Mam tak samo, nawet jak lekarz mówi że jest ok i mam się niczym nie martwić to ja na drugi dzień już rozkminiam. Tak było ostatnio jak mi szyjkę mierzył, mówi że długa 3,5cm, zamknieta. A ja że była 5? On że jest ok i nie mam się co martwić. Nawet słowem nie mówił że coś nie gra. A ja mimo to na drugi dzień już schizo, że coś jest nie tak. I tylko dzidzia na tym cierpi bo czuje mój niepokój. Ale powiem wam że już trzeci dzień mnie smyra
i jak wcześniej nie byłam pewna co do tego czy to bobo to teraz już wiem, że to właśnie pierwsze kopniaki