Ja pije 2 dziennie rozpuszczalne pół na pół z mlekiem. Ginekolog mówił ze mogę.Nowa maszyna do kawy zdala test. Po pieciu miesiacach abstynencji od kawy sprobowalam macchiato. Mdli mnie ale to raczej nie od kawy... Byla pyszna, ale nie bede sie rozbestwiac, bo osobiscie po przeczytaniu wielu artykulow na temat kawy i ciazy jestem przeciwna jej spozywania ze wzgledu na duza ilosc kofeiny... No okej, jedna filizanka czy dwie slabsze jeszcze ujdzie.
Szczegol ze kofeina jest nawet w herbatkach... Nawet zielonej, dlatego wskazane jest jej picie nie wiecej jak 3 filizanki na dzien, najlepiej miedzy posiłkami (nie do posiłku).
Znalazlam ciekawy artykul odnosnie zielonej herbatki:
Polecam pic zielona herbate zamiast kawyZielona herbata w ciąży – czy można ją pić i dlaczego warto?
Zielona herbata w ciąży jest napojem, który budzi duże zainteresowanie zarówno jeśli chodzi o pozytywy wynikające z jej konsumpcji, jak i potencjalne zagrożenia....parenting.pl
reklama
Celia89
Fanka BB :)
No mi mój też mówi, że nie mam rozstępów. No ale schudnę to zobaczymyAh Ty nerwusie to nie zaszkodzi łykać A ja znowu jestem spokojna, noł stress, widzę ile stresu człowiek ma przez robotę a jak nie pracuje to jest taki czill w główce. Też używam sudokremu i smaruje się balsamami teraz jak nigdy dotąd ( zawsze mi się nie chciał) ale czuje , że skóra na brzuchu mi tak rozpiera, że zaraz pęknie ale rozstępów jeszcze nie widzę (chociaż to chyba dopiero po ciąży się robią)
O bosh ja od swojej roboty mam wolne od sierpnia, a i tak się ze sprawami z nią związaną użeram. Jak nie ZUSik bo w moim przypadku wygląda to tak jakbym sobie poszła na zwolnienie po 1.5 miecha, tak oni wypłacający kiedy im się podoba... Pewnie kasę dostanę 14 w poniedziałek.
Nie mąż uważa że taka rozeźlona to ja nigdy nie bylam, jak w ciąży.
Ale dziś to goście byli, a szczerze mówiąc nie lubię wizyt ludzi z dziećmi. Zależy jakie, ale jak mi coś fruwa nad głową, pod stołem i się drze to już mało przyjemne...
Można mówić, że taki etap rozwoju... Ale mojej kuzynki siostrzeniec też ma 3 lata i wystarczy mu definitywnie powiedzieć nie, albo idź się pobaw, albo puszcze Ci bajki i rozumie. A też bywa naprawdę niegrzeczny.
wesola_mamusia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Maj 2019
- Postów
- 553
Dziękuję dziewczyny, jesteście kochane, martwicie się o mnie <3
Chciałam nadrobić strony, ale tak lecicie z tematami, że jednak odpiszę zanim wszystko przeczytam.
Tak więc te moje durne ciśnienie na szczęście się uspokoiło na 130 także da radę. Stosuję drastyczną dietę warzywną więc jakoś się udało tym razem. Ale 3 dni wycięte z życiorysu...
A zatem podpisałam umowę najmu mieszkania WRESZCIE 34m2 za 1100zł. już taniej się nie da. Ale fajnie, bo osobno kuchnia, jakiś przedpokój i mała łazienka (trochę jest tam co robić), pokój nawet fajny, bo ma z 24m2. Wystarczy mi to na 2-3 lata. Liczę, że potem dostanę komunalne, większe oczywiście
Dzieciak się cieszy, a ja nie mogę nic pomóc. Na szczęście mój nie mąż dzielnie sprząta wszystkie szafki, kafelki itd. Jest tam brudno, bo z miesiąc nikt nie mieszkał, a i w ogóle z samego faktu trzeba dokładnie posprzątać.
Jest gdzie, ale nie wiem jak się urządzić. Nie mam do tego głowy. Pokój jest pusty.
Kurde, dziecko się rodzi, a ja wydaję kasę na środki czystości, łóżka, renowację łazienki i wyposażenie kuchni (typu kubki, talerze, sztućce, garnki, patelnie, noże, deski i sama jeszcze nie wiem co).
Dostałam ubranka od kuzynki, a ciocia mojego narzeczonego kupuje nam łóżeczko z wyposażeniem, od siostry wózek, także będziemy mieć dosyć dużo na start
Mam nadzieję, że właśnie wszystko zaczyna się układać
Chciałam nadrobić strony, ale tak lecicie z tematami, że jednak odpiszę zanim wszystko przeczytam.
Tak więc te moje durne ciśnienie na szczęście się uspokoiło na 130 także da radę. Stosuję drastyczną dietę warzywną więc jakoś się udało tym razem. Ale 3 dni wycięte z życiorysu...
A zatem podpisałam umowę najmu mieszkania WRESZCIE 34m2 za 1100zł. już taniej się nie da. Ale fajnie, bo osobno kuchnia, jakiś przedpokój i mała łazienka (trochę jest tam co robić), pokój nawet fajny, bo ma z 24m2. Wystarczy mi to na 2-3 lata. Liczę, że potem dostanę komunalne, większe oczywiście
Dzieciak się cieszy, a ja nie mogę nic pomóc. Na szczęście mój nie mąż dzielnie sprząta wszystkie szafki, kafelki itd. Jest tam brudno, bo z miesiąc nikt nie mieszkał, a i w ogóle z samego faktu trzeba dokładnie posprzątać.
Jest gdzie, ale nie wiem jak się urządzić. Nie mam do tego głowy. Pokój jest pusty.
Kurde, dziecko się rodzi, a ja wydaję kasę na środki czystości, łóżka, renowację łazienki i wyposażenie kuchni (typu kubki, talerze, sztućce, garnki, patelnie, noże, deski i sama jeszcze nie wiem co).
Dostałam ubranka od kuzynki, a ciocia mojego narzeczonego kupuje nam łóżeczko z wyposażeniem, od siostry wózek, także będziemy mieć dosyć dużo na start
Mam nadzieję, że właśnie wszystko zaczyna się układać
Eda Helena
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Czerwiec 2019
- Postów
- 556
Hej, bardzo milo czytac, ze wszystko Ci sie dobrze układa i przede wszystkim ze tyle w Tobie optymizmuDziękuję dziewczyny, jesteście kochane, martwicie się o mnie <3
Chciałam nadrobić strony, ale tak lecicie z tematami, że jednak odpiszę zanim wszystko przeczytam.
Tak więc te moje durne ciśnienie na szczęście się uspokoiło na 130 także da radę. Stosuję drastyczną dietę warzywną więc jakoś się udało tym razem. Ale 3 dni wycięte z życiorysu...
A zatem podpisałam umowę najmu mieszkania WRESZCIE 34m2 za 1100zł. już taniej się nie da. Ale fajnie, bo osobno kuchnia, jakiś przedpokój i mała łazienka (trochę jest tam co robić), pokój nawet fajny, bo ma z 24m2. Wystarczy mi to na 2-3 lata. Liczę, że potem dostanę komunalne, większe oczywiście
Dzieciak się cieszy, a ja nie mogę nic pomóc. Na szczęście mój nie mąż dzielnie sprząta wszystkie szafki, kafelki itd. Jest tam brudno, bo z miesiąc nikt nie mieszkał, a i w ogóle z samego faktu trzeba dokładnie posprzątać.
Jest gdzie, ale nie wiem jak się urządzić. Nie mam do tego głowy. Pokój jest pusty.
Kurde, dziecko się rodzi, a ja wydaję kasę na środki czystości, łóżka, renowację łazienki i wyposażenie kuchni (typu kubki, talerze, sztućce, garnki, patelnie, noże, deski i sama jeszcze nie wiem co).
Dostałam ubranka od kuzynki, a ciocia mojego narzeczonego kupuje nam łóżeczko z wyposażeniem, od siostry wózek, także będziemy mieć dosyć dużo na start
Mam nadzieję, że właśnie wszystko zaczyna się układać
Tak trzymaj kochana
Ja od dwóch dni mam problem z kroczem. To ze kopniaki które aż czasami mnie paraliżują to pikuś. Teraz mam takie dziwne uczucie kłucia w pochwie. Normalnie jakby mi się szyjka tak na chama rozwierała. Ale jak byłam ostatnio u lekarza to szyjka miała 3,2cm wiec ładnie w normie. Nie wiem co to. Ale czasami jak chodzę czy idę do łazienki to mam wrażenie ze mi to dziecko zaraz wyleci...
Celia89
Fanka BB :)
No to same dobre wieści. Domek ciasny ale "własny".Dziękuję dziewczyny, jesteście kochane, martwicie się o mnie <3
Chciałam nadrobić strony, ale tak lecicie z tematami, że jednak odpiszę zanim wszystko przeczytam.
Tak więc te moje durne ciśnienie na szczęście się uspokoiło na 130 także da radę. Stosuję drastyczną dietę warzywną więc jakoś się udało tym razem. Ale 3 dni wycięte z życiorysu...
A zatem podpisałam umowę najmu mieszkania WRESZCIE 34m2 za 1100zł. już taniej się nie da. Ale fajnie, bo osobno kuchnia, jakiś przedpokój i mała łazienka (trochę jest tam co robić), pokój nawet fajny, bo ma z 24m2. Wystarczy mi to na 2-3 lata. Liczę, że potem dostanę komunalne, większe oczywiście
Dzieciak się cieszy, a ja nie mogę nic pomóc. Na szczęście mój nie mąż dzielnie sprząta wszystkie szafki, kafelki itd. Jest tam brudno, bo z miesiąc nikt nie mieszkał, a i w ogóle z samego faktu trzeba dokładnie posprzątać.
Jest gdzie, ale nie wiem jak się urządzić. Nie mam do tego głowy. Pokój jest pusty.
Kurde, dziecko się rodzi, a ja wydaję kasę na środki czystości, łóżka, renowację łazienki i wyposażenie kuchni (typu kubki, talerze, sztućce, garnki, patelnie, noże, deski i sama jeszcze nie wiem co).
Dostałam ubranka od kuzynki, a ciocia mojego narzeczonego kupuje nam łóżeczko z wyposażeniem, od siostry wózek, także będziemy mieć dosyć dużo na start
Mam nadzieję, że właśnie wszystko zaczyna się układać
Super czytać takie posty Musi być dobrze. Ja jestem wierząca i praktykująca, ale myśle ze to co teraz napisze jest aktualne dla każdego. Czasami stajemy w obliczu różnych sytuacji, dla niektórych ciąża jest wielkim zaskoczeniem, nie do końca jesteśmy na to gotowi - ale mamy 9dlugich miesięcy żeby się do tego przygotowaćDziękuję dziewczyny, jesteście kochane, martwicie się o mnie <3
Chciałam nadrobić strony, ale tak lecicie z tematami, że jednak odpiszę zanim wszystko przeczytam.
Tak więc te moje durne ciśnienie na szczęście się uspokoiło na 130 także da radę. Stosuję drastyczną dietę warzywną więc jakoś się udało tym razem. Ale 3 dni wycięte z życiorysu...
A zatem podpisałam umowę najmu mieszkania WRESZCIE 34m2 za 1100zł. już taniej się nie da. Ale fajnie, bo osobno kuchnia, jakiś przedpokój i mała łazienka (trochę jest tam co robić), pokój nawet fajny, bo ma z 24m2. Wystarczy mi to na 2-3 lata. Liczę, że potem dostanę komunalne, większe oczywiście
Dzieciak się cieszy, a ja nie mogę nic pomóc. Na szczęście mój nie mąż dzielnie sprząta wszystkie szafki, kafelki itd. Jest tam brudno, bo z miesiąc nikt nie mieszkał, a i w ogóle z samego faktu trzeba dokładnie posprzątać.
Jest gdzie, ale nie wiem jak się urządzić. Nie mam do tego głowy. Pokój jest pusty.
Kurde, dziecko się rodzi, a ja wydaję kasę na środki czystości, łóżka, renowację łazienki i wyposażenie kuchni (typu kubki, talerze, sztućce, garnki, patelnie, noże, deski i sama jeszcze nie wiem co).
Dostałam ubranka od kuzynki, a ciocia mojego narzeczonego kupuje nam łóżeczko z wyposażeniem, od siostry wózek, także będziemy mieć dosyć dużo na start
Mam nadzieję, że właśnie wszystko zaczyna się układać
Co do mieszkania komunalnego to ściemniaj w podaniu jak najwiecej. Dramatyzuj ile się da. Tak nam kiedyś polecił jakiś prezydent żebyśmy mogli dostać takie mieszkanie. U nas jednak udało się ogarnąć wszystko wcześniej niż myśleliśmy. I nie potrzebowaliśmy już mieszkania komunalnego.
Koteczka01
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Kwiecień 2019
- Postów
- 2 461
Byliśmy właśnie w Biedronce na zakupach i jakiś pijak (jak ustaliły pracownice sklepu) kilka godzin temu przywiązał pod sklepem psa i go zostawił. A że sklep był już zamykany pracownicy zadzwonili do schroniska. Przyjechali po niego, strasznie się bał, skamlał jakby ktoś go bił jak odwiazywali go od barierki. Potem moj M pomagał zamknąć go w klatce w samochodzie, bo nie chciał do niej wejść i uciekał. Masakra...takich ludzi co tak zostawiają zwierzęta to na 20 lat robót w kamieniołomach bym skazała...
reklama
Eda Helena
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Czerwiec 2019
- Postów
- 556
Jakbym siebie czytala... tylko ja ma szew na szyjce, wiec nie wiem... Chyba sie sam nie moze 'rozwiazac' ... Mam tez bolesne skurcze. Na szczescie nieregularne.Ja od dwóch dni mam problem z kroczem. To ze kopniaki które aż czasami mnie paraliżują to pikuś. Teraz mam takie dziwne uczucie kłucia w pochwie. Normalnie jakby mi się szyjka tak na chama rozwierała. Ale jak byłam ostatnio u lekarza to szyjka miała 3,2cm wiec ładnie w normie. Nie wiem co to. Ale czasami jak chodzę czy idę do łazienki to mam wrażenie ze mi to dziecko zaraz wyleci...
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 1 tys
- Wyświetleń
- 92 tys
- Odpowiedzi
- 40
- Wyświetleń
- 9 tys
- Odpowiedzi
- 100
- Wyświetleń
- 18 tys
Podziel się: