Kejka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Czerwiec 2017
- Postów
- 1 796
Może słabą kawę sobie zaparzę?
Spróbuj z kawą, albo wypij sporo wody.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Może słabą kawę sobie zaparzę?
Ja jak się dowiedziałam, że jestem w ciąży strasznie rozbolała mnie głowa i tak się męczyłam cały dzień, bo nie wiedzialam, czy w ogóle cokolwiek mi wolno wziąć. Popołudniu wypiłam słaba kawę i jak ręką odjął, wiec kawa czasami życie ratujeMoże słabą kawę sobie zaparzę?
Idę po tę kawkę, dziękuję jeszcze raz dziewczynyJa jak się dowiedziałam, że jestem w ciąży strasznie rozbolała mnie głowa i tak się męczyłam cały dzień, bo nie wiedzialam, czy w ogóle cokolwiek mi wolno wziąć. Popołudniu wypiłam słaba kawę i jak ręką odjął, wiec kawa czasami życie ratuje
Ja tez łykam eutyrox i chyba jestem po nim mniej zmęczona. Niestety czasem nie potrafię odmówić sobie czegoś słodkiego lub kalorycznego. Przed ciążą jadłam tak strasznie fit, że aż siebie teraz nie poznaję. Wcześniej nie jadłam: pieczywa, glutenu, cukru pod każdą postacią, owoców, laktozy. A teraz szok. Nie wyobrażam sobie śniadania bez chlebka (co prawda ciemnego), obiadu bez ziemniaków lub czegoś mącznego no i słodkie grzeszki też mi się zdarzają
Ja do Twojej listy dodam jeszcze sól, której w ogóle nie stosowałam absolutnie do niczego przed ciążą super FIT jedzenie. a teraz własnie ide zrobić czekoladowe muffinki z kremem budyniowym na szczęście na plusie jestem na razie 1.5kg i oczywiście mam postanowienie poprawy... od jutraJa tez łykam eutyrox i chyba jestem po nim mniej zmęczona. Niestety czasem nie potrafię odmówić sobie czegoś słodkiego lub kalorycznego. Przed ciążą jadłam tak strasznie fit, że aż siebie teraz nie poznaję. Wcześniej nie jadłam: pieczywa, glutenu, cukru pod każdą postacią, owoców, laktozy. A teraz szok. Nie wyobrażam sobie śniadania bez chlebka (co prawda ciemnego), obiadu bez ziemniaków lub czegoś mącznego no i słodkie grzeszki też mi się zdarzają
Hyhy, no ja dzisiaj bardzo ładnie i zdrowo i białka sporo i warzywa, maślanka nawet weszła, płatki, pestki dyni i słonecznika i dwie szklanki soki marchwiowego...i zobaczyłam w szafce czipsy .U mnie to już chyba 5kg na plusie [emoji3] Ale nie przejmuje się waga. Moja doktorka uważa,że jest Ok Ani za mało ani za duzo.
Staram się jeść zdrowo, choć nie zawsze mi to wychodzi [emoji3] niestety czasem skuszę się na pizzę albo pepsi... [emoji2] albo chipsy [emoji2] Ale nie jest to przecież codziennie więc czemu nie