reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2020

Nowa maszyna do kawy zdala test. Po pieciu miesiacach abstynencji od kawy sprobowalam macchiato. Mdli mnie ale to raczej nie od kawy... Byla pyszna, ale nie bede sie rozbestwiac, bo osobiscie po przeczytaniu wielu artykulow na temat kawy i ciazy jestem przeciwna jej spozywania ze wzgledu na duza ilosc kofeiny... No okej, jedna filizanka czy dwie slabsze jeszcze ujdzie.
Szczegol ze kofeina jest nawet w herbatkach... Nawet zielonej, dlatego wskazane jest jej picie nie wiecej jak 3 filizanki na dzien, najlepiej miedzy posiłkami (nie do posiłku).
Znalazlam ciekawy artykul odnosnie zielonej herbatki:
Polecam pic zielona herbate zamiast kawy :D
Ja pije 2 dziennie rozpuszczalne pół na pół z mlekiem. Ginekolog mówił ze mogę.
 
reklama
Ah Ty nerwusie :D to nie zaszkodzi łykać :D A ja znowu jestem spokojna, noł stress, widzę ile stresu człowiek ma przez robotę a jak nie pracuje to jest taki czill w główce. Też używam sudokremu i smaruje się balsamami teraz jak nigdy dotąd ( zawsze mi się nie chciał) ale czuje , że skóra na brzuchu mi tak rozpiera, że zaraz pęknie ale rozstępów jeszcze nie widzę (chociaż to chyba dopiero po ciąży się robią)
No mi mój też mówi, że nie mam rozstępów. No ale schudnę to zobaczymy:p
O bosh ja od swojej roboty mam wolne od sierpnia, a i tak się ze sprawami z nią związaną użeram. Jak nie ZUSik bo w moim przypadku wygląda to tak jakbym sobie poszła na zwolnienie po 1.5 miecha, tak oni wypłacający kiedy im się podoba... Pewnie kasę dostanę 14 w poniedziałek.
Nie mąż uważa :D że taka rozeźlona to ja nigdy nie bylam, jak w ciąży.
Ale dziś to goście byli, a szczerze mówiąc nie lubię wizyt ludzi z dziećmi. Zależy jakie, ale jak mi coś fruwa nad głową, pod stołem i się drze to już mało przyjemne...
Można mówić, że taki etap rozwoju... Ale mojej kuzynki siostrzeniec też ma 3 lata i wystarczy mu definitywnie powiedzieć nie, albo idź się pobaw, albo puszcze Ci bajki i rozumie. A też bywa naprawdę niegrzeczny.
 
Dziękuję dziewczyny, jesteście kochane, martwicie się o mnie <3
Chciałam nadrobić strony, ale tak lecicie z tematami, że jednak odpiszę zanim wszystko przeczytam.
Tak więc te moje durne ciśnienie na szczęście się uspokoiło na 130 :D także da radę. Stosuję drastyczną dietę warzywną więc jakoś się udało tym razem. Ale 3 dni wycięte z życiorysu...

A zatem :) podpisałam umowę najmu mieszkania WRESZCIE :D 34m2 za 1100zł. już taniej się nie da. Ale fajnie, bo osobno kuchnia, jakiś przedpokój i mała łazienka (trochę jest tam co robić), pokój nawet fajny, bo ma z 24m2. Wystarczy mi to na 2-3 lata. Liczę, że potem dostanę komunalne, większe oczywiście :)
Dzieciak się cieszy, a ja nie mogę nic pomóc. Na szczęście mój nie mąż dzielnie sprząta wszystkie szafki, kafelki itd. Jest tam brudno, bo z miesiąc nikt nie mieszkał, a i w ogóle z samego faktu trzeba dokładnie posprzątać.
Jest gdzie, ale nie wiem jak się urządzić. Nie mam do tego głowy. Pokój jest pusty.
Kurde, dziecko się rodzi, a ja wydaję kasę na środki czystości, łóżka, renowację łazienki i wyposażenie kuchni (typu kubki, talerze, sztućce, garnki, patelnie, noże, deski i sama jeszcze nie wiem co).

Dostałam ubranka od kuzynki, a ciocia mojego narzeczonego kupuje nam łóżeczko z wyposażeniem, od siostry wózek, także będziemy mieć dosyć dużo na start :D

Mam nadzieję, że właśnie wszystko zaczyna się układać :laugh2:
 
Dziękuję dziewczyny, jesteście kochane, martwicie się o mnie <3
Chciałam nadrobić strony, ale tak lecicie z tematami, że jednak odpiszę zanim wszystko przeczytam.
Tak więc te moje durne ciśnienie na szczęście się uspokoiło na 130 :D także da radę. Stosuję drastyczną dietę warzywną więc jakoś się udało tym razem. Ale 3 dni wycięte z życiorysu...

A zatem :) podpisałam umowę najmu mieszkania WRESZCIE :D 34m2 za 1100zł. już taniej się nie da. Ale fajnie, bo osobno kuchnia, jakiś przedpokój i mała łazienka (trochę jest tam co robić), pokój nawet fajny, bo ma z 24m2. Wystarczy mi to na 2-3 lata. Liczę, że potem dostanę komunalne, większe oczywiście :)
Dzieciak się cieszy, a ja nie mogę nic pomóc. Na szczęście mój nie mąż dzielnie sprząta wszystkie szafki, kafelki itd. Jest tam brudno, bo z miesiąc nikt nie mieszkał, a i w ogóle z samego faktu trzeba dokładnie posprzątać.
Jest gdzie, ale nie wiem jak się urządzić. Nie mam do tego głowy. Pokój jest pusty.
Kurde, dziecko się rodzi, a ja wydaję kasę na środki czystości, łóżka, renowację łazienki i wyposażenie kuchni (typu kubki, talerze, sztućce, garnki, patelnie, noże, deski i sama jeszcze nie wiem co).

Dostałam ubranka od kuzynki, a ciocia mojego narzeczonego kupuje nam łóżeczko z wyposażeniem, od siostry wózek, także będziemy mieć dosyć dużo na start :D

Mam nadzieję, że właśnie wszystko zaczyna się układać :laugh2:
Hej, bardzo milo czytac, ze wszystko Ci sie dobrze układa i przede wszystkim ze tyle w Tobie optymizmu :)
Tak trzymaj kochana :)
 
Ja od dwóch dni mam problem z kroczem. To ze kopniaki które aż czasami mnie paraliżują to pikuś. Teraz mam takie dziwne uczucie kłucia w pochwie. Normalnie jakby mi się szyjka tak na chama rozwierała. Ale jak byłam ostatnio u lekarza to szyjka miała 3,2cm wiec ładnie w normie. Nie wiem co to. Ale czasami jak chodzę czy idę do łazienki to mam wrażenie ze mi to dziecko zaraz wyleci...
 
Dziękuję dziewczyny, jesteście kochane, martwicie się o mnie <3
Chciałam nadrobić strony, ale tak lecicie z tematami, że jednak odpiszę zanim wszystko przeczytam.
Tak więc te moje durne ciśnienie na szczęście się uspokoiło na 130 :D także da radę. Stosuję drastyczną dietę warzywną więc jakoś się udało tym razem. Ale 3 dni wycięte z życiorysu...

A zatem :) podpisałam umowę najmu mieszkania WRESZCIE :D 34m2 za 1100zł. już taniej się nie da. Ale fajnie, bo osobno kuchnia, jakiś przedpokój i mała łazienka (trochę jest tam co robić), pokój nawet fajny, bo ma z 24m2. Wystarczy mi to na 2-3 lata. Liczę, że potem dostanę komunalne, większe oczywiście :)
Dzieciak się cieszy, a ja nie mogę nic pomóc. Na szczęście mój nie mąż dzielnie sprząta wszystkie szafki, kafelki itd. Jest tam brudno, bo z miesiąc nikt nie mieszkał, a i w ogóle z samego faktu trzeba dokładnie posprzątać.
Jest gdzie, ale nie wiem jak się urządzić. Nie mam do tego głowy. Pokój jest pusty.
Kurde, dziecko się rodzi, a ja wydaję kasę na środki czystości, łóżka, renowację łazienki i wyposażenie kuchni (typu kubki, talerze, sztućce, garnki, patelnie, noże, deski i sama jeszcze nie wiem co).

Dostałam ubranka od kuzynki, a ciocia mojego narzeczonego kupuje nam łóżeczko z wyposażeniem, od siostry wózek, także będziemy mieć dosyć dużo na start :D

Mam nadzieję, że właśnie wszystko zaczyna się układać :laugh2:
No to same dobre wieści. Domek ciasny ale "własny". :)
 
Dziękuję dziewczyny, jesteście kochane, martwicie się o mnie <3
Chciałam nadrobić strony, ale tak lecicie z tematami, że jednak odpiszę zanim wszystko przeczytam.
Tak więc te moje durne ciśnienie na szczęście się uspokoiło na 130 :D także da radę. Stosuję drastyczną dietę warzywną więc jakoś się udało tym razem. Ale 3 dni wycięte z życiorysu...

A zatem :) podpisałam umowę najmu mieszkania WRESZCIE :D 34m2 za 1100zł. już taniej się nie da. Ale fajnie, bo osobno kuchnia, jakiś przedpokój i mała łazienka (trochę jest tam co robić), pokój nawet fajny, bo ma z 24m2. Wystarczy mi to na 2-3 lata. Liczę, że potem dostanę komunalne, większe oczywiście :)
Dzieciak się cieszy, a ja nie mogę nic pomóc. Na szczęście mój nie mąż dzielnie sprząta wszystkie szafki, kafelki itd. Jest tam brudno, bo z miesiąc nikt nie mieszkał, a i w ogóle z samego faktu trzeba dokładnie posprzątać.
Jest gdzie, ale nie wiem jak się urządzić. Nie mam do tego głowy. Pokój jest pusty.
Kurde, dziecko się rodzi, a ja wydaję kasę na środki czystości, łóżka, renowację łazienki i wyposażenie kuchni (typu kubki, talerze, sztućce, garnki, patelnie, noże, deski i sama jeszcze nie wiem co).

Dostałam ubranka od kuzynki, a ciocia mojego narzeczonego kupuje nam łóżeczko z wyposażeniem, od siostry wózek, także będziemy mieć dosyć dużo na start :D

Mam nadzieję, że właśnie wszystko zaczyna się układać :laugh2:
Super czytać takie posty:) Musi być dobrze. Ja jestem wierząca i praktykująca, ale myśle ze to co teraz napisze jest aktualne dla każdego. Czasami stajemy w obliczu różnych sytuacji, dla niektórych ciąża jest wielkim zaskoczeniem, nie do końca jesteśmy na to gotowi - ale mamy 9dlugich miesięcy żeby się do tego przygotować :)
Co do mieszkania komunalnego to ściemniaj w podaniu jak najwiecej. Dramatyzuj ile się da. Tak nam kiedyś polecił jakiś prezydent żebyśmy mogli dostać takie mieszkanie. U nas jednak udało się ogarnąć wszystko wcześniej niż myśleliśmy. I nie potrzebowaliśmy już mieszkania komunalnego.
 
Byliśmy właśnie w Biedronce na zakupach i jakiś pijak (jak ustaliły pracownice sklepu) kilka godzin temu przywiązał pod sklepem psa i go zostawił. A że sklep był już zamykany pracownicy zadzwonili do schroniska. Przyjechali po niego, strasznie się bał, skamlał jakby ktoś go bił jak odwiazywali go od barierki. Potem moj M pomagał zamknąć go w klatce w samochodzie, bo nie chciał do niej wejść i uciekał. Masakra...takich ludzi co tak zostawiają zwierzęta to na 20 lat robót w kamieniołomach bym skazała...
 
:o
 

Załączniki

  • 5F77C9F8-8466-4A8B-BFA8-D2AD32FA11BB.png
    5F77C9F8-8466-4A8B-BFA8-D2AD32FA11BB.png
    317,2 KB · Wyświetleń: 83
reklama
Ja od dwóch dni mam problem z kroczem. To ze kopniaki które aż czasami mnie paraliżują to pikuś. Teraz mam takie dziwne uczucie kłucia w pochwie. Normalnie jakby mi się szyjka tak na chama rozwierała. Ale jak byłam ostatnio u lekarza to szyjka miała 3,2cm wiec ładnie w normie. Nie wiem co to. Ale czasami jak chodzę czy idę do łazienki to mam wrażenie ze mi to dziecko zaraz wyleci...
Jakbym siebie czytala... tylko ja ma szew na szyjce, wiec nie wiem... Chyba sie sam nie moze 'rozwiazac' ... Mam tez bolesne skurcze. Na szczescie nieregularne.
 
Do góry