reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2018

ile macie dzieci? (licząć z tym/tymi w brzuszku;))

  • to będzie moje pierwsze dziecko

    Głosów: 50 50,0%
  • to będzie moje drugie dziecko

    Głosów: 34 34,0%
  • to będzie moje trzecie dziecko

    Głosów: 13 13,0%
  • to będzie moje czwarte dziecko

    Głosów: 3 3,0%

  • Wszystkich głosujących
    100
Ja też niby czułam coś takiego... Ale stwierdziłam, że to chyba nie ruchy chociaż to dziś 15t1d
No nie wiem, czekam na kopniaczka [emoji3] bo w pierwszej ciąży ruchy czułam w 19 tc

Ja też w 18/19 tygodniu w pierwszej ciąży, mówią że w kolejnych można czuć wcześniej, bo w sumie już wiesz dokładnie jak to jest :)
 
reklama
W okolicy pachwiny dziecka raczej tez nie :-) mysle ze pierwsze ruchy raczej ponizej pepka powinny sie pojawic.

Córkę też tu czułam, ogólnie czułam ja tam już do końca ciąży, była bardzo nisko osadzona. Tak nisko, że główkę miala pod spojeniem łonowym w 23 tc (wylądowałam wtedy na izbie :/ ), a w kanale rodnym od 30 tygodnia była, więc tak niestety to miejsce w pachwinie przy kości miednicy mam wyczulone ;)
Poniżej pępka czułam ja jak już była duuuza i miała tam wypięta pupę :D ale rączkami mi grzebała w tych pachwinach ile wlezie, czasem wręcz irytujące to było
 
reklama
Właśnie chciałam się pochwalić że poczułam dzisiaj smyranko a Wy też o tym samym ::happy: wcześniej czułam tylko takie bąbelki. I to wszystko jak leżałam na brzuchu. Ale długo smyralo:laugh2:... Jak tylko przekręciłem się na bok to koniec... może dzidzi tak niewygodnie. Ale to było przyjemne! Jestem zdziwiona, że tak wcześnie, bo to dopiero 15 tydz

Co do kleszczy, długo by pisać, ale jakiś czas temu zachorowałam na tajemniczą chorobę. Nikt nie mógł stwierdzić, co mi było, w badaniach nic nie wychodziło. Mój stan się pogarszał, byłam prawie jak warzywo. Nikomu nie życzę takiego bólu. Później nagle w badaniach neurologicznych stwierdzano nieprawidłowe odruchy neurologiczne. Ale nadal nie wiedzieli co jest przyczyną , oczywiście wykluczyli boreliozę, bo w badaniach jednoznacznie nie wychodziło. Brakowało odrobinę, żeby uznali wynik za pozytywny. Niestety badania w Polsce są niedokładne, jeżeli infekcja jest stara a bakteria jest głęboko w tkankach i narządach nie ma szans na wykrycie z badan z krwi. Lekarka, zajmująca się leczeniem boreliozy po moich objawach stwierdziła, że mam neuroborelioze. Oczywiście zaproponowała antybiotykoterapię mega dawkami. Ja akurat przechodziłam terapię naturalną , plazma Rifa, elektrostymulacja metoda Zenni dieta i zioła. Po kilku miesiącach wróciłam do żywych na szczęście obyło się bez antybiotyków. Jedne z nielicznych objawów, które zostały to drżenia pęczkowe mięśni. Nie pamiętam ugryzienia kleszcza... Niestety boreliozę mogą przenosić też komary i meszki...

Jak poczułam takie bąbelki w brzuchu to nie byłam pewna czy to właśnie mięśnie mi drżą czy to dziecko, ale dzisiaj to smeranko...:p to musiało być to!
 
Do góry