Malinkaa123
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Luty 2019
- Postów
- 4 402
A wózki kupujecie nowe czy używane? W sumie jak widzę ceny używanych to wolę dołożyć i kupić nowy. Macie jakieś sprawdzone modele które możecie polecić? Najlepiej 3w1
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Mialam 1x 16 ale na szczęście spadlo do 12 i mam nadzieję ze tak sie utrzyma. Dziękuję ale ja bym rzeka ze az za duza boje sie ze dojdzie do 4 kgPomimo wysokiego ciśnienia, niunia Ci pięknie rośnie. Nie martw się, ja przy ostatniej ciąży białko mialam powyżej 12g.Twoje ilości są śladowe więc napewno da się nad tym zapanować.
Wszystko mam używane. Wózek bebetto Pascal 3w1 za 300zl łóżeczko za 50zl. Dla mnie nowe to strarata kasy. Z synem miałam też używane. Wózkiem jeździłam 1.5 roku potem już smigal na biegówe. Łóżeczko też 1.5 roku.A wózki kupujecie nowe czy używane? W sumie jak widzę ceny używanych to wolę dołożyć i kupić nowy. Macie jakieś sprawdzone modele które możecie polecić? Najlepiej 3w1
Ja kupiłam używany xlander xpulse 3w1 za 700 zł od znajomej. Rok nim tylko jeździła wygląda jak nowy a w sklepie nówka kosztuje ponad 2 tys więc jest różnica.A wózki kupujecie nowe czy używane? W sumie jak widzę ceny używanych to wolę dołożyć i kupić nowy. Macie jakieś sprawdzone modele które możecie polecić? Najlepiej 3w1
My mamy, ten. Ja jestem za wspieraniem polskiej gospodarki z wyprzedaży 50% taniej za nowy dalismy 600 zlA wózki kupujecie nowe czy używane? W sumie jak widzę ceny używanych to wolę dołożyć i kupić nowy. Macie jakieś sprawdzone modele które możecie polecić? Najlepiej 3w1
Jejku, myślałam że tylko ja tak robie teraz jeszcze pije 2 razy dziennie sok z żurawiny na pęcherz Z KIELISZKA!! Bez popity wchodzi Rasowe żule z nasCo za marzenia senne... Mój ostatnio jak sobie nalał łiskacza to szklankę wąchałam - to się nazywa żul :-))