Mnie generalnie od początku ciąży coś gniecie, ciągnie i kłuje. Żadnych plamień, badania super, łożysko bez śladów odklejania się, szyjka długa, twarda i zamknięta, Mała wariuje. Moja gin mówi, że ten typ tak ma, trzeba obserwować ale wszystko się tam rozciąga i ma prawo boleć. Geralnie dobrze się czuje, wszędzie jeżdzę i chodze. Ostatnimi czasy zdarza mi się zasłabnąć w dusznych miejscach więc unikam.
Jakoś specjalnie bardziej o siebie nie dbam, oprócz regularnego smarowania balsamami i olejkami przeciw rozstępom. Zawsze mało się malowałam, szczególnie w te upały to ewentualnie tylko oczy. A tak to bez zmian. Nie czuje się mało atrakcyjna, wręcz przeciwnie
na razie rośnie tylko brzuch i piersi. Póki dupa nie rośnie to nie narzekam