reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2020

jeny może to głupie pytanie, ale czy to jest tak, że jak będę chciała rodzić to przyjmą mnie wszędzie na poród? W Warszawie Poznaniu Bydgoszczy? czy wcześniej muszę się 'umówić' z jakąś położną? Szczerze mówiąc, w ogóle do tej pory nie myślałam o porodzie i nie mam pojęcia jak to wszystko po kolei od strony formalnej-szpitalnej wygląda.
 
reklama
jeny może to głupie pytanie, ale czy to jest tak, że jak będę chciała rodzić to przyjmą mnie wszędzie na poród? W Warszawie Poznaniu Bydgoszczy? czy wcześniej muszę się 'umówić' z jakąś położną? Szczerze mówiąc, w ogóle do tej pory nie myślałam o porodzie i nie mam pojęcia jak to wszystko po kolei od strony formalnej-szpitalnej wygląda.
Jedziesz gdze chcesz :) trochę dziwne by było gdyby przyjechała do szpitala kobieta rodząca, a oni jej mówią zameldowana jest pani 200 km stąd, więc proszę się udać do swojego szpitala;)W niektórych szpiatalach czasem zdarza się, że mają tyle rodzących, że już nie mogą więcej przyjąć, wtedy muszą karetką przewieźć do innego szpitala. Nie musisz się z nikim umawiać.
 
Pregna plus, magne b6 forte, aspargin, wit d3, duphaston. Aktualnie stopniowo schodzę z duphastonu i odczuwam ból jakby menstruacyjny ;/ wcześniej brałam 3x1 i tego nie było a od 2 dni biorę 2x1 i czuje dyskomfort czy któraś bez problemu zeszła z łykania duphaston ?
Ja brałam duphaston 2x1, potem gin mówił żebym przez 3 dni brała 1x1 i odstawiła. Nie czułam żadnej różnicy po zmniejszeniu dawki i później po odstawieniu.
 
jeny może to głupie pytanie, ale czy to jest tak, że jak będę chciała rodzić to przyjmą mnie wszędzie na poród? W Warszawie Poznaniu Bydgoszczy? czy wcześniej muszę się 'umówić' z jakąś położną? Szczerze mówiąc, w ogóle do tej pory nie myślałam o porodzie i nie mam pojęcia jak to wszystko po kolei od strony formalnej-szpitalnej wygląda.
Przyjma wszędzie jeśli w danym momecie nie bd tylu kobiet na początku porodu co sal. Np Kopernik w krk ma 5 sal porodowych. Kolezanka chciala rodzic w Żeromskiego w krk, nie bylo miejsc i jechala na wlasna reke do Rydgiera w krk. Kopernik transportuje Pacjentke do szpitala z 2 st referencyjnosci. Takze bardzo wiele zalezy od samego szpitala i ich wewnętrznych rozporządzeń.
 
Ja boję się i porodu naturalnego i cesarki. Też martwie się czy przy naturalnym wszystko będzie dobrze, dlatego zamierzam rodzić w szpitalu, w którym z tego co wiem nie przeciągają na siłę porodu naturalnego i jeśli coś idzie nie tak, to robią zaraz cesarkę. Więc będę próbować rodzić naturalnie.
Znowu cesarka jest o tyle przerażająca, bo z tego co wiem to wtedy skalpelem robią tylko nacięcie na skórze i chyba na macicy, a reszta tkanek typu mięśnie, jakieś inne nie są krojone tylko rozrywane...jakaś masakra. No, ale ważne aby z dzieckiem wszystko było OK, a resztę jakoś chyba przeżyję :)
Jeśli bardzo chcesz cesarkę to idź do okulisty, bo od niego musisz mieć zalecenie cesarki jeśli masz wadę wzroku. Powiedz mu, że bardzo się boisz o pogorszenie, raczej nie powinno być z tym problemu.
Ja mam nastawienie identyczne - wybrałam prywatna klinike, w ktorej chce rodzic ze znieczuleniem i naturalnie, ale wiem, że jeśli cos bedzie nie tak to od razu zrobia mi tam cesarke i dobrze sie nami tam zaopiekuja. Bede tez miala zalatwione od okulisty skierowanie na cesarke na wypadek gdybym zaczela rodzic przed 37 tygodniem i musiala rodzic w szpitalu publicznym, o ktorym wiele negatywnych rzeczy slyszalam.
 
Ja mam nastawienie identyczne - wybrałam prywatna klinike, w ktorej chce rodzic ze znieczuleniem i naturalnie, ale wiem, że jeśli cos bedzie nie tak to od razu zrobia mi tam cesarke i dobrze sie nami tam zaopiekuja. Bede tez miala zalatwione od okulisty skierowanie na cesarke na wypadek gdybym zaczela rodzic przed 37 tygodniem i musiala rodzic w szpitalu publicznym, o ktorym wiele negatywnych rzeczy slyszalam.
Też chciałabym w prywatnym rodzić, ale w moim mieście choć była prywatna porodówka to od jakiegoś roku nie przyjmują już porodów. Zapewniają tylko opiekę przed porodem i jakieś konsultacje. Co najwyżej mogę do Niemiec jechać, bo mam całkiem niedaleko ;)
 
Racja racja poza tym tak jesteśmy skonstruowane żeby rodzic naturalnie i podobno dziecko nabywa odporność po przejściu przez kanał rodny , jeśli nie ma żadnych przeciwwskazań do porodu naturalnego to chyba nie będę wymyślać....
Ja miałam pierwszą cesarkę nie planowaną... Tak wyszło po 21 godzinach bóli na porodowce... Dochodzilam do siebie jakieś 2 tyg gdzie dziewczyny z mojej sali które rodziły sn tego samego dnia chodziły sobie do szpitalnego sklepiku... Nie mogłam podnieść dziecka, wstawanie z łóżka było masakrą. Do piersi mogłam dostawic synka dopiero po dobie ze względu na kroplowki z ketonalem. Teraz wiem że będę miała cesarkę i wiem że znowu mnie to czeka i już się boję. Tydzień temu moja siostra urodziła córeczkę poprzez cc. Pierwszy poród miała sn. Powiedziała że ma porównanie i szczerze wolałaby 10 razy rodzić sn niż cc...
 
reklama
Hmn. Ja rodziłam naturalnie w państwowym, powiatowym szpitalu, 2 st referencyjności . Mamy chyba 34 położne i 11 lekarzy na etacie. Ludzie jak ludzie, mają różne nastawienia, dni, ale też osobowość i humory. Niestety nie mamy w okolicy prywatnej placówki, jest oczywiście 3 st referencyjności w Rzeszowie, ale nie widzę sensu w tym by jechać 80 km. Plusem u mnie są sale po remoncie i naprawdę dobra opieka po.
CC... Wypowiem się jako osoba pracująca w obszarze rozwoju dziecka. Kiedy nie ma i nnego wyjścia - ciecie jest koniecznością i jest to bezdyskusyjne. Jednak jeśli jest wybór - dla dziecka lepsze jest "przepchanie" przez kanał rodny. W ten sposób ćwiczą się odruchy, niezbędne dla integracji sensorycznej, M. In Stos, Atos.
 
Do góry