Nie wiem czy to Cię wesprze, ale ja mam tak już w pierwszej ciąży (czyli aktualnie). Niby planowane itp, ale czasem się zastanawiam po co ja sobie to w ogóle zrobiłam. Nie wiem czy będę stanie je pokochać, a jak coś z nim będzie nie tak to już w ogóle....Hej dziewczyny. Ale mam dziś dzień... Doła jakiegoś załapałam chodzę i ryczę... Powiecie że głupia jestem jak dowiecie się z jakiego powodu... Dopadły mnie dziś obawy jak ja będę potrafiła pokochać drugie dziecko tak samo jak pierwsze... Marzyłam o drugim dziecku i rodzenstwie dla mojego synka a teraz beczę. Nie wiem czy to przez te hormony ale doła mam takiego ze szok! Mamusie które mają już dwójkę lub więcej powiedzcie że nie zwariowałam! ☹ Mialyscie też takie chore jazdy?
ale staram się o tym nie myśleć, bo i tak nie mam na to wpływu.