reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2020

reklama
Cześć dziewczyny, chciałam się zapytać czy też tak macie, że czujecie taki ucisk w miednicy na pęcherz. Cały czas mam coś takiego. Chodziłam na siku co pół godziny, ale teraz to co parę minut. Potrafię wyjść z łazienki i już czuję, że znów mi się chce siku. W nocy jeśli uda mi się przespać 2 godziny to mam taki ucisk, że mnie skręca z bólu. Dziś rano jeszcze strasznie mnie prawa nerka bolała. Musiałam trochę poleżeć, aby móc się ruszyć. Nie mówić już, że wczoraj w pracy pojechałam na budowę i tak mnie uciskało, że musiałam iść na siku w krzaki...no porażka...kolega z pracy myśli, że mam chory pęcherz, bo nie wie o ciąży.
Nie wiem może dziecko leży na pęcherzu i tak uciska, że mocz z nerki nie może swobodnie spłynąć i dlatego jeszcze nerka boli... Coś na prenatalnych lekarka mówiła, że jakoś mam tak dziwnie wszystko ułożone, że jakby macica była nie wiem jak to nazwać "głęboko", że mimo, że jestem dość szczupła podobno miała niewyraźny obraz i bardzo naciskała mi na brzuch tym usg. Mówiła, że dziwne, ale lepiej byłoby widoczne gdyby robiła przezpochwowo, ale nie miała podłączonej głowicy.
Kurcze teraz nie wiem czy to normalne czy nie. Też tak macie?
To zapisz się do innego ginekologa. Ja mam normalnie. Tylko na początku 6-7tc faktycznie latałam do ubikacji bardzo często, teraz już mniej, jestem w 9tc +4.
 
Dziewczyny jestem poirytowania na maksa naszą „cudowną” służbą zdrowia... godzina 8 telefon z przychodni, że lekarka endo chora taaaa jasne... później na urlopie będzie dopiero 26 lipca załamka... szukam kogos na cito prywatnie najlepiej na dzisiaj ale to nie takie proste z tych nerwów cała się trzęsę i brzuch mnie boli
Idź do nich i powiedz, aby pilnie przyjął Cię inny endokrynolog ze względu na ciążę. Jeśli odmówią poproś o wypisanie oświadczenia, że odmawiają przyjęcia kobiety w ciąży (to zaraz Cię przyjmą). Zgodnie z prawem nie mogą odmówić pilnego przyjęcia kobiety w ciąży. Jeśli wypiszą oświadczenie o odmowie składasz skargę do dyrektora przychodni (szpitala) i do NFZ załączając oświadczenie. Możesz też ich nagrywać i będziesz mieć dowód jeśli odmówią też wypisania oświadczenia. Wtedy do skargi załączasz nagranie.
 
Cześć dziewczyny, chciałam się zapytać czy też tak macie, że czujecie taki ucisk w miednicy na pęcherz. Cały czas mam coś takiego. Chodziłam na siku co pół godziny, ale teraz to co parę minut. Potrafię wyjść z łazienki i już czuję, że znów mi się chce siku. W nocy jeśli uda mi się przespać 2 godziny to mam taki ucisk, że mnie skręca z bólu. Dziś rano jeszcze strasznie mnie prawa nerka bolała. Musiałam trochę poleżeć, aby móc się ruszyć. Nie mówić już, że wczoraj w pracy pojechałam na budowę i tak mnie uciskało, że musiałam iść na siku w krzaki...no porażka...kolega z pracy myśli, że mam chory pęcherz, bo nie wie o ciąży.
Nie wiem może dziecko leży na pęcherzu i tak uciska, że mocz z nerki nie może swobodnie spłynąć i dlatego jeszcze nerka boli... Coś na prenatalnych lekarka mówiła, że jakoś mam tak dziwnie wszystko ułożone, że jakby macica była nie wiem jak to nazwać "głęboko", że mimo, że jestem dość szczupła podobno miała niewyraźny obraz i bardzo naciskała mi na brzuch tym usg. Mówiła, że dziwne, ale lepiej byłoby widoczne gdyby robiła przezpochwowo, ale nie miała podłączonej głowicy.
Kurcze teraz nie wiem czy to normalne czy nie. Też tak macie?
Hmmm u mnie chce się co chwila siku, ale na pewno nie aż tak jak u Ciebie, ostatnio nawet nie mam w nocy takiego parcia na mocz, wstaje codziennie prawie rowno o 12, 4 i 7 rano na siku, a w ciagu dnia na pewno korzystam z toalety częściej niż przed ciążą. Zauważyłam natomiast że jak noszę bardziej obcisłe jeansy to bardziej ucika mi na pecherz i czesciej sikam. Kiedy masz kolejna wizyte? Moze warto o tym porozmawiac z lekarzem? Albo na wszelki wypadek zrobic badanie ogolne moczu, nie jest drogie i upewnisz sie ze to nie zadna bakteria?
 
Hmmm u mnie chce się co chwila siku, ale na pewno nie aż tak jak u Ciebie, ostatnio nawet nie mam w nocy takiego parcia na mocz, wstaje codziennie prawie rowno o 12, 4 i 7 rano na siku, a w ciagu dnia na pewno korzystam z toalety częściej niż przed ciążą. Zauważyłam natomiast że jak noszę bardziej obcisłe jeansy to bardziej ucika mi na pecherz i czesciej sikam. Kiedy masz kolejna wizyte? Moze warto o tym porozmawiac z lekarzem? Albo na wszelki wypadek zrobic badanie ogolne moczu, nie jest drogie i upewnisz sie ze to nie zadna bakteria?
We wtorek mam wizytę u gina. Pogadam z nią. Może da mi jakieś skierowanie na usg nerek. Mam nadzieję, że to nic złego. Choć może rzeczywiście to jakieś zapalenie pęcherza. Chyba, że cały czas będzie źle to może na jakaś izbę przyjęć do szpitala pojadę w weekend.
 
We wtorek mam wizytę u gina. Pogadam z nią. Może da mi jakieś skierowanie na usg nerek. Mam nadzieję, że to nic złego. Choć może rzeczywiście to jakieś zapalenie pęcherza. Chyba, że cały czas będzie źle to może na jakaś izbę przyjęć do szpitala pojadę w weekend.
Ja miałam w ciąży jeden taki dzień gdzie na pewno mnie przewiało i sikałam non stop - polecam suszoną żurawinę i duuuuzo wody pić, może to coś pomoże;)
 
Cześć dziewczyny, chciałam się zapytać czy też tak macie, że czujecie taki ucisk w miednicy na pęcherz. Cały czas mam coś takiego. Chodziłam na siku co pół godziny, ale teraz to co parę minut. Potrafię wyjść z łazienki i już czuję, że znów mi się chce siku. W nocy jeśli uda mi się przespać 2 godziny to mam taki ucisk, że mnie skręca z bólu. Dziś rano jeszcze strasznie mnie prawa nerka bolała. Musiałam trochę poleżeć, aby móc się ruszyć. Nie mówić już, że wczoraj w pracy pojechałam na budowę i tak mnie uciskało, że musiałam iść na siku w krzaki...no porażka...kolega z pracy myśli, że mam chory pęcherz, bo nie wie o ciąży.
Nie wiem może dziecko leży na pęcherzu i tak uciska, że mocz z nerki nie może swobodnie spłynąć i dlatego jeszcze nerka boli... Coś na prenatalnych lekarka mówiła, że jakoś mam tak dziwnie wszystko ułożone, że jakby macica była nie wiem jak to nazwać "głęboko", że mimo, że jestem dość szczupła podobno miała niewyraźny obraz i bardzo naciskała mi na brzuch tym usg. Mówiła, że dziwne, ale lepiej byłoby widoczne gdyby robiła przezpochwowo, ale nie miała podłączonej głowicy.
Kurcze teraz nie wiem czy to normalne czy nie. Też tak macie?
Hmm...w nocy faktycznie wstaję co ok. 2 godziny, bo aż mnie pęcherz zaczyna boleć tak mi sie chce, ale w dzień chodzę juz mniej niż wczesniej (obecnie 11t1d). A co do nerek to faktycznie zastanowilabym sie nad tym czy nie mam pecherza przeziebionego, bo takie sa ogolnie objawy, w ciazy tak nie mialam. Moze idz zbadaj mocz dp swojej przychodni. Mi zrobili to na miejscu i od razu lekarz rodzinny sprawdzal wyniki. Tylko zaznacz lekarzowi, ze jestes w ciazy.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Podskoczylam dzis do ginka nr.2.

Ale chyba trafilam na kolejnego debila [emoji848]
TSH i cala reszte mialam do tej pory w porzadku. Dzis zapomnial.ze juz widzial znowu bierze w łapę, mysli- niedoczynnosc
Mam isc do endokrynologa itp
Ja mam 0.772 mlU/ml - a normy:
Z dobrych wieści dzidzi ma 5cm [emoji173]
A ja -1kg od pocztaku ciąży
Screenshot_20190628-135728_Chrome.jpeg
 
Do góry