reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2020

Do mnie coraz bardziej dociera, że któregoś pięknego dnia trzeba będzie urodzić :) nie wiem czy dojrzałam do tego emocjonalnie xd dopiero zaczynam ogarnąć, że jakimś cudem JA jestem w ciąży.
 
reklama
Do mnie coraz bardziej dociera, że któregoś pięknego dnia trzeba będzie urodzić :) nie wiem czy dojrzałam do tego emocjonalnie xd dopiero zaczynam ogarnąć, że jakimś cudem JA jestem w ciąży.
Mam tak samo jak Ty.
A do ciąży się przyznaję jak stoję w kolejce i kiedy młody mnie kopie. W innych przypadkach jestem taka jak zawsze :p (czyt. Przed ciążą)
 
Okolice pipci też tym kremem?

Biegunka i siczki czerwone, to na bank buraki. Też mnie nie raz do zawału niemal doprowadziły. A w jakiej postaci jadłaś jeśli można wiedzieć, chętnie rozrzedziłabym moją kupkę ;)
Pamiętam jak kupiłam dziecku na odpuście tego "węża" żelka gumowego do jedzenia, był niebieski, a następnego dnia dziecko mi robi zieloną kupę. Zapomniałam o wężu i też myślałam, że zejdę.

Nie. A już widzę jak wyłażą mi moje oryginały ;P
Wszystko tym kremem robie, mój chłop czasem też na "zero" się nim robi :)
 
Tylko uważaj zeby sie do środka nie dostało. Bo może poszczypać. W zależności jaki krem kupisz. Najbardziej tandetne wg mnie to veet. Kupiłam kilka razy dając im szansę i ...dupa. ostatnio tez sie pokusiłam na ladne opakowanie z aplikacją pompką. No i stoi.
Najlepsze wg mnie to :
Okolice pipci też tym kremem?

Biegunka i siczki czerwone, to na bank buraki. Też mnie nie raz do zawału niemal doprowadziły. A w jakiej postaci jadłaś jeśli można wiedzieć, chętnie rozrzedziłabym moją kupkę ;)
Pamiętam jak kupiłam dziecku na odpuście tego "węża" żelka gumowego do jedzenia, był niebieski, a następnego dnia dziecko mi robi zieloną kupę. Zapomniałam o wężu i też myślałam, że zejdę.

Nie. A już widzę jak wyłażą mi moje oryginały ;P
1568788754370.jpeg
 
Mój Laur jest dziki jak te znalezione koty. Jak tak to kopie, jak kładę rękę na brzuch to udaje że go nie ma.
Mój nie mąż pochorowal się już na dobre. Ale było gripexik fe znudzil się, latanie po dworzu i tłumaczenie że zimą też czapki nosił nie będzie. Niech mnie zarazi to pójdzie spać do królików.
 
Z tymi ruchami ja tez mam dziwnie. W poprzednich ciążach normalnie kopało i jak rękę się położyło na brzuch to wszystko było czuć. Teraz czuje ze kopie, ale jak położę rękę to przez brzuch nie czuć. Mało tego wieczorem jak się położę to kopie mnie od srodka w krocze.
A w ogóle na I usg miałam łożysko z przodu i myślałam ze będę słabiej czuć ruchy po prostu, a na USG polowkowym mam ze łożysko jest z tylu.
Pytałam lekarza czy to możliwe ze się przesunęło to powiedział ze NIE.
 
reklama
No to ujowo pierwsze było zrobione. Łożysko to fundament - nie przemieszcza sie. Jak sie zakotwiczy to zostaje do końca :)
U mnie fikolki synek wywija. Wszystko mi sie w środku przewraca a na zewnatrz maz nie czuje. Ale to może przez słoninke [emoji23][emoji23][emoji23]
Na zmiane mały dokucza mi na pęcherz a ostatnio upodobał sobie żołądek. Reflux powrócił x 100. Masakra. Wszystko mi sie ulewa. Wczoraj wieczór i dzis cala nocka z głowy. Oby mi sie wrzody nie odezwały
Z tymi ruchami ja tez mam dziwnie. W poprzednich ciążach normalnie kopało i jak rękę się położyło na brzuch to wszystko było czuć. Teraz czuje ze kopie, ale jak położę rękę to przez brzuch nie czuć. Mało tego wieczorem jak się położę to kopie mnie od srodka w krocze.
A w ogóle na I usg miałam łożysko z przodu i myślałam ze będę słabiej czuć ruchy po prostu, a na USG polowkowym mam ze łożysko jest z tylu.
Pytałam lekarza czy to możliwe ze się przesunęło to powiedział ze NIE.
 
Do góry