Raczej nie można przesunąć, a w którym tygodniu będziesz przy drugiej dawce? Najlepiej skonsultuj dziśJa mam wizytę u gin dzisiaj na 18:45.
Co do szczepienia to jestem po pierwszej dawce i na ankiecie przy pytaniu o ciążę zaznaczyłam "nie wiem". Młody lekarz tylko wyszedł do mnie z pytaniem " Jak Pani może nie wiedzieć? " To mu odpowiedziałam "jeszcze nie wiem".
Dziś będę pytała ginekolog co myśli o drugiej dawce. Czy ta druga dawkę w razie czego można przesunąć?
reklama
Ola92
Fanka BB :)
W 8 tygodniu, szczepienie miałam Pfizerem.Raczej nie można przesunąć, a w którym tygodniu będziesz przy drugiej dawce? Najlepiej skonsultuj dziś
Karolina2495
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Październik 2019
- Postów
- 7 550
O widzisz.. Może i u mnie coś znajdą na kolejnej wizycie. Też mam plamienia cały czas i zastanawiam się co jest powodem.
( Lekarka powiedziała, że taki mój urok, bo ona nic nie widzi oprócz malutkiego krwiaczka). za tydzień mija rok od ciezkiego porodu. Do tego mam nadżerkę. Moja mama ma problemy z miesniakami. Może coś z tego jest powodem [emoji848] albo coś gorszego
( Lekarka powiedziała, że taki mój urok, bo ona nic nie widzi oprócz malutkiego krwiaczka). za tydzień mija rok od ciezkiego porodu. Do tego mam nadżerkę. Moja mama ma problemy z miesniakami. Może coś z tego jest powodem [emoji848] albo coś gorszego
Cześć [emoji4]
Byłam dzisiaj na dodatkowej wizycie, bo wyszły mi jakieś bakterie w kanale szyjki macicy [emoji54]
No i wyjaśniło się w końcu skąd prawdopodobnie wzięły się moje plamienia - mam mięśniaka w dnie macicy [emoji54] Moja lekarka powiedziała, żeby się bardzo nie martwić, bo fasolka już jest duża i mało prawdopodobne, ze może jej zaszkodzić. Ale mimo wszystko mam dużo odpoczywać, także leżenia na kanapie ciąg dalszy [emoji85] już nie mogę się doczekać drugiego trymestru!
Za dwa tygodnie 25.06 umówiłam się na prenatalne, mam nadzieje, ze wszystko będzie ok [emoji4]
Wrzucam fotkę z usg, fasolka do Was macha [emoji7]
Pięknego dnia [emoji3590]
Kasia78915
Fanka BB :)
Według oficjalnych rekomendacji Towarzystwa Ginekologicznego do 12 tygodnia nie powinno się szczepić ciężarnych ze względu na proces organogenezy. Nie powinno się też przedłużać terminu drugiej dawki szczepienia. Najlepiej zapytaj lekarza.W 8 tygodniu, szczepienie miałam Pfizerem.
KarolaJ
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Grudzień 2019
- Postów
- 1 518
Ja mam też od tygodnia plamienia o nieznanej przyczynie.. Dwóch lekarzy mnie badało na wszystkie strony i nie ma nic, co mogłoby wskazywać na te plamienia, z dzieckiem wszystko dobrze, a plamienia są [emoji1745]
O widzisz.. Może i u mnie coś znajdą na kolejnej wizycie. Też mam plamienia cały czas i zastanawiam się co jest powodem.
( Lekarka powiedziała, że taki mój urok, bo ona nic nie widzi oprócz malutkiego krwiaczka). za tydzień mija rok od ciezkiego porodu. Do tego mam nadżerkę. Moja mama ma problemy z miesniakami. Może coś z tego jest powodem [emoji848] albo coś gorszego
Aga87lan
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Styczeń 2021
- Postów
- 4 440
Ja w pierwszej ciąży również miałam plamienia dokładnie w 7 tygodniu , wtedy poleciałam do mojego gina do szpitala - przejrzał mnie bardzo dokładnie i tez nic nie znalazł ... na wszelki wypadek dał wtedy duphaston . W tej jak narazie odpukać czysto i mam nadzieje że już tak zostanie , na pierwszym usg gin tez dokładnie szukał jakiś niespodzianek w postaci polipów czy krwiaków bo sam mówił ale nic nie znalazł na szczęścieJa mam też od tygodnia plamienia o nieznanej przyczynie.. Dwóch lekarzy mnie badało na wszystkie strony i nie ma nic, co mogłoby wskazywać na te plamienia, z dzieckiem wszystko dobrze, a plamienia są [emoji1745]
Żółtaważka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Maj 2021
- Postów
- 232
Mnie wcześniej oglądało trzech lekarzy i każdy szukał właśnie krwiaka, ale nikt nic nie znalazł. Także trochę mi lepiej jak już przynajmniej wiem skąd to się bierze. Malutki krwiaczek na szczęście brzmi niegroźnie, z tego co czytałam nadżerki też zazwyczaj nie są zagrożeniem. Trzymam kciuki żeby doszli do tego co to, a jeszcze bardziej żeby plamienia ustały! Bo i tak na razie nic nie jesteśmy w stanie z tym zrobić poza odpoczynkiemO widzisz.. Może i u mnie coś znajdą na kolejnej wizycie. Też mam plamienia cały czas i zastanawiam się co jest powodem.
( Lekarka powiedziała, że taki mój urok, bo ona nic nie widzi oprócz malutkiego krwiaczka). za tydzień mija rok od ciezkiego porodu. Do tego mam nadżerkę. Moja mama ma problemy z miesniakami. Może coś z tego jest powodem [emoji848] albo coś gorszego
Na szczęście im większy zarodek tym większe szanse, że będzie dobrze
Karolina2495
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Październik 2019
- Postów
- 7 550
Piękna dzidzia [emoji4][emoji173]
Cześć [emoji4]
Byłam dzisiaj na dodatkowej wizycie, bo wyszły mi jakieś bakterie w kanale szyjki macicy [emoji54]
No i wyjaśniło się w końcu skąd prawdopodobnie wzięły się moje plamienia - mam mięśniaka w dnie macicy [emoji54] Moja lekarka powiedziała, żeby się bardzo nie martwić, bo fasolka już jest duża i mało prawdopodobne, ze może jej zaszkodzić. Ale mimo wszystko mam dużo odpoczywać, także leżenia na kanapie ciąg dalszy [emoji85] już nie mogę się doczekać drugiego trymestru!
Za dwa tygodnie 25.06 umówiłam się na prenatalne, mam nadzieje, ze wszystko będzie ok [emoji4]
Wrzucam fotkę z usg, fasolka do Was macha [emoji7]
Pięknego dnia [emoji173]️
Karolina2495
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Październik 2019
- Postów
- 7 550
W poniedziałek idę na wizytę to może czegoś się doszuka [emoji846] A byłaś u tego samego lekarza? Czy jakiś nowy dokładniej Cię zbadał?
Mnie wcześniej oglądało trzech lekarzy i każdy szukał właśnie krwiaka, ale nikt nic nie znalazł. Także trochę mi lepiej jak już przynajmniej wiem skąd to się bierze. Malutki krwiaczek na szczęście brzmi niegroźnie, z tego co czytałam nadżerki też zazwyczaj nie są zagrożeniem. Trzymam kciuki żeby doszli do tego co to, a jeszcze bardziej żeby plamienia ustały! Bo i tak na razie nic nie jesteśmy w stanie z tym zrobić poza odpoczynkiem [emoji2370]
Na szczęście im większy zarodek tym większe szanse, że będzie dobrze [emoji4]
reklama
Żółtaważka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Maj 2021
- Postów
- 232
Byłam u nowego lekarza. Powiedziała lekarka, że mięśniak mógł urosnąć i mogło go nie być widać wcześniej tak dobrze, ale nie wiem na ile to rzeczywiście to, a na ile niedbałość poprzednich lekarzy. Dzisiejsze badanie miałam bardzo dokładne, wszystko sprawdzone, pomierzone.W poniedziałek idę na wizytę to może czegoś się doszuka [emoji846] A byłaś u tego samego lekarza? Czy jakiś nowy dokładniej Cię zbadał?
Trzymam kciuki za poniedziałkową wizytę
Podziel się: