Witam po wizycie jestem i w domu , jem bułkę żytnią z chudym twarogiem i rzodkiewkę ,czemu nie lody i truskawki ..no właśnie mam minimalnie wyższy cukier i skierowanie na kolejne badanie plus dieta. Kolejne co to tarczyca mam wynik 3,45 ,masakra.. co nigdy nie miałam problemów z nią. Zapisana już jestem na 18-nastego do endokrynologa, a przez ten czas będę brać Euthyrox 25 na razie.
Następnie nadciśnienie tętnicze to akurat mniej mnie zaskoczyło ,na razie lek mam wykupić ,ale nie brać ,chyba ,że podskoczy tak jak na wizycie heh. Mam nakaz mierzenia 3 x dziennie. Mierzyłam teraz w normie.
No i Acard 75 jeszcze dał mam obciążenie rodzinne i ogólnie tendencje do żylaków.
Z dobrych wieści to fasolka ma 2,2 cm ,wg.usg na 11 ,z obliczeń na 13 stycznia.
Serce bije jak dzwon ,wszystko ok ,potem wkleje zdjęcie bo mi telefon padł i nie mam czym zrobić
Z tego wszystkiego rozbolała mnie głowa....
Następnie nadciśnienie tętnicze to akurat mniej mnie zaskoczyło ,na razie lek mam wykupić ,ale nie brać ,chyba ,że podskoczy tak jak na wizycie heh. Mam nakaz mierzenia 3 x dziennie. Mierzyłam teraz w normie.
No i Acard 75 jeszcze dał mam obciążenie rodzinne i ogólnie tendencje do żylaków.
Z dobrych wieści to fasolka ma 2,2 cm ,wg.usg na 11 ,z obliczeń na 13 stycznia.
Serce bije jak dzwon ,wszystko ok ,potem wkleje zdjęcie bo mi telefon padł i nie mam czym zrobić
Z tego wszystkiego rozbolała mnie głowa....