Styczniowe mamy 2022r.

[guest-1691259937]

OO to na pewno

A dziewczyny które pracują w biurze, kiedy planujecie powiedzieć szefowi oraz iść na L4?

ja swojemu powiedziałam. Żeby miał tą świadomość, ze w każdej chwili mogę poczuć się gorzej, będę potrzebowała dnia wolnego itp. Ale jeszcze z 2 miesiące chciałabym na pewno popracować.

 

[Doubler]

OO to na pewno

A dziewczyny które pracują w biurze, kiedy planujecie powiedzieć szefowi oraz iść na L4?

Ja w pracy o ciąży powiem po 1 trymestrze, natomiast jak wszystko będzie szło ok i nie będzie potrzeby wcześniej to myślę o październiku - może początek, może koniec. Pracuję z domu, więc nie ma problemu siedzenia w biurze z ludźmi ani nic. Śmiałam się do męża, że pójdę na L4 jak przestanę się przy biurku mieścić Aha, przy czym według moich wyliczeń ja mam termin na sam koniec stycznia (aplikacja pokazuje 30.01)

 

[guest-1691259937]

ja swojemu powiedziałam. Żeby miał tą świadomość, ze w każdej chwili mogę poczuć się gorzej, będę potrzebowała dnia wolnego itp. Ale jeszcze z 2 miesiące chciałabym na pewno popracować.

a dojeżdżam do pracy 50 km. W aucie mnie chyba najgorzej mdli

 

[Lusia125]

Ja już powiedzialam[emoji106] żeby szukali kogoś... Ale wątpię żeby szukali. Powiedziałam że źle się czuję i w każdej chwili mogę odejść chociaż myślą że będę do września. Dzisiaj mam wizytę zobaczę co lekarz powie. Mam kontakt z petentami dosyć sporo do mnie ich przychodzi więc duże ryzyko No i ja strasznie źle się czuję, teraz to przeziębienie... Na dodatek te plamienia... Chyba szybko pójdę.

OO to na pewno

A dziewczyny które pracują w biurze, kiedy planujecie powiedzieć szefowi oraz iść na L4?

 

[Carry88]

Ja pracuję w biurze planuje być jakoś do 12tyg może chwilke dłużej,ale to zależy jak się będę czuć. Narazie nie mówię (przez poronienie) chyba, że nie będzie wyjścia (czasami mam kontakt z chemią).

 

[Mimimka89]

Ja już powiedzialam[emoji106] żeby szukali kogoś... Ale wątpię żeby szukali. Powiedziałam że źle się czuję i w każdej chwili mogę odejść chociaż myślą że będę do września. Dzisiaj mam wizytę zobaczę co lekarz powie. Mam kontakt z petentami dosyć sporo do mnie ich przychodzi więc duże ryzyko No i ja strasznie źle się czuję, teraz to przeziębienie... Na dodatek te plamienia... Chyba szybko pójdę.

Można wiedzieć gdzie pracujesz?

 

[Nati1710]

Dziewczyny zauważyłam, że często się tu przewija już temat l4. Wy idziecie już teraz, bo macie pracę fizyczna czy jaki jest powód już na tak wczesnym etapie?

Ja będę szła na zwolnienie od 28 czerwca. Jestem nauczycielem i od tego dnia rozpoczynam urlop. Nie chce urlopu wykorzystać teraz na ciąże, wole go przeznaczyć po rocznym macierzyńskim. Zawsze to 6 tygodni dłużej w domu z dzieckiem.

 

[Tree1987]

Hej dziewczyny witam się z Wami oficjalnie termin z usg mam na 2.01, a wg miesiączki 4.01 póki co żadnych mdłości nie mam na zwolnienie nie planuje iść, bo co ja miałabym robić tyle czasu w domu ale w pracy na razie nikomu nie mówię, bo to chyba za szybko koleżance wysłałam zdjęcie usg i mówi, że dla niej dziwne jest biały pęcherzyk, ze wyglada jak drugie jajo płodowe, ale lekarz nic nie mówił, wiec pewnie to się jej tylko wydaje

 

[Tree1987]

OO to na pewno

A dziewczyny które pracują w biurze, kiedy planujecie powiedzieć szefowi oraz iść na L4?

Ja najchętniej na samym końcu poszłabym na l4, a powiem Hm niedługo

 

[Felczunia]

Ja już jestem na L4. Praca biurowa, ale trochę stresująca. Kontakt z klientami, szef wymagający i dodatkowo do pracy samochodem jadę godzinę, czasem dłużej jak są korki (Kraków). Lekarz od strzału dał L4 jak tylko wspomniałam że troszkę pobolewa mnie brzuch jak jadę dłużej autem.
Piję wodę, jem daktule-fuj. Niech ta kupa ruszy