Malinkaa123
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Luty 2019
- Postów
- 4 402
Mój od 9 tygodnia ciąży chodzi co tydzień ze mną chyba że mu nie pasuje. Sam chce
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Hej dziewczyny, w poniedziałek mam połówkowe, dziś poszłam odebrać wyniki i ostry szok! TSH 3,8! W moim laboratorium norma dla II trymestru to 4,2 ale wszędzie w necie napisane jest, że w 2 trymestrze nie powinno przekraczać 3. Czy może któraś z was też tak miała? Wcześniej TSH miałam około 2 i nigdy problemów z tarczycą. Na szczęście na sobotę umówiłam się do endykrynologa a jutro lecę badać ft4 i anty TPO, ale zaczynam się bardzo martwić. Czy tarczycę można sobie jakoś wyrównać dietą czy tylko leki wchodzą w grę?
Dobrze, że umówiłaś się do endokrynologa, bo 3,8 w ciąży to rzeczywiście za dużo, ale na szczęście to jeszcze nie katastrofa. Jeśli TPO wyjdzie Tobie dobrze, to będzie oznaczać taką "zwykłą" niedoczynność w ciąży. Jeśli wyjdzie źle może oznaczać początek Hashimoto. Bierzesz jod? Czasem zwykła niedoczynność jest objawem braków jodu. Jest dieta podobno "lecząca" Hashimoto choć to bardziej wieści internetowe - żaden lekarz nie uważa, że można tę chorobę leczyc dietą. Ale ta dieta jest tak drastyczna, że nie można jej stosować w ciąży. Co do leków to lepszy jest Letrox od Euthyroxu, bo lepiej się wchłania. Ale oba to syntetyczny hormon tarczycy i jest to lek całkowicie bezpieczny w ciąży i bez efektów ubocznych. Trzeba tylko dobrze dawkę dobrać. Ja na początku sierpnia miałam tsh 0,815 przy braniu codziennym Letroxu 150.Hej dziewczyny, w poniedziałek mam połówkowe, dziś poszłam odebrać wyniki i ostry szok! TSH 3,8! W moim laboratorium norma dla II trymestru to 4,2 ale wszędzie w necie napisane jest, że w 2 trymestrze nie powinno przekraczać 3. Czy może któraś z was też tak miała? Wcześniej TSH miałam około 2 i nigdy problemów z tarczycą. Na szczęście na sobotę umówiłam się do endykrynologa a jutro lecę badać ft4 i anty TPO, ale zaczynam się bardzo martwić. Czy tarczycę można sobie jakoś wyrównać dietą czy tylko leki wchodzą w grę?
U mnie euthyrox i Wit. DHej dziewczyny, w poniedziałek mam połówkowe, dziś poszłam odebrać wyniki i ostry szok! TSH 3,8! W moim laboratorium norma dla II trymestru to 4,2 ale wszędzie w necie napisane jest, że w 2 trymestrze nie powinno przekraczać 3. Czy może któraś z was też tak miała? Wcześniej TSH miałam około 2 i nigdy problemów z tarczycą. Na szczęście na sobotę umówiłam się do endykrynologa a jutro lecę badać ft4 i anty TPO, ale zaczynam się bardzo martwić. Czy tarczycę można sobie jakoś wyrównać dietą czy tylko leki wchodzą w grę?
WitamyWitam się i ja. Ola, mama 6letniego Kubusia, w brzuszku drugi chłopiec, najprawdopodobniej Szymuś. Termin na 30.01
Ja mialam 18+6 a z usg wyszlo jeszcze ze dziecko tydzień mniejsze ;P. Zrobila badania po prostu trwalo to chwilke dluzej. Nie mialam innej opcji bo sezon urlopowy u mojej lekarki i tak sie wtrzelilam w okienko z terminem akurat.Hej czy miala ktoras USG połówkowe w 18+4? (18+4 według OM, według tego pierwszego USG prenatalnego termin porodu jest o tydzień szybciej czyli bylobu to 19+4 według wielkości z usg)
Mój ukochany był ze mną tylko na prenatalnym 1 i chce też być na drugim. Nigdy nie zapomnę jego wyrazu twarzy, jak zobaczył naszego synka na ekranie, radość, troską w oczach. Takiego go nie znałamDziewczyny a czy Wasi mężowie lub niemężowie chodzą z Wami na usg?
Mój ukochany był ze mną tylko na prenatalnym 1 i chce też być na drugim. Nigdy nie zapomnę jego wyrazu twarzy, jak zobaczył naszego synka na ekranie, radość, troską w oczach. Takiego go nie znałam
A na usg u gin. to już pisałam wcześniej, jak mój prywatny robi usg: żyje. To całe badanie. Zazdroszczę wam, że wiecie wszystko o waszych dzieciach, ja tylko wiem, że żyje. Zarejestrowałam się już do gin z nfz ale termin mam dopiero na koniec pozdziernika. Takie zapchane terminy.