Styczniowe mamy 2018

[Parkolka]

Dzień dobry!
Mi już dziś lepiej jeszcze trochę walczę z katarem ale to już chyba pikuś. Najbardziej bałam się, że może znów mi się angina przyplącze jak zaczęło mnie tak boleć gardło i ucho ale miejmy nadzieje, że nic się nie przypałęta.
Jeśli chodzi o sporty? Chyba żaden sport, który uprawiałam do tej pory nie nadaje się dla ciężarnej.
Też siedzę na L4 i brakuje mi faceta. Pracuje na etacie i dodatkowo wykłada towary m.in. w makro więc bywają dni, ze wychodzi 5, a wraca 21.
Też już mówimy o Fasolce coraz większej ilości osób, trudno ukryć jak ja cały czas w domu. Wszyscy twierdzą, że to najwyższy czas, a bałam się marudzenia o ślubie.

@mamaincogito świetna wiadomość! Byle by tak dalej, coraz lepiej.

Dziś w planach szykowanie pokoju do malowania i meblowania. Wiem, że trochę wcześnie ale taki remoncik planowany już dawno, dawno i chce mieć to już z głowy.

 

[kass.es]

Słyszałam serduszko! Dzidzia ma 1,6 cm. Krwiaka NIE MA! Wchonal się!
To najszczęśliwszy dzien!
Co prawda nadal mam się oszczędzać, córki nie dźwigać bo waży powyżej 10 kg . Ale mam już pozwolenie na spacery w tym Zoo w dzień dziecka

Gratuluje! To cudowna nowina!!! [emoji173]️


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

 

[kass.es]

Kass ja też mogłabym o wszystko płakać, ostatnio myślałam że popłaczę się w Lidlu bo miałam spięcie z pewnym bardzo nie miłym Panem (inny klient), a normalnie to bym mu aferę taką zrobiła że by popamiętał że tak się ludzi nie traktuje

Ja dziś przez telefon ledwo sie trzymałam jak rozmawiałam z panią, ktora bardzo lubie i powiedziałam jej o ciąży i o sytuacji z rana, że pewna klientka bardzo brzydko mnie potraktowała. Naprawdę nie byłam w stanie rozmawiać, głos łamał mi sie jak nigdy! Gdzie bym sie głupimi babami przejmowała


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

 

[amiluska]

Wtam Was dziewczyny, mogę do Was dołączyć?
Jestem w 8 tygodniu ciąży, jest to moja 2 ciąża mam syna, który za miesiąc skończy 4 latka
Ogólnie czuję się dobrze choć ostatni tydzień był dla mnie średni bo ciągłe wymioty i senność.
Martwi mnie natomiast jedna rzecz. Tydzień temu w poniedziałek miałam robioną cytologię, w środę rano zauważyłam jakby brązowe upławy. Zadzwoniłam do ginekologa i kazał mi wziąć duphaston 3x dziennie i luteinę dopochwowo 2x dziennie (receptę wypisał mi wcześniej gdyby się coś niedobrego działo po 1 ciąże miałam zagrożoną jednak nie miałam żadnych plamień). Upławy/plamienia ustały jednak dziś rano chwilę po zaaplikowaniu Luteiny znów pojawiły się na papierze toaletowym nieduże ślady brązowej mazi. Ja już przetrzepałam cały internet i wszędzie piszą jedno .... początek poronienia bardzo się denerwuję, w środę idę do lekarza a miałam dopiero iść 12, ale nie wytrzymam Wybaczcie, że tak na początku z grubej rury i wylewnie, ale podczytywałam Was już trochę a nie miałam odwagi się zarejestrować Trzymajcie kciuki

 

[marta64]

Ja dziś przez telefon ledwo sie trzymałam jak rozmawiałam z panią, ktora bardzo lubie i powiedziałam jej o ciąży i o sytuacji z rana, że pewna klientka bardzo brzydko mnie potraktowała. Naprawdę nie byłam w stanie rozmawiać, głos łamał mi sie jak nigdy! Gdzie bym sie głupimi babami przejmowała


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

okropne te hormony ja już do reszty głupieję... dzwoni mąż i mówi że za tydzień w piątek jedzie na szkolenie i wraca w sobotę bo w piątek będzie impreza... wiecie jak mi się przykro zrobiło? albo sama już nie wiem jak się poczułam ale na pewno bardzo nie fajnie...., ogłupiają te hormony człowieka...

 

[marta64]

Witaj Amiluska, ja też łykam duphaston bo tydzień temu różowy śluz miałam.

 

[amiluska]

Witaj Amiluska, ja też łykam duphaston bo tydzień temu różowy śluz miałam.

a oprócz tego śluzu miałaś jakieś inne dolegliwości ? Kłócie jajników, bóle brzucha, spadek mdłości ? Bo ja od 2 dni nie wymiotuję a mądry wujek google informuje, że to może nie dobrze rokować jak nagle dolegliwości ustają, ale z 2 strony też należę do osób, które się wszystkim zamartwiają i może po prostu się niepotrzebnie nakręcam. Już mnie mąż zjechał, że po co czytam i się nie potrzebnie denerwuję

 

[marta64]

miałam wrażenie że mnie brzuch ćmi co trochę, ale jak przestałam się tym ryć i ciągle myśleć o tym to mi przeszło Mdłości raz mam raz nie, jak jem w miarę regularnie to ich prawie nie ma
Nie nakręcaj się...

 

[amiluska]

miałam wrażenie że mnie brzuch ćmi co trochę, ale jak przestałam się tym ryć i ciągle myśleć o tym to mi przeszło Mdłości raz mam raz nie, jak jem w miarę regularnie to ich prawie nie ma
Nie nakręcaj się...

Dzięki tego mi było trzeba obiecuję się nie nakrecac [emoji12]

 

[kass.es]

Witaj Amiluska! Tak jak radzi Marta, nie nakręcaj się! Ja miałam jednorazowy rozowy śluz i juz dr Google mi powiedział że to na pewno poronienie! Po czym sie okazało, że dzidziuś bardzo dobrze się ma a serduszko bije jak dzwon!
Co do mdłości, ja ich nie mam praktycznie w ogole, zmuli mnie jedynie jak jestem głodna ale trwa to pare sekund i koniec. Oczywiście też sie tym martwiłam ale kazdy przechodzi ciąże inaczej. Podobno ciężkie mdłości i wymioty mogą byc przyczyna niezbyt zdrowego trybu życia sprzed ciazy, ja jestem osoba niepijącą, zawsze starałam sie zdrowo i odżywiać i myślę, że to dzięki temu nie dokuczają mi te nieprzyjemności w ciazy


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom