Balbinka30
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Marzec 2019
- Postów
- 1 256
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ooo z tymi ludzmi to 100% prawdy! Większość rak nie myje, w komunikacji miejskiej robiono badania i e-coli pelno. Malo kto buzie zatyka jak kaszle i tp. A dzieciom to juz w ogole. Chusteczki pisze jednorazowe a używają 10x.W sumie i to i to zbiera bakterie i grzyby Koty słyną z toksoplazmozy, ale pieseł jak dziabnie może zafudować pasterolozę, wściekliznę,toksokaroza, kroliczki roznoszą e-coli, ptaszki chlamydie, a kazde z nich świerzba, grzyba, robale, pchly jak sie nie zadba;p ... Ja sie w sumie bardziej brzydze ludzmi niz zwierzetami Na starosc zaprzyjaznie sie jak Nicola Tesla z gołębiem.
Kurde jakie dobre te dzemory z biedronki xd gruszka z porzeczką super : dzika Róża mi się z pączkami kojarzy. Mniom mniom.
Ja to lubię pozerac dzemy xd Kiedy były takie papki w słoiczku jak gerber albo inny mus z jabłka i innych owoców, ale nigdzie już tego nie ma. Pozeralam sloik naraz.Ja w tym roku robiłam sama z czerwonej porzeczki, malin, wiśni :-)
Nic nie mów, mnie jeden gołąb gnębił i nie chciał się odczepić. Przyleciał kiedyś taki biały do mnie na taras i jako, że go nie przegoniłam stwierdził, że ze mną zamieszka. Po tarasie chodził za mną krok w krok. Na początku mi nie przeszkadzał i nawet dawałam mu słonecznik, potrafił z ręki jeść, ale to był błąd, bo się tak zadomowił, że nie chciał odlecieć i jak zaczął srać na taras to była jakaś masakra. Najlepsze, że podniecały go puste...doniczki...potrafił je gwałcić...gdzieś miajam filmy z jego randek z doniczkami, ale chyba usunęłam. Próbowałam go przez 6 miesięcy przegonić, ale co go przegoniłam to po minucie wracał. Aż w grudniu nie przyleciał, prawdopodobnie jakiś kot go dopadł. I tak skończył gołąb zwany MietkiemW sumie i to i to zbiera bakterie i grzyby Koty słyną z toksoplazmozy, ale pieseł jak dziabnie może zafudować pasterolozę, wściekliznę,toksokaroza, kroliczki roznoszą e-coli, ptaszki chlamydie, a kazde z nich świerzba, grzyba, robale, pchly jak sie nie zadba;p ... Ja sie w sumie bardziej brzydze ludzmi niz zwierzetami Na starosc zaprzyjaznie sie jak Nicola Tesla z gołębiem.