Udusila bym ją. Dlatego nie lubię lekarzy na NFZ. Rzadko można trafić na porządnego [emoji35]No to ja po echu serca plodu, 2x ze chłopak no to moze moze ale ja i tak jestem ostrożna xD lekarka mnie wkorwila, najbardziej ze acard nie biorę mowie jej po co jak mam inr 0.93 i nikt mi nie kazal, juz jej powiedziałam do kogo prywatnie od nich chodze ze szpitala chociaz nie mam twgo w zwyczaju ale mnie wkorwila. Moi kardiolodzy tez o acardzie nie mówili i nie wiem co myśleć, to kazala nie brac. Dobrzezm ze ide jutro prywatnie bo niestety na ten nfz to tylko szybko i szybko i ze ona musi isc już na konsultacje dermatologiczna, ginekologa na dermatologie? Cos mi tu śmierdzi. Ale dzidzia ok 1 tydzień wieksza to tez byla zjeba ale czemu nie moglam pojac. O moje obrzęki tez mam zjebe xD tyle wygrac. Ale serce dobrze działa, zyla płucna dobrze dziala. Baba ewidentnie miala zly dzień xD i 4 studentów nade mna nawet nie wiedziało co to Parwowirus i dlaczego jest grozny dla plodu, cud ze oni serce widzieli na tym monitorze xD kto tu ma bialko w moczu to ona kazala sie do 0.3 nie przejmować badz zrobić dobowa zbiorke moczu. Ale czy mozna jej wierzyć to bym sie klocila [emoji14]
Chociaz Kleor jest szczęśliwy ze sloneczka i mojego powrotu bo jej drzwi otwarlam haha
To dobrze że się udało nam nie wyszło planowanie [emoji23]Ja też się bawiłam w "planowanie płci", w pierwszej ciąży chciałam chłopaka i wyszedł chłopak, w drugiej miała być dziewczynka, wymiotowałam pierwsze 4 miesiące (w pierwszej nie) i byłam pewna że się udało dziewczynkę a wg każdego USG ma być chłopak Czyli 50% szans, wyjdzie albo nie wyjdzie
Co do fotelików- te "łupiny" owszem nie mają atestów i o ile wcześniej się tym nie interesowałam o tyle teraz się mocno zastanawiam nad kupnem porządnego fotelika... Polecam sklep osiem gwiazdek. Foteliki drogie (najtańszy 500 najdroższe ponad 2 tys) ale jak się kupi 0-24 czy 0-36 kg to już ta cena nie jest wygórowana w porównaniu do bezpieczeństwa i życia dziecka... Chociaż nie wyobrażam sobie znosić dziecka na rękach/ w chuście, zapinać w fotelik, potem znowu wyciągać... Łupina jest wygdna bo się wyciąga całość z dzieckiem. Chyba mój pojeździ ze 3 miesiące w łupinie a potem porządny fotelik z atestami.