reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2020

reklama
Dziewczyny które maja termin na początek stycznia i miały mdłości lub wymioty, pytanko mam :) Czy Wam mdłości i wymioty powoli odpuszczają ?
Mam termin na 1 stycznia. Mdłości i wymioty praktycznie odpusciły, zdarzają się jakies gorsze momenty, ale w porównaniu do tego co było jest duża różnica, a wymiotowałam strasznie i od tego miałam okropne bóle żołądka. Teraz przyszła większa senność i ciągłe zmęczenie.
 
Ostatnia edycja:
Mam termin na 1 stycznia. Mdłości i wymioty praktycznie odpusciły, zdarzają się jakies gorsze momenty, ale w porównaniu do tego co było jest duża różnica, a wymiotowałam strasznie i od tego miałam okropne bóle żołądka. Teraz przyszła większa senność i ciągłe zmęczenie.
mnie też odpuścily od trzech dni, jedynie wieczorem powracaja lekko. Senność i zmęczenie to może też byc przyczyna upałów:) ja juz odliczam czas do drugiego trymestru aby wrócić do normalnego życia a nie tylko w łóżku i kibelku juz bliżej niż dalej. A te 7 dni w oczekiwaniu na badania prenatalne to chyba będzie wieczność...
 
Dziewczyny które maja termin na początek stycznia i miały mdłości lub wymioty, pytanko mam :) Czy Wam mdłości i wymioty powoli odpuszczają ?
Hej, termin na 1 stycznia;) U mnie przez pierwsze 2 tygodnie było okropnie,ciągle miałam odruch wymiotny. Z czasem już mdłości nie takie mocne i głównie rano i wieczorami, a czasem nawet ustepowały na dzień lub dwa i znów wracały. Ostatnio miałam takie dwa dni gorsze że cokolwiek nie zjadłam strasznie mnie mdliło szczególnie wieczorem a dziś znów jakby odeszło. A u Ciebie jak? Już mijają i nie wracają?
 
Mi się tak kręci w głowie przeważnie aż nie pójdę na dzemke. Byłam dziś z córką na basenie uczy się pływać i po basenie aż lepiej aż do wieczora eh ja już nie wiem co albo te leki które biorę ale przed nimi też było mi słabo..
 
Jest gorąco, na razie jakoś daję radę i zupełnie nie potrafię odczytać potrzeb mojego żołądka, bo nie czuję głodu, ale coś mnie tam wierci, to zaczynam jeść i się okazuje, że jestem głodna. Mam ochotę na bardziej przyprawione, to jem kiszonki. Strasznie z tym jedzeniem, nic mi nie smakuje, jakby było jednego smaku.
 
Hej, termin na 1 stycznia;) U mnie przez pierwsze 2 tygodnie było okropnie,ciągle miałam odruch wymiotny. Z czasem już mdłości nie takie mocne i głównie rano i wieczorami, a czasem nawet ustepowały na dzień lub dwa i znów wracały. Ostatnio miałam takie dwa dni gorsze że cokolwiek nie zjadłam strasznie mnie mdliło szczególnie wieczorem a dziś znów jakby odeszło. A u Ciebie jak? Już mijają i nie wracają?
oby nie wróciły bo tak jak pisałam od trzech dni znaczna poprawa :)
 
Moje wyniki z wczoraj, lipa. Zrobiłam na własną rękę ,'teściowa' mi załatwiła. Biorę ten letrox 25. Fakt ,że tsh spadło po 5 dniach brania ,przed 3,450, ale ft4 co czytałam niby powinno być 0.8 ,ale przy innych normach. Takie jak ja mam na badaniu nie mogę znaleźć ,więc w końcu nie wiem ,czy jest w normie ,czy jednak nie.
Ft3 to w ogóle ,ale jeden plus ,że nie za nisko.
Sama nie wiem co o tym myśleć. Mój ginekolog wczoraj nie odbierał ,więc będę zaraz go męczyć dopóki nie odbierze. Nie wiem czy nie za małą dawkę biorę ,a endo 18 -nastego. Okropnie się martwię echh.. :(((((
 

Załączniki

  • 001.jpg
    001.jpg
    868,3 KB · Wyświetleń: 70
reklama
Moje wyniki z wczoraj, lipa. Zrobiłam na własną rękę ,'teściowa' mi załatwiła. Biorę ten letrox 25. Fakt ,że tsh spadło po 5 dniach brania ,przed 3,450, ale ft4 co czytałam niby powinno być 0.8 ,ale przy innych normach. Takie jak ja mam na badaniu nie mogę znaleźć ,więc w końcu nie wiem ,czy jest w normie ,czy jednak nie.
Ft3 to w ogóle ,ale jeden plus ,że nie za nisko.
Sama nie wiem co o tym myśleć. Mój ginekolog wczoraj nie odbierał ,więc będę zaraz go męczyć dopóki nie odbierze. Nie wiem czy nie za małą dawkę biorę ,a endo 18 -nastego. Okropnie się martwię echh.. :(((((
Co do Twoich wyników to po pierwsze nie robi się badań po 5 dniach brania, bo zmiany w tarczycy wchodzą bardzo wolno. Minimalny odstęp między badaniami to ok. 3 tygodni. Czyli organizm mógł już zareagować na lek, ale jeszcze nie widać tego w wynikach. Trochę martwiące jest ft4, bo mimo, że w normie to powinno utrzymywać się blisko górnej granicy normy, a nie dolnej. TSH w za wysokie jak dla kobiet w ciąży, ale tragedii nie ma. Masz niedoczynność, a wysokie ft3 świadczy, że może być to niedoczynność z braku jodu w organizmie. Najważniejsze są TSH i ft4, bo ft3 jest ogólnie mało miarodajnym wskaźnikiem.
 
Do góry