reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2020

reklama
Ja mam 36+2 i od 3 dni taaaakie skurcze przepowiadające, że siedzę jak na szpilkach... :/ poza tym ból głowy, bo śpię po 3h, mdłości okropne, coś Ala biegunka... No weszłam w ten ostatni miesiąc z przytupem. Najgorsze to myślenie czy to już czy to nie już, człowiek nie wie co myśleć, bo trzeba poprostu czekać i obserwować organizm. Sieczka...
 
Ja mam 36+2 i od 3 dni taaaakie skurcze przepowiadające, że siedzę jak na szpilkach... :/ poza tym ból głowy, bo śpię po 3h, mdłości okropne, coś Ala biegunka... No weszłam w ten ostatni miesiąc z przytupem. Najgorsze to myślenie czy to już czy to nie już, człowiek nie wie co myśleć, bo trzeba poprostu czekać i obserwować organizm. Sieczka...
Mi ktg nie pokazało żadnych skurczy. A podbrzusze czuje...
 
Ja mam 36+2 i od 3 dni taaaakie skurcze przepowiadające, że siedzę jak na szpilkach... :/ poza tym ból głowy, bo śpię po 3h, mdłości okropne, coś Ala biegunka... No weszłam w ten ostatni miesiąc z przytupem. Najgorsze to myślenie czy to już czy to nie już, człowiek nie wie co myśleć, bo trzeba poprostu czekać i obserwować organizm. Sieczka...
Biegunka i wymioty mogą być oznaką porodu. Organizm się oczyszcza przed akcja 😉
 
Biegunka i wymioty mogą być oznaką porodu. Organizm się oczyszcza przed akcja 😉
Wieeeem właśnie... i przez to się stresuje czy to już czy nie już i całe dnie i noce upływają na tym, że czekam czy się rozkręci czy się nie rozkręci...
Delikatne skurcze czułam już dawno, ale mnie nie niepokoiły. Te są dosyć mocne, pierwszego dnia (nocy) myślałam że to od wysiłku, ale od dwóch dni w zasadzie leżę i dzisiaj znowu były od 3 w nocy, później o 9 jak sie obudziłam to znowu...męczące i z krzyża... ehhh, nie chce sie nakręcać, wizytę mam w przyszłym tygodniu, nie ma sensu jechać na izbę skoro ruchy czuje i tylko te skurcze, a na ostatniej lekarz mówił że wszystko w porządku 🤷🏼‍♀️
 
Dziewczyny kupujecie inhalator? Jak tak to jaki?
Kurczę, dobre pytanie. Kupiłam jeden biedronka chyba 3 lata temu mój syn starszy często chorował, nawet nie wiem gdzie on jest ten inhalator, gdzieś w domu haha, bo odkąd się przeprowadziliśmy tutaj 2 lata i 5 m-cy temu, to jak ręką odjął syn zdrowy. Wczesniej wynajmowalismy mieszkanie i zostalo zalane przez sąsiada wyżej i co gorsze od tego czasu byla straszna wilgoć. Co pól roku musiał odwiedzać pneumologa pediatra. I codziennie rano i wieczorem lek przez wyziew... Strasznie męczące to było dla niego... na szczęście to już za nami.
flaem-lella-la-coccinella-inhalator-i-opakowanie.jpg
 
reklama
Dziewczyny czy łapią was takie skurcze przwpowiadające, że czujecie ropieranie krocza? Jeśli tak to w którym tyg Was zaczęły łapać?
U mnie te skurcze to normalka, w zasadzie już w końcówce pierwszego trymestru, dlatego założyli mi szew (skracająca sie szyjka) i dodatkowo sama od siebie poprosilam moją gine o wskazanie jakiegos suplementu magnezu. Stawianie i twardnienie brzucha, do tego ból jak na okres. Całą ciążę zero infekcji. A zazwyczaj jak mi się już trafi (2-3x w całym 40 letnim życiu i to kiedy byłam w ciąży 2x) to właśnie pobolewa podbrzusze. Za to teraz od kilku tyg są bardzo częste bolesne ale nie regularne.
Magnez wycisza skurcze i tu chyba tylko o to chodzi żeby wcześniej przestać brać. Jestem ciekawa czy mi skurcze łydek wrócą :/
Właśnie powoli odstawiłam magnez, piję tylko ten w wodzie bo dobry na tranzyt.
Tej nocy lekko mi przeszkadzały stopy (niespokojne nogi), a tak to nawet dobrze się czuję, zero skurczu łydek za to brzuch wariuje... Ale też może to być dlatego że synek bardzo ruchliwy i wywołuje te skurcze. Czasem chodzić nie mogę tak mnie ciśnie. Co chwile na siku.
I jęcze przy tym jakbym rodziła. Wczoraj w Ikea facet się wystraszył, że ja rodzę 😜
Jutro 37 tc i na 12h40 zaplanowane zdjęcie szwów.
 
Do góry