reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniowe mamy 2018

ile macie dzieci? (licząć z tym/tymi w brzuszku;))

  • to będzie moje pierwsze dziecko

    Głosów: 50 50,0%
  • to będzie moje drugie dziecko

    Głosów: 34 34,0%
  • to będzie moje trzecie dziecko

    Głosów: 13 13,0%
  • to będzie moje czwarte dziecko

    Głosów: 3 3,0%

  • Wszystkich głosujących
    100
A jak to z Wami jest kobietki że macie tak często wizyty i usg? Teraz rozmawiałam z gin i powiedziała mi że co 4tyg musi mieć wizytę.

Napisane na Lenovo K53a48 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
A jak to z Wami jest kobietki że macie tak często wizyty i usg? Teraz rozmawiałam z gin i powiedziała mi że co 4tyg musi mieć wizytę.

Napisane na Lenovo K53a48 w aplikacji Forum BabyBoom
Ja mam co 4 tyg wizytę i usg.

m3sx3e3k3kg0z09h.png
 
Mnie piersi bolały masakrycznie od daty planowanej miesiączki, oprócz tego lekki dyskomfort w podbrzuszu nie był to ból menstruacyjny. W tym momencie lekko przeszły mi dokuczajace piersi za to zaczęły się nudności bez wymiotów.
Robiłaś test? Może badanie beta?


Robilam tylko test i byl.pozytywny w sumie to na trzech byl.pozytywny ale bety nie robilam chcialam na wizyte poczekac
 
Torunianka ja mam wizytę co 4 tyg w standardowo ale miedzy czasie będe chodzić po skierowania do innej przychodni dojdą nadania prenatalne, połówkowe wiec te wizyty bedą częste


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
reklama
Dzięki ;) lekarz już mnie trochę nastawial na ciążę mnoga, bo ta beta taka... no cóż :D jeszcze mężowi nie powiedzialam :)
 
Do góry