reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2018

ile macie dzieci? (licząć z tym/tymi w brzuszku;))

  • to będzie moje pierwsze dziecko

    Głosów: 50 50,0%
  • to będzie moje drugie dziecko

    Głosów: 34 34,0%
  • to będzie moje trzecie dziecko

    Głosów: 13 13,0%
  • to będzie moje czwarte dziecko

    Głosów: 3 3,0%

  • Wszystkich głosujących
    100
Jejku, nie łatwo za Wami nadążyć!
@dreams - będzie dobrze! Bądź dobrej myśli.

Ja czekam niecierpliwie na powiększenie z miseczki A, a tu jak na złość, nic z tego [emoji849]

Poza tym brzuch mi... maleje... zmniejszyłam dawkę progesteronu i już nawet te spodnie, które same się rozpinały są mi luźne.
Trochę zaczynam panikować, ale kilka z Was też chyba ma minimalne objawy, więc może po prostu jestem szczęściarą.
Tylko czasem trudna samą siebie do tego przekonać. [emoji57]

Ja mam minimalne Kejka. Ale że poprzednio było tak samo, to te minimalne daja mi pewność, że wszytsko jest ok. Tylko podobnie, jak sporo dziewczyn tutaj, też bym na okrągło robiła usg (moze by sobie takie kupić i przyczepić?).
Laski, ja się o piersze dziecko starałam z mężem przez 4lata, gdzie traciliśmy juz nadzieję. Teraz poszło o wiele szybciej, bo 1,5roku, ale i tak jest to długo porównujac z innymi kobietami, więc na sama myśl, ze miałoby byc coś nie tak i mielibyśmy starać się na nowo, czarna rozpacz mnie ogarnia!!!
 
reklama
Ja mam minimalne Kejka. Ale że poprzednio było tak samo, to te minimalne daja mi pewność, że wszytsko jest ok. Tylko podobnie, jak sporo dziewczyn tutaj, też bym na okrągło robiła usg (moze by sobie takie kupić i przyczepić?).
Laski, ja się o piersze dziecko starałam z mężem przez 4lata, gdzie traciliśmy juz nadzieję. Teraz poszło o wiele szybciej, bo 1,5roku, ale i tak jest to długo porównujac z innymi kobietami, więc na sama myśl, ze miałoby byc coś nie tak i mielibyśmy starać się na nowo, czarna rozpacz mnie ogarnia!!!

Annie, rozumiem Cię doskonale, po 3 latach nieudanych prób musieliśmy podejść do in vitro.
Mam umysł zablokowany na myśl o niepowodzeniu, bo mam wrażenie, że wtedy serce mi przestanie bić z rozpaczy.

Cieszę się bardzo, że masz już doświadczenie z udaną bezobjawową ciążą. To bardzo pociesza! [emoji2]
 
Annie, rozumiem Cię doskonale, po 3 latach nieudanych prób musieliśmy podejść do in vitro.
Mam umysł zablokowany na myśl o niepowodzeniu, bo mam wrażenie, że wtedy serce mi przestanie bić z rozpaczy.

Cieszę się bardzo, że masz już doświadczenie z udaną bezobjawową ciążą. To bardzo pociesza! [emoji2]

Tymbardziej trzymam kciuki za Was dziewczyny i wierze, że wszystko dobrze się ułoży. Nam udało się za pierwszym razem przez co głupie myśli mnie nachodzą, że poszło nam za łatwo to przez to będzie chore dziecko albo problemy z ciąża... wiem, cholernie głupie i staram się o tym nie myślec ale baba to skomplikowane stworzenie :(


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Nam udało się po 15 miesiącach zobaczyć upragnione II kreski. Z tym, że u mnie był problem z owulacja. W ciągu roku z moich doświadczeń i monitorowania owulacji stwierdzam, że była owulacja tylko 2 cykle i to przy bromergonie.. później dostałam clo, brałam jeden cykl. I później już wyłączyłam się ze starań... udało się w 2 cyklu po odstawieniu clo. Mam wrażenie, że to clo poruszylo moimi jajnikami [emoji3]
 
Tymbardziej trzymam kciuki za Was dziewczyny i wierze, że wszystko dobrze się ułoży. Nam udało się za pierwszym razem przez co głupie myśli mnie nachodzą, że poszło nam za łatwo to przez to będzie chore dziecko albo problemy z ciąża... wiem, cholernie głupie i staram się o tym nie myślec ale baba to skomplikowane stworzenie :(


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Nie myśl tak
U mnie pierwsza córa jeden cykl (nieplanowana po odstawieniu tabletek anty), druga za pierwszym razem i teraz w sumie za drugim bo zaczeliśmy miesiąc wcześniej ale te najbardziej płodny dzień był ominięty
 
Dzięki kass.es :) musimy wszystkie wierzyć, że będzie dobrze. Ja też sie bardzo martwię. Napiszę Wam czym najbardziej. Jakiś miesiąc temu szef mnie wysłał na "ekspedycję" wyczyszczenia generatora, który chcemy sprzedać za granicę (pracuję w firmie wielobranżowej, zajmujacej sie m.in.handlem w sieci i na co dzień siedzę co prawda przy biurku i obsługuję klientów, ale akurat tym razem potrzebowali mnie do pomocy i wyszło jak wyszło). Do czyszczenia używaliśmy środka NITRO. Takie silne *****, emitujące dość toksyczne opary. Wdychałam to przez dwa dni po kilka godzin. I to mnie przeraża :( nie wiedziałam ze jestem w ciąży, a teraz cały czas mi to spędza sen z powiek.
 
Tymbardziej trzymam kciuki za Was dziewczyny i wierze, że wszystko dobrze się ułoży. Nam udało się za pierwszym razem przez co głupie myśli mnie nachodzą, że poszło nam za łatwo to przez to będzie chore dziecko albo problemy z ciąża... wiem, cholernie głupie i staram się o tym nie myślec ale baba to skomplikowane stworzenie :(


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

Dzięki Kass.

Odganiaj takie myśli - siostra mego M. zaszła w ciążę dosłownie za pierwszym razem bez zabezpieczenia, po jednej rozmowie z mężem, że może spróbują. Wcale nie była na to gotowa, więc pierwsze 3 miesiące zamiast się cieszyć próbowała wyjść z szoku [emoji23]

Urodziła super zdrowego ślicznego chłopca. Wszystko u Ciebie też będzie dobrze!
 
Ah i zapomniałam dodać, że nie dość, że za pierwszym razem to jeszcze objawy ciążowe praktycznie zerowe - stad takie myśli :) Ale na szczęście bardzo rzadko o tym mysle, raczej jestem nastawiona pozytywnie :)
AnnieQ myślę, że nie masz co się martwić, wtedy jeszcze Dzidzi nie było, mógł byc dopiero powstający pęcherzyk wiec mysle ze wszystko bedzie ok :)


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Nam też się udało za pierwszym razem, po prostu zobaczyłam w internetowym kalendarzyku kiedy mi przypadają dni płodne i działaliśmy. Na szczęście mi takie myśli nie przychodzą, że za łatwo nam poszło, więc coś będzie nie tak.. @kass.es nie wolno Ci tak myśleć! Bo na pewno będzie wszystko dobrze :) Ja w to wierzę :)
 
reklama
Nam też się udało za pierwszym razem, po prostu zobaczyłam w internetowym kalendarzyku kiedy mi przypadają dni płodne i działaliśmy. Na szczęście mi takie myśli nie przychodzą, że za łatwo nam poszło, więc coś będzie nie tak.. @kass.es nie wolno Ci tak myśleć! Bo na pewno będzie wszystko dobrze :) Ja w to wierzę :)

Na szczęście nie wypowiadam ich na głos, gdzies tam myśl przeleci (szczegolnie wtedy jak czuje że mogłabym gory przenosić), ale ją od razu odganiam :) I od razu mówię - nie są to myśli jakies ulta poważne - nie spędzają mi snu z powiek, w zasadzie to teraz pisząc o nich pobiłam rekord jezeli chodzi o długość myślenia o tym ;))


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry