reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniowe mamy 2018

ile macie dzieci? (licząć z tym/tymi w brzuszku;))

  • to będzie moje pierwsze dziecko

    Głosów: 50 50,0%
  • to będzie moje drugie dziecko

    Głosów: 34 34,0%
  • to będzie moje trzecie dziecko

    Głosów: 13 13,0%
  • to będzie moje czwarte dziecko

    Głosów: 3 3,0%

  • Wszystkich głosujących
    100
Aaaa. Bo to przez powłoki brzuszne może będzie a narazie tylko dopochwowo miałam

f2w33e3k7fvoiiol.png
24.04.2017 ICSI transfer 5dniowej blastki 26.05.2017 pojawiło się serduszko [emoji171] 10.01.2018 czekamy na Ciebie [emoji188]

Tak ja mam juz od 8 tygodnia przez powloki brzuszne
 
reklama
Dziewczyny najgorsze jest jak za duzo sie czyta lub porownuje historie z innymi... kazda z nas zna kogos lub sama przezyla tragedie ale to nie oznacza ze tak ma byc w naszym przypadku.... czasami jeszcze rodzina I znajomi podpowiadaja rozne 'chore' historie ... nie wiem po co bo na pewno nie na pocieszenie.... tak czy inaczej probujcie z calych sil zostac pozytywne i nie trwonce czasu na czarnowidzenie i sciagnie zlych mysli bo to szkodzi!!!
Wiecej wiary I optymizmu zycze Wam wszysktim!!! :)
 
Dzięki za kciuki dziewczyny właśnie wróciłam z kliniki i cooo ? wizyty nie było !!! jestem zła jak osa !! pani dr ma dzisiaj wolne i w rejestracji powiedziano mi ze jestem zapisana na 20.06 a nie na dzisiaj a ja w domu na kartce jak byk mam napisane 19.06 h 12. no jakaś masakra .... jutro nie idę bo mam egzamin wiec nawet nie było opcji żebym umówił się tego samego dnia. uhhhh
Wizyta będzie w czwartek ...
 
Dzięki za kciuki dziewczyny właśnie wróciłam z kliniki i cooo ? wizyty nie było !!! jestem zła jak osa !! pani dr ma dzisiaj wolne i w rejestracji powiedziano mi ze jestem zapisana na 20.06 a nie na dzisiaj a ja w domu na kartce jak byk mam napisane 19.06 h 12. no jakaś masakra .... jutro nie idę bo mam egzamin wiec nawet nie było opcji żebym umówił się tego samego dnia. uhhhh
Wizyta będzie w czwartek ...
Biedna ale bym się wkurzyła na Twoim miejscu, ja to każda godzinę do wizyty odliczam[emoji13]

f2w33e3k7fvoiiol.png
24.04.2017 ICSI transfer 5dniowej blastki 26.05.2017 pojawiło się serduszko [emoji171] 10.01.2018 czekamy na Ciebie [emoji188]
 
Dziękuję wszysykim za słowa otuchy. Samopoczucie o niebo lepsze, choć teraz jest po prostu strach i nerwy przed jutrzejszą wizyta. Liczę na masę dobrych wieści i zniesienie szlabanu na wyjścia :)

Zapisałam się na 18.07 na usg genetyczne.

Dziś korzystam z pogody i siedzę na tarasie czytając książki :) oby dobre przeczucia i nastawienie mnie nie opuściły i nie zawiodly! :)
 
Dzięki za kciuki dziewczyny właśnie wróciłam z kliniki i cooo ? wizyty nie było !!! jestem zła jak osa !! pani dr ma dzisiaj wolne i w rejestracji powiedziano mi ze jestem zapisana na 20.06 a nie na dzisiaj a ja w domu na kartce jak byk mam napisane 19.06 h 12. no jakaś masakra .... jutro nie idę bo mam egzamin wiec nawet nie było opcji żebym umówił się tego samego dnia. uhhhh
Wizyta będzie w czwartek ...

O cholera, też bym się wkurzyła. Współczuję Ci, wszystkie tak czekamy niecierpliwie na wizyty!
Dobrze chociaż że nie musisz czekać całego tygodnia.
Powodzenia na egzaminie!

Zadzwoniłam do mojego lekarza rodzinnego, który ma wysłać skierowanie do szpitala położniczego, żeby mnie dodali do systemu i ustalili wizyty z położnymi.
I co? Lekarz na urlopie do końca miesiąca...
Dobrze, że chodzę też prywatnie do ginekologa, inaczej bym się załamała tutejszą opieką.
 
Dziękuję wszysykim za słowa otuchy. Samopoczucie o niebo lepsze, choć teraz jest po prostu strach i nerwy przed jutrzejszą wizyta. Liczę na masę dobrych wieści i zniesienie szlabanu na wyjścia :)

Zapisałam się na 18.07 na usg genetyczne.

Dziś korzystam z pogody i siedzę na tarasie czytając książki :) oby dobre przeczucia i nastawienie mnie nie opuściły i nie zawiodly! :)
Co do relaksu to ja to samo[emoji6]

f2w33e3k7fvoiiol.png
24.04.2017 ICSI transfer 5dniowej blastki 26.05.2017 pojawiło się serduszko [emoji171] 10.01.2018 czekamy na Ciebie [emoji188]
 
Dziewczyny najgorsze jest jak za duzo sie czyta lub porownuje historie z innymi... kazda z nas zna kogos lub sama przezyla tragedie ale to nie oznacza ze tak ma byc w naszym przypadku.... czasami jeszcze rodzina I znajomi podpowiadaja rozne 'chore' historie ... nie wiem po co bo na pewno nie na pocieszenie.... tak czy inaczej probujcie z calych sil zostac pozytywne i nie trwonce czasu na czarnowidzenie i sciagnie zlych mysli bo to szkodzi!!!
Wiecej wiary I optymizmu zycze Wam wszysktim!!! :)

Może wyjdę na zabobonną ale mnie obecne czasy chwaleniem się testem ciążowym dobijają... Kiedyś odbywało się to w gronie rodzinnym i nie był to temat na forum dla znajomych. Teraz o ciąży mówi się już od nocy poczęcia i człowiek chcąc nie chcąc obserwuje u innych dziewczyn przebieg. A jak wiadomo jest różnie. I jak się tak naogladam i naslucham złych wiadomości o poronieniu czy innym nieszczęścciu to biorę to do siebie i analizuje. Na pewno każda z nas zna kilkanaście kobiet dla których ciąża skończyla się źle zanim na dobre się zaczęła.
Nie zrozumcie mnie źle, nie chodzi mi o to żeby kobieta przeżywala swoje nieszczęście sama, tylko w gronie osób jej najbliższych.
 
@mallutka jestem podobnego zdania. Ja nawet teraz jeszcze się boję pochwalić komukolwiek...

A co do Waszych wcześniejszych wypowiedzi. Raz mam cudowny humor, a raz właśnie takie myśli. I tak jak któraś napisała, czuję się dobrze to się martwię, coś mnie zaboli też się martwię. A właśnie wśród znajomych też różnie się dzieje, u jednych jest OK u innych nie i człowiek myśli. Nawet tu na forum jak poczytać to też człowiek przeżywa bo historie są różne.

Ja obkupiłam się dziś w świeże owoce i właśnie przywiozłam od taty świeżutki pasztecik <3 Hihihi. Do kiszonych będzie idealny :D Już się piecze ;-) Kupiłam gazetę i mam zamiar poleżakować na tarasie jak tylko jeszcze wstawię konfiturę z truskawek. Mam już od babci pyszniutkie, bez żadnej chemii :-)

Ja mam we wtorek za tydzień PAPPa i usg genetyczne i już mam to gdzieś z tylu głowy i też myślę... czy będzie dobrze...
 
reklama
O cholera, też bym się wkurzyła. Współczuję Ci, wszystkie tak czekamy niecierpliwie na wizyty!
Dobrze chociaż że nie musisz czekać całego tygodnia.
Powodzenia na egzaminie!

Zadzwoniłam do mojego lekarza rodzinnego, który ma wysłać skierowanie do szpitala położniczego, żeby mnie dodali do systemu i ustalili wizyty z położnymi.
I co? Lekarz na urlopie do końca miesiąca...
Dobrze, że chodzę też prywatnie do ginekologa, inaczej bym się załamała tutejszą opieką.


Kejka to jakos u Ciebie inaczej niz w Anglii... tu wystarczy ze w recepcji przychodni powiesz o ciazy to daja Ci numer do poloznej I albo ty sie z nia skontakujesz by ustalic termin wizyty albo ona zadzwoni. Nie slyszalam nigdy o szpitalu polozniczym.... poza tym nie powinnas byc zmyszona czekac az miesiac bo ten polozniczy system powinnien dzialac bez wzgledu na to kto jest na urlopie... ja bym podzwonila I popytala ... powodzenia
 
Do góry