Aguara
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Lipiec 2019
- Postów
- 6 889
Mój wychodzi w dzień, a raczej go sama wypuszczam, bo potrafi mnie doprowadzić do szału ostatnio i to pewnie przez hormonu, bo nawet jak miauczy to już mnie denerwuje. Czasami się zdaży, że na całą noc nie wróci i miauczy na balkonie o 6
30 żeby go wpuścić. A jak śpi na noc w domu to punkt 4 rano zaczyna serenady i grzebanie w kuchni....
Zachciało mi się wczoraj fasolki po bretońsku i zjadłam cały słoik i od wieczora moje jelita nie dają mi żyć...kłują niesamowocie i czekam z utęsknieniem na wizytę w łazience...nigdy więcej fasolki w ciąży [emoji23]
No. Ja wczoraj chilli con czarne z dwiema puszka i fasoli - czerwona i biała. Papryka, cebula, mięsko, kukurydza... Ale z łazienką problemów brak. Tylko coś kłuje niemiłosiernie i to rozpieranie na dole.
Celia - podziwiam z tymi królikami. A skąd pomysł na ilość? Rozmnozyly się czy kupiłaś tyle?