reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2018

ile macie dzieci? (licząć z tym/tymi w brzuszku;))

  • to będzie moje pierwsze dziecko

    Głosów: 50 50,0%
  • to będzie moje drugie dziecko

    Głosów: 34 34,0%
  • to będzie moje trzecie dziecko

    Głosów: 13 13,0%
  • to będzie moje czwarte dziecko

    Głosów: 3 3,0%

  • Wszystkich głosujących
    100
reklama
Monia - w Polsce też można prowadzić ciążę na NFZ.
Ja chodzę prywatnie do swojej doktorki, bo mam do niej zaufanie :)
Chociaż chciałam chodzić do dwóch lekarzy, do mojej doktorki i do kogoś na NFZ żeby zaoszczędzić na tych badaniach :) ale mój Tz wyskoczył , że on nie żałuje na dziecko pieniędzy:D I ze i tak się nie zaoszczedzi... no i chodzę tylko do mojej doktorki :)
 
Kawy nie piję bo nie mogę :p uwielbiałam kiedyś ale przy moim trupim ciśnieniu i wysokim pulsie to mam wrażenie po kawie że zaraz zejdę
 
Ja przestałam pić kawę. Chociaż wcześniej piłam codziennie. Teraz czasami inke.

10.01.2018 czekamy na Ciebie Zosiu [emoji172]
 
Kawa zawsze była u mnie obowiązkowa. Kiedyś piłam kilka dziennie + energetyki (burzliwy okres), potem zmieniłam środowisko i ograniczyłam się do jednej kawy dziennie z mlekiem, a energetyka piłam tylko w bardzo kryzysowych sytuacjach (najczęściej nocne zmiany). W ciąży pijam kawę z mlekiem ale rzadko, jak mam ochotę, a energetyka wzięłam kiedyś pół łyka od mojego B., pił i mi narobił ochoty.
Od coli się odzwyczaić nie mogę, chociaż i tak pijam duuuużo mniej niż kiedyś.
 
Masakra z tyni badaniami! Ale w Polsce przez to przechodzilam tez :-( w Niemczech fakt wszystko na miejscu i za darmo. Za prenetalne bede musiala jedynie zaplacic.

Co do kawy to przed ciaza pilam nawet 3 dziennie. A teraz jak 1 wypije to jest sukces. Nie smakuje mi.
Jak juz pije to naturalna i z mlekiem.
 
reklama
Kawa zawsze była u mnie obowiązkowa. Kiedyś piłam kilka dziennie + energetyki (burzliwy okres), potem zmieniłam środowisko i ograniczyłam się do jednej kawy dziennie z mlekiem, a energetyka piłam tylko w bardzo kryzysowych sytuacjach (najczęściej nocne zmiany). W ciąży pijam kawę z mlekiem ale rzadko, jak mam ochotę, a energetyka wzięłam kiedyś pół łyka od mojego B., pił i mi narobił ochoty.
Od coli się odzwyczaić nie mogę, chociaż i tak pijam duuuużo mniej niż kiedyś.

energetyków nie pijam i nie pijałam ale za to pepsi teraz w ciąży zaczęłam pić i pomaga mi na mdłości

Normalnie żadnych takich trutek nie ruszam, nie jem i nie piję bo staram się zdrowo odżywiać ale w tej ciąży to dziwne zachcianki mam :D
 
Do góry