- Dołączył(a)
- 12 Lipiec 2016
- Postów
- 10 504
Czemu wyrzuty sumienia?Ja nawet tego momentu nie obstawiam :/ już mnie wyrzuty sumienia dopadają
10.01.2018 czekamy na Ciebie Zosiu [emoji169]
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Czemu wyrzuty sumienia?Ja nawet tego momentu nie obstawiam :/ już mnie wyrzuty sumienia dopadają
Oj daj spokój, narazie instyktownie wiemy że teraz trzeba zadbać o te dzieciaczki które są już na świecie, ja sama się właśnie łapałam wczoraj na tym że miałam myśli że nie ma sesnu patrzeć na małe bo lepiej kupić młodszej to a starszej tamtoJa nawet tego momentu nie obstawiam :/ już mnie wyrzuty sumienia dopadają
Czemu wyrzuty sumienia?
10.01.2018 czekamy na Ciebie Zosiu [emoji169]
Wiadomo, druga ciąża to co innego. Dzidzia pojawi się na świecie to skradnie Twoje serce [emoji6]Bo w ogóle nie przeżywam tej ciąży.
W ogóle nie myślę o tym dziecku, tzn nie tak jak myślałam o córce.
Skoro już tak szczerze to: trzecią dzidzię robiliśmy świadomie, ale jak już dowiedziałam się że jestem w tej ciąży, że udało się to zaczęłam mieć straszne obawy, aż płakałam bałam się że nie wiem czy pokocham tak samo, czy będę potrafiła poświęcić czas każdemu dziecku sprawiedliwe i tak po przemyśleniach już wiem że niestety nie dam rady, bo najstarsza była jedna więc cała uwaga była poświęcona dla niej, pojawiła się młodsza i też jakoś daliśmy radę, a teraz pojawi się trzecia dzidzia i nie będzie miała już tak fajnie jak miały starsze siostry, a starsze siostry niestety też będą miały mniej mamy niż mają teraz. Tak to mnie męczyło okropnie i męczy nadal tylko już dużo mniej bo na szczęście oswajam się już z tą myślą. Myślę że ze wszystkim trzeba czasu na oswojenie się. Narazie to wszystko wydaje się takie mało realne, ale potem jak już będziemy czuć dzidzię w brzuszku i będziemy mieć te wielkie brzuchy to wtedy dotrze do człowieka wszystkoBo w ogóle nie przeżywam tej ciąży.
W ogóle nie myślę o tym dziecku, tzn nie tak jak myślałam o córce.