reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2020

reklama
Na czczo73,6mg/dl7099~Wykres
  • Kobiety ciężarne < 92 mg/dl (zalecenia PTD 2014)
Po 1 h101,7mg/dlWykres
  • Kobiety ciężarne < 180 mg/dl (zalecenia PTD 2014)
Po 2 h104,8mg/dl70140~Wykres
  • Kobiety ciężarne < 153 mg/dl (zalecenia PTD 2014)




Robiłam na początku 22 tygodnia, mam nadzieję że do tej pory się nic nie zmieniło a ostatnio nie ma dnia bez pączków i czekoladek :p :<< ale staram się też ćwiczyć aczkolwiek ciężko to nazwać jakims wyczynowym treningiem. Zauważyłam, że tak od 23 tygodnia zaczęłam bardzo rosnąć najwięcej przytyłam w tym 5-6 miesiącu
 
jedyne co mnie napawa strachem w tej ciąży to zespół FAS.... ciąży nie planowałam , dowiedziałam się o niej późno- 3 tyg po zapłodnieniu (czyli liczony 5 tydzień) i przez ten okres byłam za granicą na wycieczce, codziennie było wino piwko, już mam zrytą banie przez myślenie o tym :(
 
Ja na początku myślałam,że chce cesarkę ale.teraz jestem już nastawiona na poród w naturalny lekarz powiedział ,że póki co nie ma u mnie wskazań na cesarkę... Jedyne co to naczytałam się na kafeterii o tym cięciu krocza olaboga co te baby tam nawypisywaly jak to się tam.im wszystko zmieniło ale z drugiej strony po cesarce ciężko.sie do siebie dochodzi.... Jestem niemal pewna że będę miała wielkiego bobasa ,moja mama rodziła 4.5 kg i 4.8kg naturalnie ale to były inne czasy teraz chyba jak jest powyżej 4kg to robią cesarske?
Moja kuzynka urodziła SN 4,7 kg :p więc zależy od szpitala
 
A wy jakie wyniki mialyscie z krzywej ?
Moje :)
20191001_144039.jpeg
 
Moim rodzicom kiedyś umarła samica królika zaraz po porodzie...jakiegoś zatrucia dostała, chyba jedno młode źle ułożone było i zablokowało wyjście. Weterynarz zaczął jej tam "grzebać" i w końcu jakoś obrucił młode...kilka urodziło się już martwych i cztery były żywe. Samica kilka godzin później już nie żyła. Moja mama karmiła te młode chyba strzykawką, ale zrobiła ten błąd, że zwykłym mlekiem je karmiła, więc przeżyły kilka dni tylko. Jakby dała im choćby mleko dla dzieci to pewnie by przeżyły.
Wiele lat później ja miałam taką samą sytuację z suczką, która zmarła 20 godzin po porodzie, bo w czasie ciąży (latem) dostała zapalenia płuc i była już strasznie słaba po porodzie. Ale wiedziałam, że jest specjalistyczne mleko dla szczeniąt i z dużym trudem w ciagu doby udało się je sprowadzić i wykarmiłam z butelki 4 psie noworodki :)
No właśnie mi u schorowanej samicy młody się zaklinował, jeśli królica nie urodzi wszytskich w kwadrans to potrzebna jest natychmiastowa interwencja. Inaczej dostanie sepsy, albo innego zakażenia połogowego. Kruche zwierzęta. Moja kocica była curvełem i odebrałam jej setki porodłów i nigdy nie było takiego problemu :p:p:p
 
To sobie ją odryj [emoji14]
Matka natura dba o takie przypadki. Poki sie łożysko nie wykształtuje na dobre to dzidzia nie dostaje tego co spożywamy. To takie cos żeby wlasnie nie wiedzące nie zaszkodziły
jedyne co mnie napawa strachem w tej ciąży to zespół FAS.... ciąży nie planowałam , dowiedziałam się o niej późno- 3 tyg po zapłodnieniu (czyli liczony 5 tydzień) i przez ten okres byłam za granicą na wycieczce, codziennie było wino piwko, już mam zrytą banie przez myślenie o tym :(
 
reklama
Norma to i tak +/-
Nie ma nic w życiu książkowo. To nadal sa widełki z jakąś tam tolerancją. Tyloo duze odhyły są podstawą do niepokoju. Ale nie takie cùś
Wy macie jakieś niższe te wartości :-( zaczynam się stresować. Po 2 godz norma do 140 a ja mam 139,64 no ale na styk, zawsze norma...
 
Do góry