reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2020

Hej ja się czuję całkiem inaczej w tej ciąży przedtem było kwaśne i jest dziewczynka teraz to wszystko jem i czuję się bardziej na chłopca czas okaże. Dziewczyny a jak u was z spaniem w nocy.. Ja albo budzę się do WC albo żeby się napić a jak się napije to i tak za chwilę wstanę do WC. Jeszcze mnie katar męczy
 
reklama
Ja na szczęście nie chodzę w ogóle częściej do toalety, przynajmniej na razie. W ogóle mam mało objawów ciążowych. Jedynie co mnie męczy to kręgosłup.
Hej ja się czuję całkiem inaczej w tej ciąży przedtem było kwaśne i jest dziewczynka teraz to wszystko jem i czuję się bardziej na chłopca czas okaże. Dziewczyny a jak u was z spaniem w nocy.. Ja albo budzę się do WC albo żeby się napić a jak się napije to i tak za chwilę wstanę do WC. Jeszcze mnie katar męczy
 
Ja to bardziej boję się porodu i samej ciąży niż tej opieki nad dzieckiem acz kolwiek też jestem zielona w tych sprawach i początki nie będą łatwe.
Z dzieckiem jest inaczej niż z pieskami acz kolwiek jakiejś odpowiedzialności taka opieka uczy.
Tak, to pierwsze dziecko, też nie wiem jak dam sobie radę z takim malutkim dzieckiem. Udało mi się wykarmić i wychować kiedyś czwórę psich noworodków, ale to raczej nie to samo ;)
 
Hej ja się czuję całkiem inaczej w tej ciąży przedtem było kwaśne i jest dziewczynka teraz to wszystko jem i czuję się bardziej na chłopca czas okaże. Dziewczyny a jak u was z spaniem w nocy.. Ja albo budzę się do WC albo żeby się napić a jak się napije to i tak za chwilę wstanę do WC. Jeszcze mnie katar męczy
Ja się zastanawiam czy nie spać w łazience;)Nieraz w nocy co godzinę kuruję do toalety. Dodatkowo jakoś zawsze mi gorąco w nocy, aż raz mój na mnie krzyczał, że nie mogę odkryta, bez piżamy przy otwarty oknie leżeć;)Ale na szczęście jakoś śpię choć często się budzę.
 
Ja to się strasznie kręcę normalnie jak już bym miała ogromny brzuch i ciągle się za niego trzymam, nie wiem co to za schiza bo jeszcze nic nie widać [emoji12]
Ja się zastanawiam czy nie spać w łazience;)Nieraz w nocy co godzinę kuruję do toalety. Dodatkowo jakoś zawsze mi gorąco w nocy, aż raz mój na mnie krzyczał, że nie mogę odkryta, bez piżamy przy otwarty oknie leżeć;)Ale na szczęście jakoś śpię choć często się budzę.
 
Ja to bardziej boję się porodu i samej ciąży niż tej opieki nad dzieckiem acz kolwiek też jestem zielona w tych sprawach i początki nie będą łatwe.
Z dzieckiem jest inaczej niż z pieskami acz kolwiek jakiejś odpowiedzialności taka opieka uczy.
Ja o porodzie na razie staram się nie myśleć. Bardziej martwią mnie te wszystkie badania prenatalne, które zaczynam od jutra (będą mi pobierać krew na nifty), potem usg i kolejne pobranie krwi 26 czerwca. No i martwię się trochę jak powiedzieć w pracy, to stresujące będzie.
 
Ja to się strasznie kręcę normalnie jak już bym miała ogromny brzuch i ciągle się za niego trzymam, nie wiem co to za schiza bo jeszcze nic nie widać [emoji12]
He, he, he jakbym siebie widziała. Wciąż się sama przyłapuję na tym, że idę i macam się po brzuchu...nie wiem dlaczego. A kiedyś mnie to śmieszyło jak widziałam kobiety w ciąży wiecznie gładzące brzuch ;)
 
Tak szybko prenatalne? A na kiedy masz termin porodu? Ja na 31 stycznia [emoji12] nie wiem kiedy się zapisać na te prenatalne ale to podobno do 20tc najpóźniej się robi
Ja o porodzie na razie staram się nie myśleć. Bardziej martwią mnie te wszystkie badania prenatalne, które zaczynam od jutra (będą mi pobierać krew na nifty), potem usg i kolejne pobranie krwi 26 czerwca. No i martwię się trochę jak powiedzieć w pracy, to stresujące będzie.
 
reklama
Głupie to jest, tak jakbym go trzymała żeby mi nie odpadł [emoji12]
He, he, he jakbym siebie widziała. Wciąż się sama przyłapuję na tym, że idę i macam się po brzuchu...nie wiem dlaczego. A kiedyś mnie to śmieszyło jak widziałam kobiety w ciąży wiecznie gładzące brzuch ;)
 
Do góry