Nie możesz mieć wyrzutów sumienia, bo badanie bety nic nie zmieni. We wtorek zapewne usłyszysz same dobre wieści! Trzymam kciuki!A ja czuje wyrzuty sumienia, ze nie poszłam wczoraj na betę. Robiłam ją póki co regularnie co 48 lub 72 h... Ale z drugiej strony we wtorek mam USG, co ma być to będzie...
reklama
AliceinWonderland
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Grudzień 2020
- Postów
- 2 043
Ja do 5 nic nie miałam oprócz pobolewających piersi. Teraz zaczynam 8 tydzień i ledwo żyje :/ mdłości za chwile mnie wykończą. Wiec wydaje mi się, ze im dalej w las tym gorzej bądź dobrej myśliJa podpinam się pod temat. Wg apki śledzącej cykl jestem w 5+2. Oprócz pobolewającego podbrzusza nie mam żadnych objawów! W poniedziałek beta 426 a w czwartek 1529. Strasznie się martwię bo wiem niestety ci znaczy stracić dzieciątko... a wizyta u gin dopiero 10/06
- Dołączył(a)
- 19 Maj 2021
- Postów
- 6
Wiesz co, ja przez to że miałam IVF to miałam już bete miałam 2 razy badaną a USG mam na 26. Jestem teraz w 6 tygodniu. To jeszcze klinika ogarnia. Potem będę przez lekarza rodzinnego prowadzona ( mam fajną lekarkę). Może pójdę raz czy dwa do położnej ale się jeszcze zastanawiam.Idziesz wcześniej do położnej? Ja mam wizytę w środę. Miałam jedno usg prywatnie prawie 2 tyg temu.
Mówicie o miłościach i też chciałabym podzielić się swoimi przemyśleniami i obawami. Ja jestem w 9 tygodniu (8t4d) i moje mdłości lekko osłabły. Są nadal codziennie, ale nie takie męczące. Kwaśny smak w buzi również mam, co mega denerwuje. Powiedzcie mi, czy wy też miałyście po pewnym czasie łagodniejsze mdłości? Oczywiście już się martwię czy wszystko z ciążą jest ok.
Czyli we wtorek się wspieramy ja mam we wtorek pierwsze usgA ja czuje wyrzuty sumienia, ze nie poszłam wczoraj na betę. Robiłam ją póki co regularnie co 48 lub 72 h... Ale z drugiej strony we wtorek mam USG, co ma być to będzie...
Mona.lisa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Listopad 2020
- Postów
- 6 461
Dziękuje, strach przed utratą kolejnej ciąży jest okropnyNie możesz mieć wyrzutów sumienia, bo badanie bety nic nie zmieni. We wtorek zapewne usłyszysz same dobre wieści! Trzymam kciuki!
na która masz godzine? Ja na 12:30Czyli we wtorek się wspieramy ja mam we wtorek pierwsze usg
Ja mam niestety 17:20 wiec cały dzień w oczekiwaniuDziękuje, strach przed utratą kolejnej ciąży jest okropny
na która masz godzine? Ja na 12:30
Karolina2495
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Październik 2019
- Postów
- 7 376
Przybijam pionę[emoji16] u mnie to samo
Ja do 5 nic nie miałam oprócz pobolewających piersi. Teraz zaczynam 8 tydzień i ledwo żyje :/ mdłości za chwile mnie wykończą. Wiec wydaje mi się, ze im dalej w las tym gorzej bądź dobrej myśli [emoji3590]
Karolina2495
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Październik 2019
- Postów
- 7 376
Ja drugą prowadziłam u położnej, bo lekarz mnie doprowadzał do szału i teraz też zapisałam się do położnej, jestem w trakcie zmiany rodzinnego. Dobrze, że możesz liczyć na opiekę. Trzymam kciuki!
Wiesz co, ja przez to że miałam IVF to miałam już bete miałam 2 razy badaną a USG mam na 26. Jestem teraz w 6 tygodniu. To jeszcze klinika ogarnia. Potem będę przez lekarza rodzinnego prowadzona ( mam fajną lekarkę). Może pójdę raz czy dwa do położnej ale się jeszcze zastanawiam.
reklama
Mama32@
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Maj 2021
- Postów
- 291
Mi powiedziala, żebym nie popijała sokiem czy herbatą, tylko wodą. Nie określiła konkretnie jaką...to jest minimum, które Ci pewnie podała. Ja wstaje na siusiu około 5-7 i biorę a później ide spać nawet do 12 jak dziś i wiem, ze nic tabletce nie przeszkodziło się wchłonąć. Euthyrox nie lubi niczego oprócz wody i to najlepiej źródlanej, słyszałam, ze nawet mineralna się nie popija (nie wiem dlaczego)
Podziel się: