Styczniowe mamy 2020

[Alusia_1992]

Na pewno wszystko załapie w swoim tempie. Zaraz będzie raczkować, ale sama na plecy z brzucha to tak średnio się przekręci, czasem jej wyjdzie, to mam wrażenie, że przez przypadek jakoś mnie to nie martwi. W końcu każdy człowiek (nie licząc osób niepełnosprawnych) umie chodzić, siedzieć, samodzielnie jeść

Też tak uważam.. czekamy,nic na siłę .. będę się martwić jak będzie konieczność .. spokojnie czekamy tylko u nas co do jedzonka- to tylko na obecną chwilę słoiczki.. kurcze boję się jej dać coś od siebie

 

[Natalia2075]

Też tak uważam.. czekamy,nic na siłę .. będę się martwić jak będzie konieczność .. spokojnie czekamy tylko u nas co do jedzonka- to tylko na obecną chwilę słoiczki.. kurcze boję się jej dać coś od siebie

Ja daje tylko od siebie. Słoiki są fuj, bo dla niej za rzadkie. Lubi mieć jakieś kawałki które może "memlać" dziąsłami. Nie zjada pełnych porcji, ale nie zmuszam. Zjada ile chce, chce popić wodą to popija, chce popić mlekiem to też popija. Ważne, że chętnie je

 

[Alusia_1992]

Ja daje tylko od siebie. Słoiki są fuj, bo dla niej za rzadkie. Lubi mieć jakieś kawałki które może "memlać" dziąsłami. Nie zjada pełnych porcji, ale nie zmuszam. Zjada ile chce, chce popić wodą to popija, chce popić mlekiem to też popija. Ważne, że chętnie je

Od siebie?? Tzn co ? I jak zrobione? Bo ja też bym chciała jej dawać coś od siebie

 

[Natalia2075]

Od siebie?? Tzn co ? I jak zrobione? Bo ja też bym chciała jej dawać coś od siebie

Najróżniejsze rzeczy i kombinacje. Np. Kaszkę jaglana z bananem, jabłkiem albo truskawką. Z taką kaszka mieszam też, np. rosół domowej roboty bez cebuli, pora i oczywiście przypraw. Poza owocami robię jej też obiady, np. brokuł, ziemniak, kurczak albo dynia ziemniak, batat. Jutro dostanie buraka więc będzie kolejne warzywo do kompozycji. Ogólnie Zosia nie lubi bardzo rzadkiej konsystencji, woli mieć jakieś kawałki więc nigdy niczego nie rozdrabniam na papkę. Tak samo do kaszki dodaje kawałki. Kaszkę gotuje ja wodzie bądź ze swoim mlekiem, nie podaję modyfikowanego.

 

[Alusia_1992]

Najróżniejsze rzeczy i kombinacje. Np. Kaszkę jaglana z bananem, jabłkiem albo truskawką. Z taką kaszka mieszam też, np. rosół domowej roboty bez cebuli, pora i oczywiście przypraw. Poza owocami robię jej też obiady, np. brokuł, ziemniak, kurczak albo dynia ziemniak, batat. Jutro dostanie buraka więc będzie kolejne warzywo do kompozycji. Ogólnie Zosia nie lubi bardzo rzadkiej konsystencji, woli mieć jakieś kawałki więc nigdy niczego nie rozdrabniam na papkę. Tak samo do kaszki dodaje kawałki. Kaszkę gotuje ja wodzie bądź ze swoim mlekiem, nie podaję modyfikowanego.

A jogurty?? Od kiedy?? Oj chyba i ja zacznę jej coś gotować.. w sobotę skończy 6 mcy więc może coś innego na obiadek

 

[Natalia2075]

A jogurty?? Od kiedy?? Oj chyba i ja zacznę jej coś gotować.. w sobotę skończy 6 mcy więc może coś innego na obiadek

Nabiał jeszcze nie wiem kiedy dostanie. Najpierw chciałabym zobaczyć jej reakcję na gluten więc dostanie w przyszłym tygodniu jakaś kaszkę manną albo chleb. Myślę, że nabiał jakoś za 2 tygodnie, ale prawdę mówiąc robię wszystko według własnego rozumu i reakcji dziecka.

 

[Alusia_1992]

No u nas dziś już o wiele lepiej. Fakt noc fatalna bo co chwilę płakał więc non stop wstawałam ale już bez temp co mnie cieszy.
Już mam nadzieję że z górki..

Halo,halo. I jak ?

 

[Niunka221]

Halo,halo. I jak ?

Hej. U nas ok. Jutro planowane szczepienie.

Co do glutenu to my od tyg wprowadzamy, jedna łyżeczka do obiadku.
Z normalnych rzeczy też próbuje małemu podać swoje ale on nie jest jakimś super smakoszem i nie chce mojego choć jest pyszniejsze niż to że sloiczka..

Noce u nas fatalne budzi się o 5-6

 

[Niunka221]

A co tu taka cisza?
My już po szczepieniu. Waga stoi w miejscu czyli 9kg ale urósł 4cm. Więc już 82ma

 

[Alusia_1992]

A co tu taka cisza?
My już po szczepieniu. Waga stoi w miejscu czyli 9kg ale urósł 4cm. Więc już 82ma

Halo,halo.. a no rozrabiamy jak zawsze