Styczniowe mamy 2020

[Natalia2075]

U mnie w mieście niestety lumpeksy mają bardzo skromny asortyment dziecięcy i bardzo ciężko coś fajnego upolować, więc mam tylko kilka sztuk używanych, reszta nowa.
Jak nie byłam w ciąży to pełno fajnych rzeczy w lumpeksach było i cześć kupowałam wtedy, ale później wszystko oddałam i teraz żałuję, że nie zatrzymałam tego dla siebie.

Ja mieszkam w małym mieście pod Trójmiastem więc ruch jest malutki a wybór ogromny. Paradoksalnie, w takiej dużej Gdyni nie znam żadnego ciekawego lumpeksu, a mieszkałam tam 8 lat i tylko kilka razy znalazłam coś fajnego dla siebie. Dział dziecięcy przeważnie miał same mocno zjechane ubranka, takie naprawdę lumpeksowe.

 

[użytkowniczka Co]

Ja mieszkam w małym mieście pod Trójmiastem więc ruch jest malutki a wybór ogromny. Paradoksalnie, w takiej dużej Gdyni nie znam żadnego ciekawego lumpeksu, a mieszkałam tam 8 lat i tylko kilka razy znalazłam coś fajnego dla siebie. Dział dziecięcy przeważnie miał same mocno zjechane ubranka, takie naprawdę lumpeksowe.

Moje miasto też nie jest jakieś duże, ale naprawdę nie ma zupełnie nic ciekawego. W jednym to chyba towaru nie zmieniali od czasu otworzenia pierwszy raz sklepu, bo co nie pójdę to wiecznie to samo wisi na wieszakach

 

[Natalia2075]

Moje miasto też nie jest jakieś duże, ale naprawdę nie ma zupełnie nic ciekawego. W jednym to chyba towaru nie zmieniali od czasu otworzenia pierwszy raz sklepu, bo co nie pójdę to wiecznie to samo wisi na wieszakach

Ja żałuję, że niektórych z tych rzeczy nie ma w moim rozmiarze, bo sama bym nosiła

 

[użytkowniczka Co]

Ja żałuję, że niektórych z tych rzeczy nie ma w moim rozmiarze, bo sama bym nosiła

Też tak mam[emoji23] Najbardziej mi się podoba pajacyk w dinozaury, który specjalnie kupiłam w kilku rozmiarach, żeby jak najdłużej się cieszyć z tego wzoru. Gdyby był w moim rozmiarze to bym kupiła. Nawet mężowi bym kupiła. Wyglądalibyśmy przesłodko.

 

[Natalia2075]

Też tak mam[emoji23] Najbardziej mi się podoba pajacyk w dinozaury, który specjalnie kupiłam w kilku rozmiarach, żeby jak najdłużej się cieszyć z tego wzoru. Gdyby był w moim rozmiarze to bym kupiła. Nawet mężowi bym kupiła. Wyglądalibyśmy przesłodko.

Jak bym dała dużo za ten sweter w moim rozmiarze

 

[użytkowniczka Co]

Jak bym dała dużo za ten sweter w moim rozmiarze [emoji23]

Fajny, taki cukierkowy. Dla chłopców nie ma takich słodkich rzeczy.

 

[Kinga91]

Ja mieszkam w małym mieście pod Trójmiastem więc ruch jest malutki a wybór ogromny. Paradoksalnie, w takiej dużej Gdyni nie znam żadnego ciekawego lumpeksu, a mieszkałam tam 8 lat i tylko kilka razy znalazłam coś fajnego dla siebie. Dział dziecięcy przeważnie miał same mocno zjechane ubranka, takie naprawdę lumpeksowe.

Mieszkam w Gdyni i koleżanki wyciągneły mnie parę razy do Rumii do lumpeksu. Przekonana nie byłam a kupiłam sporo perełek za grosze i to głównie markowe

 

[Natalia2075]

Mieszkam w Gdyni i koleżanki wyciągneły mnie parę razy do Rumii do lumpeksu. Przekonana nie byłam a kupiłam sporo perełek za grosze i to głównie markowe

Właśnie w tej Rumi mieszkam i pewnie chodzimy do tego samego lumpa. Dziś była dostawa i znowu udało się coś upolować. Powiedziałam sobie, że to już ostatnie ubranka Nawet koszulę do porodu żeby pobrudzić i wyrzucić

 

[Kinga91]

Właśnie w tej Rumi mieszkam i pewnie chodzimy do tego samego lumpa. Dziś była dostawa i znowu udało się coś upolować. Powiedziałam sobie, że to już ostatnie ubranka Nawet koszulę do porodu żeby pobrudzić i wyrzucić

Czyżby słynny Szwajcar?

 

[Natalia2075]

Czyżby słynny Szwajcar?

A nie Szwajcara nie lubię (kupiłam tam może ze 3 rzeczy). Kawałek dalej, zaraz za skrzyżowaniem, po lewej stronie jest lumpeks. Stamtąd mam wszystkie cuda. Ubranka dla dzieci, nawet te najmniejsze wiszą na wieszakach. Jest ład i porządek, nie to co w Szwajcarze, wszystko ze sobą wymieszane
Wybór jest bardzo duży. Ogólnie nie jestem fanką koloru różowego (typowo cukierkowych różowych rzeczy mam może z 4 sztuki) i tam jest dla mnie raj