Dziewczyny, ja cała pierwsza ciążę przechodziłam w legginsach. Ani jednych spodni ciążowych nie kupiłam. Fakt, ze mi końcówka przypadała na lato, które było cieplutkie wiec 8-9ty miesiac prześmigałam w sukienkach
a teraz dostałam jedne spodnie ciążowe w spadku po kuzynce, tyle że takie typowo sportowe, a ja raczej nie noszę się na sportowo... Częściej mam na tych moich wielkich stopiszczach szpilki niz trampki
Może w tej ciąży kupię jakieś żeby jesień/zime przechodzić...ale pewnie szybciej uzywki, bo trzeciej ciąży nie planuję wiec wydatek 150zł na chwilę to tak średnio dla mnie///