reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2018

ile macie dzieci? (licząć z tym/tymi w brzuszku;))

  • to będzie moje pierwsze dziecko

    Głosów: 50 50,0%
  • to będzie moje drugie dziecko

    Głosów: 34 34,0%
  • to będzie moje trzecie dziecko

    Głosów: 13 13,0%
  • to będzie moje czwarte dziecko

    Głosów: 3 3,0%

  • Wszystkich głosujących
    100
A ja nie mam zadnych objawow troche sie martwie ze cos nie tak w sumie to chodze pod denerwowana i plakac mi sie chce ale tak to nie mam mdlosci ani nie wymiotuje :)
@Zancia8906 zrob jeszcze raz bete :) bedzie dobrze :d
 
reklama
Żancia, nawet ja takich grubych kresek nie miałam a test robiłam przy becie powyżej 900! Tak jak piszą dziewczyny, idź jeszcze raz na betę, błędy mogą zdarzyć sie każdemu, być moze masz do czynienia z błędem laboratoryjnym. Trzymam kciuki bo dla mnie to ciąża jak nic!

My wczoraj byliśmy na grillu przyjaciół, mnóstwo znajomych i taką miałam ochote już sie pochwalić ale postanowiliśmy że rodzina dowie się pierwsza, pózniej znajomi :) A rodzinka dowie się już jutro!
Na grillu apetyt jak zwykle choć zjadłam nawet mniej niż zawsze.
Rano jogurt z musli, teraz jestem w pracy, miałam chwile wiec wzielam się za odkurzanie i czuje że odpływam.... a szefowa dopiero po 12 do mnie przyjedzie. [emoji53]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Zancia8906 dokładnie może zrobić jeszcze raz betę, to wygląda na ciążę jak nic, piękna kreska. Ja też tylko testy robilam bez bety ale ciągle myślę że jestem w ciąży :) zresztą w UK jak zapytałam o betę tO Mi polozna odmówiła , wg nich jest test pozytywny to jest ciąża. Więc mam nadzieję że jesteśmy w ciazy :)

Ja teraz tez nie robilam bety tylko test :)
 
Dziewczyny jak ja wam zazdroszczę tego L4. W Anglii ciąża do 12 tygodnia to nie ciąża, jak powiedziałam położnej że pracuje 8 godzin na stojąco i czy powinnam poprosić szefostwo o zmianę pozycji czy coś w tym stylu to tylko się uśmiechnęła i powiedziała że mam się nie przejmować dopóki wszystko jest w normie... Ale ta norma to dla mnie ciągle mdłości, zmęczenie, czasem i zawroty głowy - no ale przecież ciąża to nie choroba.
Poszłam na USG prywatnie i już wiem że jest fasolka (6mm) z bijącym serduszkiem, więc napisałam maila do szefowej jak się sprawy mają. Niby wcześnie ale wyobrażam sobie że wolała by wiedzieć wcześniej że coś jest na rzeczy no i przestanie mnie wrzucać do grafiku na miliony godzin.

Jeszcze jedna sprawa dziewczyny, pomóżcie ==" Zaczyna mnie gardło drapać, na zwolnienie nie mam co liczyć pewnie. Zaczęłam się szprycować czosnkiem, sokiem malinowym, imbirem i miodem. Ale jakoś średnio pomaga. Macie jakieś domowe sposoby na te bolące gardło (kataru jeszcze nie mam)? Jak zapytałam się pani w aptece o tabletki do ssania które mogę brać to kazała mi płukać gardło wodą z solą... przy moich mdłościach skończy się to prawdopodobnie bardzo barwnie i nieprzyjemnie więc podziękuje.

Super działa płukanka z wodą utlenioną ale przy twoich mdłościach nie wiem czy dasz radę ;) a w każdej ciąży pomagało mi tamtum verde - bezpieczne

Ja teraz tez nie robilam bety tylko test :)

Ja też tylko test robiłam, a tu widzę że prawie wszyscy betę.

Hehe no początek stycznia to nie będzie na pewno ;) beta jest za niska. Ale mam jeszcze nadzieje ze może jednak ta owu była później a te plemniki czekały [emoji4] jedyne co mi zostało to mieć nadzieje i wierzyć że nadal jest szansa. A czy początek czy środek stycznia to nie ma dla mnie znaczenia [emoji3] ale teoretycznie powinnam mieć tp między 6-8 stycznia [emoji846]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

W poprzednniej ciąży miałam termin na 6-8 stycznia. Na porodówce wylądowałam w wigilię a urodziłam córcię w nocy z 24 na 25 grudnia ;)
 
Super działa płukanka z wodą utlenioną ale przy twoich mdłościach nie wiem czy dasz radę ;) a w każdej ciąży pomagało mi tamtum verde - bezpieczne



Ja też tylko test robiłam, a tu widzę że prawie wszyscy betę.



W poprzednniej ciąży miałam termin na 6-8 stycznia. Na porodówce wylądowałam w wigilię a urodziłam córcię w nocy z 24 na 25 grudnia ;)

O! Jak ja bym chciała urodzić w święta [emoji7][emoji7][emoji7]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
O! Jak ja bym chciała urodzić w święta [emoji7][emoji7][emoji7]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

Zanim zawiozł mnie mąż do szpitala to siedziałam i ryczałam przy stole że nie chcę dziś :D W szpitalu też było smutno bo ja urodziłam a resztę złapała jelitówka więc nikt nie mógł do mnie przyjechać posiedzieć, tylko tatuś wpadał na chwileczkę bo jednak ciągneło go do córci ;) huśtawka hormonów była straszna i to że to były święta wcale nie ułatwiało sprawy ale z perspektywy czasu to jednak był najlepszy termin jaki mógł się trafić ;)
 
Zanim zawiozł mnie mąż do szpitala to siedziałam i ryczałam przy stole że nie chcę dziś :D W szpitalu też było smutno bo ja urodziłam a resztę złapała jelitówka więc nikt nie mógł do mnie przyjechać posiedzieć, tylko tatuś wpadał na chwileczkę bo jednak ciągneło go do córci ;) huśtawka hormonów była straszna i to że to były święta wcale nie ułatwiało sprawy ale z perspektywy czasu to jednak był najlepszy termin jaki mógł się trafić ;)

Haha ja coś o tym wiem bo z pierwsza córką trafiłam do szpitala w Wielkanoc, a dokładnie w lany poniedziałek. Ale urodziłam jednak dopiero 5 kwietnia czyli już po światach. Jednak w szpitalu musiałam leżeć już do końca ;)


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Ja miałam ciemniejszą tydzień po @, a tu jest piękna krecha, więc moim zdaniem w labolatorium mógł wkraść się błąd. Ja bym zrobiła betę i zapisała się do lekarza.

Ja zaczynam 7 tydzień zaraz i nie mogę patrzeć na jedzenie. 3 dzień mnie mdli, choć dzisiaj rano ciut lepiej... ale próbując zjeść cokolwiek wszystko ledwo przechodzi mi przez gardło i tak cały dzień. W dodatku mam taki podły humor, że najchętniej cały czas bym wyła ☺ Właśnie puściłam sobie Spotify i próbuje zjeść cokolwiek na tarasie bo taka piękna pogoda, że szkoda siedzieć w domu, ale dom się sam nie ogarnie więc muszę się zebrać w sobie.

Miłego weekendu!
 
Do góry