reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniowe mamy 2020

Moja z 6 stycznia jakby mogła to by robiła salta. Wulkan energii. Właśnie stoi oparta o łóżko i próbuje mi kraść kable od laptopa. Biega na czworaka i nabiera turbo tępa jak na drodze widzi kapcia którego nie wolno jej gryźć. W wolnych chwilach drapie kontakty, które zabezpieczyliśmy zaślepkami. Na słowo Feee reaguje buntem. Napina się i krzywi i przybiera pozycję jakby miała komuś przywalić. Jest mega żarłoczna, ja już wszytsko. Jak się wkurzy woła mama mama mama a jak coś jej się podoba to chrumcze jak prosie, albo gada gang gang babababa. Wszytsko dla niej jest zabawne. Jej ulubiona zabawa od wczoraj to sawtanie na wersalce i przewalanie się i waleniem głową o miękkie obicie. Co się przewali na plecy to się śmieje jak szalona. Wie ze na kanapie może, a na podłodze jak się przewróci przypadkiem to asekuruję głowę. Funcjonujemy przy niej normalnie. Nie przegrzewamy, nie czailiśmy się z rozszerzaniem diety, wrzucam ją do basenu i sobie pływa pod kontrolą. Dziś asekurowana ćwiczyła schodzenie z materaca plażowego. Chcę niech próbuję :p tylko pilnuje żeby nie spadła twarzą w trawę. :D Także ładnie mi się rozwija.
 
reklama
Moja z 6 stycznia jakby mogła to by robiła salta. Wulkan energii. Właśnie stoi oparta o łóżko i próbuje mi kraść kable od laptopa. Biega na czworaka i nabiera turbo tępa jak na drodze widzi kapcia którego nie wolno jej gryźć. W wolnych chwilach drapie kontakty, które zabezpieczyliśmy zaślepkami. Na słowo Feee reaguje buntem. Napina się i krzywi i przybiera pozycję jakby miała komuś przywalić. Jest mega żarłoczna, ja już wszytsko. Jak się wkurzy woła mama mama mama a jak coś jej się podoba to chrumcze jak prosie, albo gada gang gang babababa. Wszytsko dla niej jest zabawne. Jej ulubiona zabawa od wczoraj to sawtanie na wersalce i przewalanie się i waleniem głową o miękkie obicie. Co się przewali na plecy to się śmieje jak szalona. Wie ze na kanapie może, a na podłodze jak się przewróci przypadkiem to asekuruję głowę. Funcjonujemy przy niej normalnie. Nie przegrzewamy, nie czailiśmy się z rozszerzaniem diety, wrzucam ją do basenu i sobie pływa pod kontrolą. Dziś asekurowana ćwiczyła schodzenie z materaca plażowego. Chcę niech próbuję :p tylko pilnuje żeby nie spadła twarzą w trawę. :D Także ładnie mi się rozwija.
Jasne jeżeli dziecko chcące jeść próbować to nie ma co się czaić a dawać wszystko. Co innego gdy jest ten opór niestety wtedy ciężko nawet jedzonko w cząstkach zacząć dawać. Ja też nie przegrzewam a mimo wszystko coś się przyp.... I nie chce puścić.
 
Jasne jeżeli dziecko chcące jeść próbować to nie ma co się czaić a dawać wszystko. Co innego gdy jest ten opór niestety wtedy ciężko nawet jedzonko w cząstkach zacząć dawać. Ja też nie przegrzewam a mimo wszystko coś się przyp.... I nie chce puścić.
Wyrobi się układ odpornościowy. Moja ma szczęście nie choruje. Ale nie jest osłabiona bo 8 mc i nadal 0 zębów.
 
Mamy pomocy..
Kolejny dzień nie przespany,wczorajsza noc również😟😟 grzeczna jest,bawi się ale nie śpi.. jak ja tule to tak na mnie patrzy jakby miała poważne zmartwienie 😟😟 jak jej pomóc ?
 
Mamy pomocy..
Kolejny dzień nie przespany,wczorajsza noc również😟😟 grzeczna jest,bawi się ale nie śpi.. jak ja tule to tak na mnie patrzy jakby miała poważne zmartwienie 😟😟 jak jej pomóc ?
Może zęby? Córka w ciągu dnia spokój, w żłobku bawi się super a od kilku dni (jeszcze zanim poszła do żłobka) budzi się co 1,5-2 godziny z marudzeniem, zasypia tylko przy piersi i już jest kawałek zęba na wierzchu. Może też po prostu potrzebować bliskości.
 
Może zęby? Córka w ciągu dnia spokój, w żłobku bawi się super a od kilku dni (jeszcze zanim poszła do żłobka) budzi się co 1,5-2 godziny z marudzeniem, zasypia tylko przy piersi i już jest kawałek zęba na wierzchu. Może też po prostu potrzebować bliskości.
No cos z tym zębem zaczyna się dziać bo już prawie przebił dziaselko.. nie wiem jak jej pomóc. Śpi w dzień po 15 minut co 3 godziny. Bawi się ale bardzo jest marudna 😟 jak długo może ten ząb się przebijać by go było już widać? Jest na to jakaś reguła?
 
No cos z tym zębem zaczyna się dziać bo już prawie przebił dziaselko.. nie wiem jak jej pomóc. Śpi w dzień po 15 minut co 3 godziny. Bawi się ale bardzo jest marudna 😟 jak długo może ten ząb się przebijać by go było już widać? Jest na to jakaś reguła?
Ale jak już przebił dziąsło to powinno być ok. To ten etap jest najgorszy potem już kwestia wychodzenia całego żabka.
 
reklama
No to pierwszy wiec może to się jakoś unormuje.. całe lato też spala na dworze we wózku ale niestety nie bardzo teraz jest to możliwe.. może to też ma jakieś znaczenie 🤔🤔
A to mój też ma jazdy śpi po pół godz. Latem też na dworze spał teraz w domu jakoś nue może się przyzwyczaić. Dziewczyny idą do szkoły zostajemy sami i wszędzie musi być ze mną więc pakuję go do wózka krzesełka i tak spędzamy pół dnia, wszystko robimy razem 😉
 
Do góry