reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniowe mamy 2020

reklama
Hm...
A serów nie można? Feta, plesniowy itp?
Ja czytałam że to jeden z mitów ciążowych... Bo chodzi o to że mleko musi być pasteryzowane we wszelkich orzetworwch mlecznych żeby ciężarna mogła jeść, a wg polskiego prawa czy tam UE (już nie pamiętam) jakieś takiego niepasteryzowane rzeczy nie są dopuszczane do obrotu u nas
Podobno że tylko ten prawdziwy oscypek może budzić wątpliwości.
 
A ja tęsknię za wędzoną makrelą z której często robiłam domowy paprykarz, za wątróbką :D oraz za kawą fusiarąąąąą którą piłam w dużych ilościach ale odkąd dowiedziałam się, że mam anemię zmieniłam na kawę zbożową. No i za słodyczamiiiii które uwielbiam i mogłam jeść w dużych ilościach a teraz niestety trzeba się pilnować bo dupa rośnie:D
Alko nie piję odkąd poznałam swojego męża (on nie znosi alkoholu więc siłą rzeczy sama się oduczyłam bo nie miałam z kim pić a dziś wolę zjeść tabliczkę czekolady niż pić kaloryczną wódkę czy wino która nie ma dla mnie już takich walorów smakowych) i fajek też oboje nie palimy:)
 
reklama
Do góry