Funia90
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Październik 2016
- Postów
- 4 672
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Też nie miałam posiewu... O probiotyku też nie wiedziałam. Co chwila z czymś walcze w tej ciąży, wcześniej zresztą też co chwila coś. Po każdej wizycie u gin wychodze z receptą na jakieś globulki, a właściwie raz miałam robiony posiew chyba w styczniu.Na tym etapie ciąży gynalgin jest jak najbardziej bezpieczny. Mi narobił szkód dlatego, że był źle dobranym antybiotykiem, ponieważ nie dość, że wytępił mi bardzo liczne lactobacillusy to dał szanse rozwoju tym złym bakteriom, na które nie działał. U Ciebie pewnie jest dobrze dobrany, tym bardziej jeśli miałaś wcześniej wykonywany posiew (ja nie miałam). Pamiętaj tylko o probiotyku po stosowaniu, bo naprawdę fatalnie wpływa na naturalną florę bakt. pochwy