reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2020

@justyn.ka nieźle pojechali z tą płcią, ja od 9tc wiem, że to syn, mam nadzieję, że penisa ma w odpiwiednich rozmiarach :p, skoro wiem o nim od tak wczesnej ciąży, a Tobie ledwo w 20tc coś wysnuli.

Z ciekawości poszukałam swojego zdjecia z USG z 8 + 4 dni i dopiero wtedy mi serce pokazał, ledwo widać raczki głowke nożki nie wiem jakim cudem zobaczył płeć jak sie narządy zewnetrzne kształtują ok12 tyg, może powiedział to na podstawie testu np Nifty? :)

Mi przy pierwszej ciąży gin na wizytach kontrolnych też mówiła że nic nie widzi wiec na połówkowym dopiero sie dowiedziałam jaka płeć. Teraz mi lek powiedział w 13.0 t.c. ale też nie brałam sobie tego do serca, czekałam na połowkowe żeby sie upewnić, gdy wszystko już bedzie na swoim miejscu :p
 
reklama
@justyn.ka nieźle pojechali z tą płcią, ja od 9tc wiem, że to syn, mam nadzieję, że penisa ma w odpiwiednich rozmiarach :p, skoro wiem o nim od tak wczesnej ciąży, a Tobie ledwo w 20tc coś wysnuli.


Pewnie kijowe usg mieli, zresztą dziewczyny miały podobny problem. Głowa do góry będzie dobrze.

To tak jak ja. 178 i przed ciąża miałam 65kg. Potem schudłam, choćby mi kubki smakowe zabrali na kilka tygodni. Teraz bieda żeby przytyć, bo z powodu nadciśnienia jem warzywa i owoce, kiełbasę tylko wącham, a mięso kosztuję, bo zatwardza. Czasami pozwolę sobie na pizzę.

A nie był to skurcz?
Nie wiem bo ja nigdy nie miałam skurczy przy okresie ani bóli. Teraz w sumie też nie mam. Albo nie czuję. No nie mam do czego porównać. Drugi raz tak miałam w przeciągu ciąży w tym samym miejscu :p
 
Ja w sumie na USG w 9 tygodniu, które miałam robione w szpitalu, przez jakieś stazystki pod okiem lekarza też usłyszałam, że to chyba chłopak, bo coś tam widzi :p a potem wyczytałam, że w 9 tygodniu to narządy płciowe dziewczynek i chłopców wyglądają bardzo podobnie i to za wczesnie żeby oceniać. Więc uważam, że jeśli płeć ustalona w 9tc się sprawdzi, to jest to czysty przypadek, a szanse są dokładnie 50 na 50 ;)
 
Metoda wspominana wyzej
Ja w sumie na USG w 9 tygodniu, które miałam robione w szpitalu, przez jakieś stazystki pod okiem lekarza też usłyszałam, że to chyba chłopak, bo coś tam widzi [emoji14] a potem wyczytałam, że w 9 tygodniu to narządy płciowe dziewczynek i chłopców wyglądają bardzo podobnie i to za wczesnie żeby oceniać. Więc uważam, że jeśli płeć ustalona w 9tc się sprawdzi, to jest to czysty przypadek, a szanse są dokładnie 50 na 50 ;)
Screenshot_20190820-113720_Chrome.jpeg
 
Z ciekawości poszukałam swojego zdjecia z USG z 8 + 4 dni i dopiero wtedy mi serce pokazał, ledwo widać raczki głowke nożki nie wiem jakim cudem zobaczył płeć jak sie narządy zewnetrzne kształtują ok12 tyg, może powiedział to na podstawie testu np Nifty? :)

Mi przy pierwszej ciąży gin na wizytach kontrolnych też mówiła że nic nie widzi wiec na połówkowym dopiero sie dowiedziałam jaka płeć. Teraz mi lek powiedział w 13.0 t.c. ale też nie brałam sobie tego do serca, czekałam na połowkowe żeby sie upewnić, gdy wszystko już bedzie na swoim miejscu :p
Byłam w szpitalu wtedy i młoda lekarka powiedziała mi, że widzi chłopca, bo taka mała kreseczka była skierowana ku górze, a jak jest równolegle z kręgosłupem, to dziewczynka. Kazała oczywiście tak do końca nie sugerować się tym, bo było wcześnie, ale powtórzyła, że widzi chłopca. I na prenatalnych z grubej rury do mnie, że widać jak coś, że to chłopak. Dlatego mam nadzieję, że penisa ma normalnych rozmiarów :D
Nie wiem bo ja nigdy nie miałam skurczy przy okresie ani bóli. Teraz w sumie też nie mam. Albo nie czuję. No nie mam do czego porównać. Drugi raz tak miałam w przeciągu ciąży w tym samym miejscu :p
Miałam na myśli te skurcze ciążowe, nie z okresu.
 
Gdzieś ze stronki. Tu jest większe dziecko, ale mi w 9+3 powiedziała. Też się zdziwiłam, że tak szybko mogła ocenić. Szpital ma lepsze usg
 

Załączniki

  • Screenshot_20190722-193018.jpg
    Screenshot_20190722-193018.jpg
    369,3 KB · Wyświetleń: 66
Czy są na tym forum jakieś alergiczki? Od kilku dni mam zaczerwienioną i suchą swędzącą skórę wokół ust - myślałam, że to przez przeziębienie jakoś mi się wysuszyła skóra, ale dziś zjadłam sobie 2 nektarynki, po czym momentalnie zaczęło mnie swędzieć i pod dolną wargą skóra bardzo mocno się zaczerwieniła(wygląda jakbym ją sobie zdarła). Nigdy w życiu nie miałam na nic alergii, ale to musi być to skoro nasilona reakcja nastąpiła tak szybko. I teraz pytanie do was - czym to smarować, czy co można bezpiecznie przyjmować, aby nie zaszkodzić dziecku?
 
U mnie na podstawie wyrostka i wszystkich usg w tym 2 tyg temu dziewczynka. A teraz chlopak [emoji33] nie ukrywam dziwne uczucie. To tak jakby ktoś mi ciagle obiecywal ze da mi czekolade a jak już po nia przyszlam dostalam brukselke ;P Mam już chlopca w domu i skrycie marzyłam o parce.. Eh. No ale wazne ze zdrowe :)

Ktoras z Was pisala o guzie pod pepkiem :p.. Mam takie "guzy" co wieczor i rano. Dziecko sie wypina i moze to tak wyglądać czasem :) przy przyłożeniu reki wtedy nawet czasem czuc jak sie rusza
 
Może idź do ogólnego. Ja od początku ciąży mam wyskakujące rano co któryś dzień bąble swędzące, które pojawiają się na 2-3 godziny i znikają tak jak przyszły. W czwartek będę się pytać gin. bo ogólny dał mi jakieś wapno, którego nie stosuje, bo po co. Pojawia się i zaraz znika, jeżeli nie zagraża to ani mnie, ani dziecku, nie chcę brać leku.
 
reklama
Czy są na tym forum jakieś alergiczki? Od kilku dni mam zaczerwienioną i suchą swędzącą skórę wokół ust - myślałam, że to przez przeziębienie jakoś mi się wysuszyła skóra, ale dziś zjadłam sobie 2 nektarynki, po czym momentalnie zaczęło mnie swędzieć i pod dolną wargą skóra bardzo mocno się zaczerwieniła(wygląda jakbym ją sobie zdarła). Nigdy w życiu nie miałam na nic alergii, ale to musi być to skoro nasilona reakcja nastąpiła tak szybko. I teraz pytanie do was - czym to smarować, czy co można bezpiecznie przyjmować, aby nie zaszkodzić dziecku?
Ja jestem alergiczka,ale od zawsze i przed ciaza bralam claritine. Kiedy dowiedzialam sie,ze jestem w ciazy to przerwalam branie tych tabletek chociaz Moj lekarz alergolog i ginekolog twierdzili,ze sa najbezpieczniejsze,jednak w ulotce jest ujete,ze nie zalecane w ciazy i okresie karmienia piersia. Mecze sie z czerwonymi oczami i katarem bo nie chce ryzykowac.
 
Do góry