Styczniowe mamy 2020

[Celia89]

Ludzie, czy wiadomo co z zamknięciem grupy? Przy 830 stronach jesteśmy jak postaci literackie. Coraz ciężej będzie się pisało. Tworzymy w miarę zwarta grupę od paru miesięcy, nie chce być czytana i komentowana "fajnie się was czyta dziewczyny".

@SalsaPL coś w temacie się dzieje?

Ja dlatego się gryzę w jezyk jak opisuje sytuacje firmowa... a kto wie czy nie ma szpiegow.

 

[Koteczka01]

Wgl mam pytanie do osób które dostają pieniądze z ZUSu. Bo mi "placi"pracodawca ale w tym Msc dostałam mniej niż dostawałam do tej pory, i tak z ciekawości czy gdy ZUS wypłaca to wysokość wynagrodzenia jest zależna od długości miesiąca? Czy jets to stała kwota? Bo mi kierowniczka powiedziała że to dlatego że miesiąc był krotszy

Oblicza się kwotę - średnia z 12 miesięcy (razem z premiami jeśli były odciągane od nich skladki) dzieli się na 12, a to co wyjdzie dzieli się na 30 (niezaleznie od długości miesiąca). Odciąga się jakieś podatki. I potem dostajesz tę kwotę x ilość dni na zwolnieniu. Więc mogło być tak, że w jednym miesiącu dostajesz mniej bo za 30 dni, w innym więcej bo za 31 dni.

 

[wesola_mamusia]

Mela ma już 927 gram. Dogoniła prawie termin, różnica dwa dni :-) jest piękna. Aż się poryczałam.
Wynik z glukozy - nie zreć słodkiego, normy się zmieniły więc ledwo, ale się mieszczą. Mocz zakwasić zuravitem i tu moje pytanie czy urosept który kupiłam zadziała tak samo czy kupić zuravit?? Ktoś coś??? Zobacz załącznik 1033794

Jakaż ona śliczna na zdjeciu Aniołek przytula ją do siebie.

Ja bóli jakichś nie mam. Ale kilka razy miałam tak, że czułam takie kołatanie, bardzo mocne bicie serca. Jak dotknęłam klatki to serce mi tak waliło jakbym 2 kilometry przebiegła. Ostatnio chyba to było przedwczoraj. Mierzyłam ciśnienie wtedy i było coś około 108/68, tylko tętno szybkie, bo ponad 90. Nie wiem co to jest. Nawet nie wiem z kim to skonsultować. Moja gin to porażka. Może bardziej ogarnięta byłaby w tym moja rodzinna...

Ogólnie mam arytmię serca codziennie i non stop. Mam też takie dni, że serce mi wali aż bluzka mi skacze, te wasze przypadłości z sercem i bólami w okolicy, to pikuś do moich. Jak urodzę, będę musiała wziąść się za siebie. Pocieszam się myślą, że moja teściowa od dziecka ma arytmię i żyje. Uff

 

[Aguara]

Ja dlatego się gryzę w jezyk jak opisuje sytuacje firmowa... a kto wie czy nie ma szpiegow.

No o to chodzi. Ostatnio miałam wrzucić zdjęcie i się zastanowiłam dwa razy. To nie tylko o firmę chodzi ale ogólnie o całokształt. Rozumiem że czasem możemy inspirować, czasem rozsmieszyć. Ja się rozgosciłam w grupie czuje się tu dobrze i chyba chce chronić nasza wspólna prywatność :-)

 

[Malinkaa123]

A ja dlatego że wszyscy mogą to czytać nigdy nie dodalam zdjęcia z usg ani zdjęcia brzucha
Nie wiadomo kto to czyta...

 

[Malinkaa123]

Oo takie zdjęcie mogę wam pokazać... haha
Zamówiłam taki regał, akurat wejdzie razem z lozeczkiem we wneke w pokoju, taki pomocny na balsamy, pampersy itp.

 

[Celia89]

No ja dlatego raz dodaje zdjecia z twarza raz ja zamazuje... w sumie jak juz wrzuciłam swój ryj to juz palto 6. Raz miałam nie przyjemną sytuacje, apropo pracy. W grudniu 2018 mialam piekna bielizniana sesje u fotografki do ktorej jade juz w niedziele na ciazowki. Moja ex nie doszla tesciowa skomentowala "Nie zmarzniesz?" na co ja z racji na doswiadczenie w pozowaniu nago w plenerach nawet zima "jestem wprawiona w boju i przyzwyczajona". Tak sie skladalo ze moj pracodawca nie dbal o BHP i warunki pracy... i pracowalam w 12 stopniach w zwiazku z tym zinterpetowal to jako atak na firme. Ło boshe ale bylo pier... ze w ogole mam usunac to zdjecie, komentarze balbalablabla. Bo oni przeze mnie beda mieli PIP, bo w zlym swietle stawiam firme piszac ze jestem odporna na zimno... Kazalam im sie w dupe pocalowac i do dzis to zdjecie wisi.
No ale tak jak mowie;p zeby Ci sie nie czapneli ze pisze co odwalaja mimo, ze nie przedstawiam sie z imienia i nazwiska i nie podaje personaliow firmy, nawet jaki rodzaj pracy wykonuje;p ... Zwlaszcza ze juz bylo przezywane ze mam zdjecia z brzuszkiem na fejsie ba mało mam jeszcze insta hahahaha

 

[Eda Helena]

Przysługuje 20 tygodni macierzyńskiego (jeśli urodzisz jedno dziecko, przy bliźniakach jest więcej) i 32 tygodnie rodzicielskiego, razem to 52 tygodnie czyli rok. Możesz przez cały ten rok pobierać 80% wynagrodzenia albo przez pół roku 100%, a drugie pół 60%.
Urlop wychowawczy to całkiem co innego, można go wziąć na 36 miesięcy (w tym 1 miesiąc musi wykorzystać drugi rodzic). Wychowawczy nie jest płatny, ale jeśli spełnia się jakieś tam warunki można otrzymać zasiłek 400 zł. Wychowawczy można wykorzystać w dowolnym czasie do 6 roku życia dziecka. Macierzyński i rodzicielski wykorzystuje się po urodzeniu ( choć na macierzyński można przejść jeszcze przed porodem, ale się to nie opłaca).

Czesc.
W Belgii kazda mama rodzac jedno dziecko ma prawo do razem 15 tyg macierzynskiego, z tym ze obowiazkowo tydzien trzeba wykorzystac przed porodem. 7 dni minimum do maximum 6 tygodni. Przy blizniakach macierzynski wynosi 17 tyg.
I sie wlasnie zastanawiam nad jedna rzecza, odnosnie tego. Od kiedy mam L4 od mojej gine (2 wrzesnia), wczesniej od rodzinnego (12 marzec br) na niezdolnosc do pracy, moja wyplata z 60% wskoczy na 80%, by znow ( jesli do tego czasu mnie nie uzdrowią) po macierzynskim spasc na 60%. Ciekawi mnie czy oni mi policzą juz teraz przed porodem te maximum 6 tygodni, bym potem mogla wykorzystac juz tylko te 9 tygodni... Nie chce zeby mi policzyli tak macierzynskiego bo chce karmic piersia przynajmniej te 6 m-cy zycia dziecka... 9 tyg to troche wiecej jak dwa miesiace... Do zlobka moge dac niemowlaka najwczesniej od 3 m-ca zycia... Wlasnie, ciekawe czy bedzie miejsce w zlobku...
Potem kiedy wroce do pracy mam prawo do przerw na karmienie, w logice na odciagniecie mleka, bo przeciez nie bede szla z dzieckiem do pracy. Dwie 30 minutowe przerwy jesli danego dnia pracuje przynajmniej 7h30, jesli mniej to jedna przerwa.
Bede musiala sie do nich wybrac (mituel, cos jak kasa chorych) i dopytac.
Jest tu cos takiego jak urlop rodzicielski ale na innych zasadach jak w PL., ktorych zreszta nie umiem ogarnac...
Strasznie to skomplikowane... :/

 

[Kasik1p3]

Ja po wizycie. Marcelek dobrze się rozwija. Waży 1090 g.(27+1) Ułożony jest główką do góry po prawej stronie brzucha. To teraz wiem dlaczego tak dziś obrywalam po pęcherzu że prawie popuscilam na mieście Zdjęcie mam tylko takie bo cały czas zastawiał piąstką twarz. Ale już po profilu widzę że podobny do mojego starszaka

 

[Celia89]

Ja mam kolejne usg dopiero 5 listopada też już chcę mieć focie 3D ale to nie u mojego bo on takich sprzętów nie ma. bosh już ponad kilo te wasze dzieciaczki. Moja pewno 904-1000 ostatnio mniej ruchliwa.