Styczniowe mamy 2018

[mamaincogito]

Ja akurat przeżyłam horror podczas pierwszego porodu. Ogólnie cała akcja trwała 18 godzin. Rozwarcie stanęło mi na 5cm później 2 kroplówki Oksytocyna. Lekarz powiedział ze jeśli się nic nie ruszy to cesarka. Naszczęście obyło się bez cesarki i bez żadnego znieczulenia i gazu. Chociaż bolało strasznie od 7cm a do tego dostałam bóli krzyżowych. Boję się igieł. Ale nie wyobrażam sobie porodu bez męża. Bardzo dużo mi pomógł. Psychicznie i fizycznie. Teraz też będzie poród rodzinny [emoji4]

Napisane na Redmi 3S w aplikacji Forum BabyBoom

Ja to nawet twierdze, że bez M to bym nie urodziła [emoji23]

Napisane na NEM-L21 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Funia90]

Moj tez ma byc przy porodzie,niech widzi jak sie mecze [emoji4]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom

 

[jolka1222]

@mamaincognito dokładnie tak[emoji16] a tak wogóle dziewczyny możecie się śmiać i mi nie wierzyć ale odkąd leżę na łóżku a jest to już 3 tydzień. Czuję delikatne łaskotanie w podbrzuszu. Tak jakby mała rybka tam plywała. Nie jest to cały czas. Przez cały dzień może 2-3 razy. Takie fajne uczucie [emoji16]

Napisane na Redmi 3S w aplikacji Forum BabyBoom

 

[AnnieQ.]

aaaaaaaaaaaaaaa!!!!podobnie wyglądały moje dni, ale przed ciążą... teraz cieszę się jak mam siłę i ochotę wyjść do sklepu... skąd ta energia? skąd??!! znadzieją czekam na II trymestr... choć to własciwie za tydzień/dwa

Tylko ze ja tak mam od początku prawie ogólnie jestem aktywnym typem. Nie znoszę długo spać, a już leżeć bezczynnie - dramat, wolałabym podłogi zmywać

W międzyczasie poprasowałam, zrobiłam sałatkę grecką i usmażyłam naleśniki. Właśnie zajadam takie z bananem i masłem orzechowym może chociaż to mi w cycki pójdzie!!!

 

[marta64]

Ja akurat przeżyłam horror podczas pierwszego porodu. Ogólnie cała akcja trwała 18 godzin. Rozwarcie stanęło mi na 5cm później 2 kroplówki Oksytocyna. Lekarz powiedział ze jeśli się nic nie ruszy to cesarka. Naszczęście obyło się bez cesarki i bez żadnego znieczulenia i gazu. Chociaż bolało strasznie od 7cm a do tego dostałam bóli krzyżowych. Boję się igieł. Ale nie wyobrażam sobie porodu bez męża. Bardzo dużo mi pomógł. Psychicznie i fizycznie. Teraz też będzie poród rodzinny [emoji4]

Napisane na Redmi 3S w aplikacji Forum BabyBoom

Mój drugi był horror, pierwszy tylko masakra. Mimo że przy pierwszym miałam bóle z krzyża i brzucha i dwie kroplowki z oxy bolało mnie mniej niż przy drugim gdzie nie mialam oksytocyny i skurcze tylko z brzucha, błagam żeby mnie dobili, dali kroplowki czy cokolwiek

 

[marta64]

@mamaincognito dokładnie tak[emoji16] a tak wogóle dziewczyny możecie się śmiać i mi nie wierzyć ale odkąd leżę na łóżku a jest to już 3 tydzień. Czuję delikatne łaskotanie w podbrzuszu. Tak jakby mała rybka tam plywała. Nie jest to cały czas. Przez cały dzień może 2-3 razy. Takie fajne uczucie [emoji16]

Napisane na Redmi 3S w aplikacji Forum BabyBoom

Ja też czuje, coraz mocniej. Ale moja dzidzia jest większa niby o tydzień

 

[angelka90]

a mówią, że to pierwszy poród jest trudniejszy....
chciałam w to wierzyć

 

[Parkolka]

Ja mam nadzieje, że będę nieodrodną córeczką mojej mamy (jak do tej pory) i poród nie będzie katorgą i umieraniem. I mnie i moją siostrę mama urodziła dzień po terminie i właściwie mówi, że tragedii nie było.
Ile kobiet i ciąż tyle różnych historii z porodów.
Poczułam dziś rano dwa razy jakby mocniejsze drżenie i zastanawiam się czy mógł to być Bąbel.

 

[marta64]

a mówią, że to pierwszy poród jest trudniejszy....
chciałam w to wierzyć

Wiesz co, szukałam i czytałam jak z tym jest. W większości przypadków co znalazłam to ponoć drugi poród jest krótszy niż pierwszy (u mnie chyba o 2 godziny) ale bardziej bolesny

 

[AnnieQ.]

a mówią, że to pierwszy poród jest trudniejszy....
chciałam w to wierzyć

No właśnie na to liczę. Skoro pierwszy trwał w zasadzie 3,5h, to drugi mógłby tylko 2 a bardziej już nie będzie bolało... bo jeśli będzie, to będą mieli zgon w szpitalu i tyle.