Zostały tu jakieś styczniowe mamy? Bo mam wrażenie, że wszystkie już urodziły i okazały się być grudniowymi hahaha
Jeszcze jestem, chociaż chciałabym być po. Od wczoraj mam takie straszne nudności, ból brzucha jakoś w okolicach żołądka...straszne, nic nie mogę zjeść.
Ja mam tak samo ale wolałabym żeby Mały urodził się już w nowym roku termin na 11 stycznia więc jest szansa