Ale dziewczyny naprodukowałyście
Agi.aguullka-cieszę się,że wszystko dobrze po wizycie
jak u ciebie wygląda wizyta,bo z tego co sie orientuje to mieszkasz też w DE.Masz ginekologa polaka czy niemca,miałaś badania na HiV i różyczkę??Sorrki,że tak się dopytuje ale jestem zielona
Lovi23-cieszę się,że u cb też okey.Teraz tylko szewik i za kilka msc będziesz tulić dzidzię
P.S ślicznie twoja mama szyje masz szczęście
szarotka27- super wieści z wizyty
Gratulację dla brata,nie tak dawno sama przechodziłam ten stres podczas obrony
A co do dziaka to mam nadzieję,że mimo tego wszystko się dobrze skończy.Sama równo rok temu przechodziłam to z teściową,która była w hospicjum,a kilka lat wstecz z dziadkiem,któremu usówano płuco także wiem jaki to stres psychiczny szczególnie jeśli jest się związanym uczuciowo..ale dla dzidzi musisz się trzymać dzielnie
Funia90-mam nadzieję,że sie trzymasz
jesteśmy przy tobie myślami
Xssenia- wiem,że jeszcze się nie znamy wirtualnie
ale czytam forum od poczatku i jestem ciekawa co u ciebie czy wszystko okey.pozdrawiam
A tak to narobiłyście mi smaka na kopytka i dziś zrobilam cała kuchnia w mące
Pierwszą ciąże znosilam dobrze żadnych głupich myśli itp.A teraz sama ciągle się nakręcam czy serduszko bije itp..nie wiem czemu jestem sama zła na siebie ale te myśli nie chcą odejść
Mam stres przed jutrem...ostatni raz widziałam dzidzie miesiąc temu jak miała 1,5 cm.
Też uwielbiam czytać obecnie mało czasu ale staram się zawsze coś tam zalukać.Teraz książki bardziej o tematyce psychologicznej.