reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2022r.

reklama
Ja podpinam się pod temat. Wg apki śledzącej cykl jestem w 5+2. Oprócz pobolewającego podbrzusza nie mam żadnych objawów! W poniedziałek beta 426 a w czwartek 1529. Strasznie się martwię bo wiem niestety ci znaczy stracić dzieciątko... a wizyta u gin dopiero 10/06 🙈
Ja do 5 nic nie miałam oprócz pobolewających piersi. Teraz zaczynam 8 tydzień i ledwo żyje :/ mdłości za chwile mnie wykończą. Wiec wydaje mi się, ze im dalej w las tym gorzej :D bądź dobrej myśli ❤️
 
Idziesz wcześniej do położnej? Ja mam wizytę w środę. Miałam jedno usg prywatnie prawie 2 tyg temu.
Wiesz co, ja przez to że miałam IVF to miałam już bete miałam 2 razy badaną a USG mam na 26. Jestem teraz w 6 tygodniu. To jeszcze klinika ogarnia. Potem będę przez lekarza rodzinnego prowadzona ( mam fajną lekarkę). Może pójdę raz czy dwa do położnej ale się jeszcze zastanawiam.
 
Mówicie o miłościach i też chciałabym podzielić się swoimi przemyśleniami i obawami. Ja jestem w 9 tygodniu (8t4d) i moje mdłości lekko osłabły. Są nadal codziennie, ale nie takie męczące. Kwaśny smak w buzi również mam, co mega denerwuje. Powiedzcie mi, czy wy też miałyście po pewnym czasie łagodniejsze mdłości? Oczywiście już się martwię czy wszystko z ciążą jest ok.
 
Ja drugą prowadziłam u położnej, bo lekarz mnie doprowadzał do szału i teraz też zapisałam się do położnej, jestem w trakcie zmiany rodzinnego. Dobrze, że możesz liczyć na opiekę. Trzymam kciuki!
Wiesz co, ja przez to że miałam IVF to miałam już bete miałam 2 razy badaną a USG mam na 26. Jestem teraz w 6 tygodniu. To jeszcze klinika ogarnia. Potem będę przez lekarza rodzinnego prowadzona ( mam fajną lekarkę). Może pójdę raz czy dwa do położnej ale się jeszcze zastanawiam.
 
reklama
to jest minimum, które Ci pewnie podała. Ja wstaje na siusiu około 5-7 i biorę a później ide spać nawet do 12 jak dziś 🙉🤪 i wiem, ze nic tabletce nie przeszkodziło się wchłonąć. Euthyrox nie lubi niczego oprócz wody i to najlepiej źródlanej, słyszałam, ze nawet mineralna się nie popija (nie wiem dlaczego)
Mi powiedziala, żebym nie popijała sokiem czy herbatą, tylko wodą. Nie określiła konkretnie jaką...
 
Do góry