Dziewczyny obejrzałam ten filmil z PNŚ i te maciory mnie rozwaliły[emoji12] Ja się z tego śmieje jak ktoś nie jest wychowany od małego to później ciężko coś poradzić. Sama do męża wczoraj mówię, że pod koniec ciąży to już niezła maciora ze mnie będzie i oboje się z tego śmialiśmy, ale co innego obrażać w ten sposób kobiety.
No ale przechodząc do sedna opowiem Wam moją historię sprzed 2 dni. Będzie bez polskich znaków bo piszę na telefonie i za dużo wstukiwania by było.
A wiec wybralam sie do lekarza na wizyte z moja mama. Do mamy pojechalam autem, a ze mieszka blisko centrum i aby uniknac korkow w miescie i wiecznego szukania wolnego miejsca wybralysmy sie do lekarza autobusem. Siadlysmy sobie na tzw. czworce. Ja pod oknem, mama obok, a naprzeciwko nas dosiadla sie kobietka z nastoletnia corka. No i jedziemy sobie i 3 przystanki przed naszym wyjsciem nagle staje mi przed oczami facet i macha legitymacja z pytaniem "czy Pani jest niepelnosprawna? Bo siedzi Pani na miejscu dla niepelnosprawnych" Mnie zatkalo, owszem siadlam na miejscu ale ze znaczkiem dla osob starszych, poruszajacych sie o lasce. Malo tego - w calym autobusie bylo jeszcze kilka takich wolnych miejsc, a facet musial sie mnie uczepic. Ja zaniemowilam i zaczelam go przepraszac i juz zaczelam wstawac, a moja mama mowi, ze jestem w ciazy (nie bylo widac bo mialam torebke na brzuchu). I jak mama to powiedziala to ta kobieta z corka z naprzeciwka powiedziala ze mam siedziec i tak opierdzielila tego faceta, ze bylam w szoku po czym zeszla i wyszla z autobusu a ten facet siadl naprzeciwko mnie i po chwili spojrzal na mnie i mnie przeprosil. Nawet nie wiecie jak mnie ta sytuacja zestresowala. Serce myslalam, ze mi wyskoczy. Zawsze ustepuje w autobusach starszym osobom, jestem przewrazliwiona na tym punkcie jak widze nastolatkow, ktorzy siedza a obok stoi 70letnia staruszka i udaja, ze jej nie widza. I pomimo, ze bylo tyle wolnych miejsc, facet nagle wyskoczyl mi zza plecow z ta legitymacja to poczulam sie wlasnie jak taka niewychowana nastolatka i zrobilo mi sie przykro, ze ktos zwrocil mi uwage, a zazwyczaj slyszalam slowo "dziekuje".