Skurcze nie, ale bóle w okolicach spojenia tak. Może nie pulsujące tylko taki prąd chwilowy, a jak dłużej pochodzę to ból raczej taki ciągnący. Maluszek naciska główką.A mam pytanko, też macie takie pulsujące bóle w okolicach spojenia łonowego? Przy tym jednocześnie bardzo często mam bolesne skurcze
reklama
Gratulacje! Cała rodzina w komplecie na święta W którym tygodniu urodziłaś?mozliwe ze to moja gine przy wielokrotnej probie zdjecia szwow spowodowała ze skrocila mi sie szyjka, co spotegowalo skurcze a i wreszcie odeszly wody...
Serdeczne gratulacje
Ja po cesarce wstalam pierwszy raz na nogi 20 godzin po... od razu poprosilam o zdjecie cewnika bo chcialam sie w ten sposob zmusic do mobilizacji, wiekszej aktywnosci. Udalo sie ale z ogromnym bolem. Zresztą my juz od czwartku w domu a mnie ciagle boli... a jutro na 12:20 zdjecie agrafek. I juz mysle czy to bedzie dodatkowy bol. Nie mogę zapomnieć jak rano 12 godzin po cesarce polegniarka?/położna? Sprawdzała niby moja macice (wysokość?) i gniotla brzuch a ja wrzeszczalam z bólu jak szalona... I tak co dzień rano ale inne już były delikatniejsze bo mówiłam każdej kolejnej że przyszła mnie torturowac... haha
No liczyłam i się stało ale że cesarke to się w ogóle nie spodziewałam
Bardzo miły anestezjolog na spokojnie mnie znieczulil, a skurcze już naprawdę w pewnym momencie miałam bardzo bolesne. Kiedy już nic nie czulam, widziałam tylko na monitorze silne skurcze to gine zdjęła szwy, trwało to kilka sekund, zero bólu... byłam szczęśliwa... A za chwilę ona sprawdza rozwarcie i mówi że maluszek przedstawia się rączką (A powinien główką) i że trzeba jak najszybciej cesarkę... ja zaczęłam płakać, panikowac. Jakaś inna babka miała mieć cesarkę, wzięli mnie przed nią na salę operacyjną... założyli mi maskę tlenowa i usnęłam nie wiem kiedy...
Nie mąż opowiadał potem, że 15 min po tym jak zabrali mnie na sale operacyjną tylko przez okienko widział jak wyciągają dziecię i od razu na wagę, rozplakalo się malenstwo też natychmiast po wyjęciu... szybka akcja to była. I to on dostał maluszka ciało do ciała, ja się wybudzilam dwie godziny potem.
Mi pokarm się pojawił natychmiast, ale stopniowo było wiecej i więcej. Teraz ljestem w stanie odciągnąć co trzy godziny 125 ml. Położne w szpitalu zdziwione tak dużą ilością pokarmu dobę po cesarce...
Często maluszek śpi a ja musze odciągnąć bo mi się leje z obu piersi i aż ból czuję.
I dziś drugi raz była z wizyta położna i moje dziecię jest już z wagą na plus, 30 gr bodajze (maluszek ur z wagą 2635 gr, 47 cm). A ważył najmniej 2395 gr.
Eda Helena
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Czerwiec 2019
- Postów
- 556
Dzieki!Gratulacje! Cała rodzina w komplecie na święta W którym tygodniu urodziłaś?
Urodzilam w 37+4 tc.
W piątek pierwszy raz przyszla polozna, drugi w niedziele. Dowiedzialam sie ze mamy prawo do 10 darmowych wizyt.
A jutro o 9:00 ma przyjsc babeczka z ONE (organizacja wspierajaca narodziny i dziecinstwo, tj. darmowe wizyty u pediatry i szczepionki te obowiazkowe).
K_89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Październik 2019
- Postów
- 238
Ja akurat od wczoraj walczę z nawałem pokarmu... katastrofa, cały dzień wczoraj płakałam tak bolało... również odciagam na razie po około 25 ml z każdej piersi. W ciągu dnia częściej niż co 3 h wczoraj żeby poczuć ulgę. Piersi mam trochę czerwone nie wiem czy to normalne? Z dołu miękkie z góry twardsze dużo. Jak to ma wyglądać? Ten nawał Mleka jest gorszy niż cesarka i dojście do siebie po cesarce.mozliwe ze to moja gine przy wielokrotnej probie zdjecia szwow spowodowała ze skrocila mi sie szyjka, co spotegowalo skurcze a i wreszcie odeszly wody...
Serdeczne gratulacje ♥
Ja po cesarce wstalam pierwszy raz na nogi 20 godzin po... od razu poprosilam o zdjecie cewnika bo chcialam sie w ten sposob zmusic do mobilizacji, wiekszej aktywnosci. Udalo sie ale z ogromnym bolem. Zresztą my juz od czwartku w domu a mnie ciagle boli... a jutro na 12:20 zdjecie agrafek. I juz mysle czy to bedzie dodatkowy bol. Nie mogę zapomnieć jak rano 12 godzin po cesarce polegniarka?/położna? Sprawdzała niby moja macice (wysokość?) i gniotla brzuch a ja wrzeszczalam z bólu jak szalona... I tak co dzień rano ale inne już były delikatniejsze bo mówiłam każdej kolejnej że przyszła mnie torturowac... haha
No liczyłam i się stało ale że cesarke to się w ogóle nie spodziewałam
Bardzo miły anestezjolog na spokojnie mnie znieczulil, a skurcze już naprawdę w pewnym momencie miałam bardzo bolesne. Kiedy już nic nie czulam, widziałam tylko na monitorze silne skurcze to gine zdjęła szwy, trwało to kilka sekund, zero bólu... byłam szczęśliwa... A za chwilę ona sprawdza rozwarcie i mówi że maluszek przedstawia się rączką (A powinien główką) i że trzeba jak najszybciej cesarkę... ja zaczęłam płakać, panikowac. Jakaś inna babka miała mieć cesarkę, wzięli mnie przed nią na salę operacyjną... założyli mi maskę tlenowa i usnęłam nie wiem kiedy...
Nie mąż opowiadał potem, że 15 min po tym jak zabrali mnie na sale operacyjną tylko przez okienko widział jak wyciągają dziecię i od razu na wagę, rozplakalo się malenstwo też natychmiast po wyjęciu... szybka akcja to była. I to on dostał maluszka ciało do ciała, ja się wybudzilam dwie godziny potem.
Mi pokarm się pojawił natychmiast, ale stopniowo było wiecej i więcej. Teraz ljestem w stanie odciągnąć co trzy godziny 125 ml. Położne w szpitalu zdziwione tak dużą ilością pokarmu dobę po cesarce...
Często maluszek śpi a ja musze odciągnąć bo mi się leje z obu piersi i aż ból czuję.
I dziś drugi raz była z wizyta położna i moje dziecię jest już z wagą na plus, 30 gr bodajze (maluszek ur z wagą 2635 gr, 47 cm). A ważył najmniej 2395 gr.
Cookie_
Moderator
- Dołączył(a)
- 29 Listopad 2019
- Postów
- 3 040
Zrób po karmieniu okłady z liści rozbitej białej kapusty. Kapusta schłodzone wcześniej w lodówce. Pierś nie powinna być twarda. Przed karmieniem pomaga gorący prysznic na pierś by udroznic kanaliki. Sprobuj do karmienia zmieniać pozycje podawania piersi by dziecko sciagalo mleko że wszystkich kanalikow a nie tylko z kilku. Wbrew pozorom ma znaczenie czy cały czas karmi się na lezaco czy np spod pachy. Jak masz górę twarda ustaw malucha tak by żuchwa malucha była skierowana na miejsce, w którym masz zator.Ja akurat od wczoraj walczę z nawałem pokarmu... katastrofa, cały dzień wczoraj płakałam tak bolało... również odciagam na razie po około 25 ml z każdej piersi. W ciągu dnia częściej niż co 3 h wczoraj żeby poczuć ulgę. Piersi mam trochę czerwone nie wiem czy to normalne? Z dołu miękkie z góry twardsze dużo. Jak to ma wyglądać? Ten nawał Mleka jest gorszy niż cesarka i dojście do siebie po cesarce.
Jak pierś jest czerwona i gorąca to niedobrze.
Ostatnia edycja:
K_89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Październik 2019
- Postów
- 238
Dziękuje za cenne rady kapusta wczoraj poszła już w ruch. Będę próbowała różnie przystawiać. Położona powiedziała ze do 3 dni nawał powinien się uregulować.Zrób po karmieniu okłady z liści rozbitej białej kapusty. Kapusta schłodzone wcześniej w lodówce. Pierś nie powinna być twarda. Przed karmieniem pomaga gorący prysznic na pierś by udroznic kanaliki. Sprobuj do karmienia zmieniać pozycje podawania piersi by dziecko sciagalo mleko że wszystkich kanalikow a nie tylko z kilku. Wbrew pozorom ma znaczenie czy cały czas karmi się na lezaco czy np spod pachy. Jak masz górę twarda ustaw malucha tak by żuchwa malucha była skierowana na miejsce, w którym masz zator.a
Jak pierś jest czerwona i gorąca to niedobrze.
Eda Helena
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Czerwiec 2019
- Postów
- 556
Też mam ten problem. Odciągam tylko tyle by nie czuć dyskomfortu. I tylko przystawiam maluszka do piersi. Teraz nawet bez kapturka, bo juz nie bola sutki. Tak często ostatnio karmilam z kapturkiem ze jak chcialam juz bez to mial problem z uchwyceniem brodawki. Ma szczęście już jest ok.Ja akurat od wczoraj walczę z nawałem pokarmu... katastrofa, cały dzień wczoraj płakałam tak bolało... również odciagam na razie po około 25 ml z każdej piersi. W ciągu dnia częściej niż co 3 h wczoraj żeby poczuć ulgę. Piersi mam trochę czerwone nie wiem czy to normalne? Z dołu miękkie z góry twardsze dużo. Jak to ma wyglądać? Ten nawał Mleka jest gorszy niż cesarka i dojście do siebie po cesarce.
Piersi czerwone to raczej nie jest normalne.
Ja dziś z ciekawości odciagnelam na maksa, razem 170-180 ml.z obu piersi. Tatus karmil z butelki, resztę zamrozilam. Mój maluszek nie je aż tyle. Najwyżej 80 ml.
Dziś był wazony, ponad 2800 gr. (waga ur.2635 gr)
reklama
Eda Helena
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Czerwiec 2019
- Postów
- 556
Wesołych Świąt dziewczyny i szczęśliwych rozwiązań
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 1 tys
- Wyświetleń
- 92 tys
- Odpowiedzi
- 40
- Wyświetleń
- 9 tys
- Odpowiedzi
- 100
- Wyświetleń
- 18 tys
Podziel się: