reklama
Hej, termin na 20.01 zaczynam szkole rodzenia 09.10. Będzie to mój 26tc. Jestem z PomorzaWitam dziewczyny, ja termin na ok 10 stycznia, chciałam się dowiedzieć czy jeśli planujecie szkołe rodzenia to kiedy oraz myślałam nad szkoła i szpitalem Sienierdzkiego w Krk
- Dołączył(a)
- 4 Listopad 2018
- Postów
- 11 887
[emoji7][emoji7][emoji7] dzis synek ma juz 746g [emoji3059]
W pn jade na echo serduszka [emoji175]
Ps.zaktualizuje liste w łik- teraz jestem na inwestycji i jutro jadę do sobie więc z czasem ciężko
W pn jade na echo serduszka [emoji175]
Ps.zaktualizuje liste w łik- teraz jestem na inwestycji i jutro jadę do sobie więc z czasem ciężko
chianti_riserva
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Lipiec 2019
- Postów
- 1 008
Witam dziewczyny, ja termin na ok 10 stycznia, chciałam się dowiedzieć czy jeśli planujecie szkołe rodzenia to kiedy oraz myślałam nad szkoła i szpitalem Sienierdzkiego w Krk
Witaj, też mam termin na 10 stycznia ale u mnie w pipidówie niestety nie ma czegoś takiego i raczej sobie odpuszczę :-) ale czekam na dzielenie się wrażeniami z zajęć
Celia89
Fanka BB :)
Xd ja ostatnio stwierdziłam że nie rodze. Pójdę spać a rano będzie dziecko . Jak w oryginale spiacej królewny . Mam wysoki próg bólu, nastawiona jestem na 3 dzieci. Boję się mojej adrenaliny. Skoczy i nie pisne słowem i zapomnę jak oddychać. Raz w życiu zdazyl mi się atak paniki czy co to było. Z godziny na godziny nie mogłam oddychać. Mimo to przeszłam pomyślnie rekrutację do pracy a potem zdalam egzamin na prawko praktyczny mimo że czułam się jakbym miała zemdlec. Po tym wszystkim wsiadłam do autobusu i jechałam pół godziny do domu xd i od domu mam kwadrans do przychodni. Rano był skok adrenaliny a potem jakby coś pękło. Już zero emocji. Jedyne co pamiętam to że się czułam jakbym miała mega gorączkę i że płuca nie chcą pracować. Mam nadzieję że się tak nie zdenerwuje bo kaplica.
Też będzie chłopczykMój synuś jest z 10 stycznia, ja z 12 stycznia. Teraz termin z usg 21 styczeń,ale ze względu na 3cc pewnie będzie wcześniej.
A to mój wielki brzusio 22t3d.
No rozumiem będzie chłopczyk czy dziewczynka? Czy nie chcesz wiedzieć do rozwiązania? U mnie podobno chłopakWitaj, też mam termin na 10 stycznia ale u mnie w pipidówie niestety nie ma czegoś takiego i raczej sobie odpuszczę :-) ale czekam na dzielenie się wrażeniami z zajęć
Ja
Ja takze jestem pielęgniarka i wszystkie kolezanki rodzily naturalnie, to nie te czasy ze porody sie przetrymuje. 2 rzecz każdy tylko, albo az człowiek i niestety moze czegos nie zauważyć. Cesarka to jednak operacja, podczas operacj niestety jest duzo powiklan, moga nawet zostawić w brzuchu narzedzie. A teraz w Krakowie przynajmniej na UJ nie ma cesarki na żądanie, zgodnie z ustawa z 2018 rokuDziewczyny a ja mam takie dylematy a propos porodu. To moja pierwsza ciąża dyskutuje z mamą.pielegniarka i ona namawia mnie na cesarkę - że tyle się naogladala przetrzymanych porodów-niedotlenionych dzieci których się już nie odratuje i będą sparaliżowane a ja tak naprawdę nie wiem sama co o tym myśleć, wydaje mi się że dałabym radę urodzić naturalnie... Wiadomo,że dziś nie jest problemem cesarka na żądanie ale nawet jeśli bym to CC chciała to jak rozmawiać z lekarzem jak o to dyplomatycznie zapytać, jakie są u mnie zalecenia do cięcia? Jedyne co to mam wadę wzroku sporą ale to chyba nie jest argument.
reklama
Celia89
Fanka BB :)
No właśnie z kim się nie gada to odradza cesarkę chociażby ze względu na długie dochodzenie do siebie, jednak tną bebol, mięśnie, tkankę tłuszczową, macicę.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 1 tys
- Wyświetleń
- 92 tys
- Odpowiedzi
- 40
- Wyświetleń
- 9 tys
- Odpowiedzi
- 100
- Wyświetleń
- 18 tys
Podziel się: