reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2020

A ja biorę Pregnę Plus, 2 tabletki Magnezu dziennie, Dodatkowo Kwasy DHA 600mg oraz Chela-Ferr- żelazo raz dziennie. Duży tych tabletek a to dopiero 2 trymestr.
Sama tak suplementujesz czy z zaleceń lekarza? Ja jem bardzo mało mięsa w ciąży, myślałam czy nie suplementować dodatkowo żelaza ale lekarz powiedział mi że skoro wyniki krwi mam Ok a żelazo w suplemencie który biorę to nie ma potrzeby dodatkowo walić końskich dawek.
W każdym aspekcie mam takie rozkminy i to jest chyba najlepsze przygotowanie do tego, jak już się dziecko pojawi, wtedy to dopiero będzie zastanawiania się czy wszystko robię Ok :laugh2:
 
reklama
Ja biorę tylko Pregnę Plus, nic więcej.

A w ogóle to nie przyszły moje wyniki Pappa i przez to musiałam przełożyć USG genetyczne :( Inaczej musiałabym 2 razy umawiać się (i płacić) za wizytę u tego lekarza, do którego nie chodzę normalnie. :(
 
Sama tak suplementujesz czy z zaleceń lekarza? Ja jem bardzo mało mięsa w ciąży, myślałam czy nie suplementować dodatkowo żelaza ale lekarz powiedział mi że skoro wyniki krwi mam Ok a żelazo w suplemencie który biorę to nie ma potrzeby dodatkowo walić końskich dawek.
W każdym aspekcie mam takie rozkminy i to jest chyba najlepsze przygotowanie do tego, jak już się dziecko pojawi, wtedy to dopiero będzie zastanawiania się czy wszystko robię Ok :laugh2:
Zalecenia lekarza, z ostatnich badań krwi wyszły mi erytrocyty poniżej normy i hematokryt w związku z tym lekarz dopisał mi żelazo. Kwasy DHA wprowadziłam w 2 trymestrze ciąży bo zgodnie z zaleceniami powinnyśmy jeść 600mg kwasów dziennie. No i Magnez tez mi lekarka kazała zaczać brać w 2 trymestrze ciąży.
 
Mi
Ale jodu jest 200 a zalecane 200-500
Ja mam minimalnie nad gorną granicą Ft3 wiec jak zwiększe dawke do np. 400 przez łik zobaczy sie czy to to
Mi ginekolog i endokrynolog zalecił Femibion właśnie i go biorę od początku. Nie chcę brać dodatkowych bo żołądek siądzie. Biorę acard, femibion, kwas 5mg, żurawit, euthyrox, Wit.d, duphaston + luteina + zastrzyki neoparin
 
Mi
Mi ginekolog i endokrynolog zalecił Femibion właśnie i go biorę od początku. Nie chcę brać dodatkowych bo żołądek siądzie. Biorę acard, femibion, kwas 5mg, żurawit, euthyrox, Wit.d, duphaston + luteina + zastrzyki neoparin
Ja biorę tylko tran+folic+magnez+jod i zastrzyki clexane 40mg. Myślałam że to dużo ale chyba raczej nie.
 
To ja mam luksus, że łykam dwie kapsułki i spokój :yes: dzisiaj wizyta, może się okazać że jednak dołączę do teamu „tabletka do każdego posiłku” ;) miłego dnia dziewczyny, trzymajcie kciuki żeby się dzisiaj maluch pokazał, liczę na to nie powiem8-)
 
Sama tak suplementujesz czy z zaleceń lekarza? Ja jem bardzo mało mięsa w ciąży, myślałam czy nie suplementować dodatkowo żelaza ale lekarz powiedział mi że skoro wyniki krwi mam Ok a żelazo w suplemencie który biorę to nie ma potrzeby dodatkowo walić końskich dawek.
W każdym aspekcie mam takie rozkminy i to jest chyba najlepsze przygotowanie do tego, jak już się dziecko pojawi, wtedy to dopiero będzie zastanawiania się czy wszystko robię Ok :laugh2:
Ja mięsa prawie nie jem wcale. Raz na ruski rok i mój doktor mówi, że nie muszę jeść mięsa a za to dużo ryb. Tylko, że mi te ryby już bokiem wychodzą.
 
Ja niestety mam mega problem z połknięciem tabletki. Przed ciąża miałam,ale teraz to już kosmos. Więc nie biorę nic :((( jak cudem połkne to i tak prowokuje mi to wymioty i biegne do wc :((
 
reklama
Ja niestety mam mega problem z połknięciem tabletki. Przed ciąża miałam,ale teraz to już kosmos. Więc nie biorę nic :((( jak cudem połkne to i tak prowokuje mi to wymioty i biegne do wc :((

Całe życie mam z tym problem - dla mnie rozwiązaniem jest łykanie tabletek podczas jedzenia. :D Kromka chleba, banan, byle nie połknąc samej gołej tabletki ;)
 
Do góry