reklama
Jolen26
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Lipiec 2017
- Postów
- 2 553
Ja mam tak od 3 dni.... do tego czasem zakluje.Dziewczyny czy to normalne ze mnie tak ciągnie w dole brzucha? Albo rozpycha? Albo jakbym miała wzdęcia chociaż nie mam? Żadnych plamien nie mam ani skurczów,ale tak czuje jak cos mnie ciągnie albo rozciąga.
A wizytę mam za tydzień ponad...
Guanta
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Czerwiec 2017
- Postów
- 1 180
Na ostatnim badaniu wszystko byl ok. Kurde jak on będzie tak wielki jak ojciec to ja nie ogarne w sumie ja się urodziłam ze wzrostem" 62 cm. Strach sie bać bo mój mąż jeszcze dłuższy byl.Kajetan się rozpycha[emoji6] trudno na oko powiedzieć ale myślę że normalne
07.01.2018 czekamy na Ciebie Zosiu
Guanta
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Czerwiec 2017
- Postów
- 1 180
Ja mam dopiero 18.Ja mam tak od 3 dni.... do tego czasem zakluje.
A wizytę mam za tydzień ponad...
- Dołączył(a)
- 12 Lipiec 2016
- Postów
- 10 504
U wysokich osob dzieci już w brzuchu są większe [emoji6]Na ostatnim badaniu wszystko byl ok. Kurde jak on będzie tak wielki jak ojciec to ja nie ogarne w sumie ja się urodziłam ze wzrostem" 62 cm. Strach sie bać bo mój mąż jeszcze dłuższy byl.
07.01.2018 czekamy na Ciebie Zosiu
Ja wtrynię się w tematy kolejkowe i ciuchowe. Z pytaniem innym.
Czy wiecie jaka jest max dawka magnezu, jaką można brać w ciąży?
Martwi mnie ten twardy brzuch, wzięłam magnez 250mg , trochę go też jest w multiwitaminie, którą wzięłam.
Jakie dawki dziennie bierzecie?
Ja biorę 3x2 MagneB6 B6
Jolen26
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Lipiec 2017
- Postów
- 2 553
Na razie doładuje się magnezem a gin pozwoliła doraźnie na no speJa mam dopiero 18.
Parkolka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Maj 2017
- Postów
- 999
Mnie od samego początku ciąży coś kłuje, gniecie i ciągnie w dole brzucha. Nie daj Boże jak się zapomnę i gdzieś gwałtownie obrócę to od razu ląduje na kolanach zgięta w pół. Wszystkie badania mam prawie, że książkowe żadnych śladów odklejania się łożyska, żadnych plamień, Mała szaleje. Moja lekarka mówi, że widocznie ten typ tak ma, jedne odczuwają to ciężej inne wogóle nie odczuwają. Mam się oszczędzać i wszystko robić wolniej i ostrożniej... Łatwo mówić jak ja całe życie na pełnych obrotach , wszędzie biegiem.Jawnogrzesznica!
EDIT. Miałam odpowiadać na pytanie o kłucia, a jakiś inny cytat mi wpadł, ale do odpowiedniej osoby
aqatam
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Maj 2017
- Postów
- 313
Dziewczyny obejrzałam ten filmil z PNŚ i te maciory mnie rozwaliły[emoji12] Ja się z tego śmieje jak ktoś nie jest wychowany od małego to później ciężko coś poradzić. Sama do męża wczoraj mówię, że pod koniec ciąży to już niezła maciora ze mnie będzie i oboje się z tego śmialiśmy, ale co innego obrażać w ten sposób kobiety.
No ale przechodząc do sedna opowiem Wam moją historię sprzed 2 dni. Będzie bez polskich znaków bo piszę na telefonie i za dużo wstukiwania by było.
A wiec wybralam sie do lekarza na wizyte z moja mama. Do mamy pojechalam autem, a ze mieszka blisko centrum i aby uniknac korkow w miescie i wiecznego szukania wolnego miejsca wybralysmy sie do lekarza autobusem. Siadlysmy sobie na tzw. czworce. Ja pod oknem, mama obok, a naprzeciwko nas dosiadla sie kobietka z nastoletnia corka. No i jedziemy sobie i 3 przystanki przed naszym wyjsciem nagle staje mi przed oczami facet i macha legitymacja z pytaniem "czy Pani jest niepelnosprawna? Bo siedzi Pani na miejscu dla niepelnosprawnych" Mnie zatkalo, owszem siadlam na miejscu ale ze znaczkiem dla osob starszych, poruszajacych sie o lasce. Malo tego - w calym autobusie bylo jeszcze kilka takich wolnych miejsc, a facet musial sie mnie uczepic. Ja zaniemowilam i zaczelam go przepraszac i juz zaczelam wstawac, a moja mama mowi, ze jestem w ciazy (nie bylo widac bo mialam torebke na brzuchu). I jak mama to powiedziala to ta kobieta z corka z naprzeciwka powiedziala ze mam siedziec i tak opierdzielila tego faceta, ze bylam w szoku po czym zeszla i wyszla z autobusu a ten facet siadl naprzeciwko mnie i po chwili spojrzal na mnie i mnie przeprosil. Nawet nie wiecie jak mnie ta sytuacja zestresowala. Serce myslalam, ze mi wyskoczy. Zawsze ustepuje w autobusach starszym osobom, jestem przewrazliwiona na tym punkcie jak widze nastolatkow, ktorzy siedza a obok stoi 70letnia staruszka i udaja, ze jej nie widza. I pomimo, ze bylo tyle wolnych miejsc, facet nagle wyskoczyl mi zza plecow z ta legitymacja to poczulam sie wlasnie jak taka niewychowana nastolatka i zrobilo mi sie przykro, ze ktos zwrocil mi uwage, a zazwyczaj slyszalam slowo "dziekuje".
No ale przechodząc do sedna opowiem Wam moją historię sprzed 2 dni. Będzie bez polskich znaków bo piszę na telefonie i za dużo wstukiwania by było.
A wiec wybralam sie do lekarza na wizyte z moja mama. Do mamy pojechalam autem, a ze mieszka blisko centrum i aby uniknac korkow w miescie i wiecznego szukania wolnego miejsca wybralysmy sie do lekarza autobusem. Siadlysmy sobie na tzw. czworce. Ja pod oknem, mama obok, a naprzeciwko nas dosiadla sie kobietka z nastoletnia corka. No i jedziemy sobie i 3 przystanki przed naszym wyjsciem nagle staje mi przed oczami facet i macha legitymacja z pytaniem "czy Pani jest niepelnosprawna? Bo siedzi Pani na miejscu dla niepelnosprawnych" Mnie zatkalo, owszem siadlam na miejscu ale ze znaczkiem dla osob starszych, poruszajacych sie o lasce. Malo tego - w calym autobusie bylo jeszcze kilka takich wolnych miejsc, a facet musial sie mnie uczepic. Ja zaniemowilam i zaczelam go przepraszac i juz zaczelam wstawac, a moja mama mowi, ze jestem w ciazy (nie bylo widac bo mialam torebke na brzuchu). I jak mama to powiedziala to ta kobieta z corka z naprzeciwka powiedziala ze mam siedziec i tak opierdzielila tego faceta, ze bylam w szoku po czym zeszla i wyszla z autobusu a ten facet siadl naprzeciwko mnie i po chwili spojrzal na mnie i mnie przeprosil. Nawet nie wiecie jak mnie ta sytuacja zestresowala. Serce myslalam, ze mi wyskoczy. Zawsze ustepuje w autobusach starszym osobom, jestem przewrazliwiona na tym punkcie jak widze nastolatkow, ktorzy siedza a obok stoi 70letnia staruszka i udaja, ze jej nie widza. I pomimo, ze bylo tyle wolnych miejsc, facet nagle wyskoczyl mi zza plecow z ta legitymacja to poczulam sie wlasnie jak taka niewychowana nastolatka i zrobilo mi sie przykro, ze ktos zwrocil mi uwage, a zazwyczaj slyszalam slowo "dziekuje".
reklama
Jolen26
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Lipiec 2017
- Postów
- 2 553
Właśnie w pracy jak za gwałtownie się po coś schyle to ciagnie...Mnie od samego początku ciąży coś kłuje, gniecie i ciągnie w dole brzucha. Nie daj Boże jak się zapomnę i gdzieś gwałtownie obrócę to od razu ląduje na kolanach zgięta w pół. Wszystkie badania mam prawie, że książkowe żadnych śladów odklejania się łożyska, żadnych plamień, Mała szaleje. Moja lekarka mówi, że widocznie ten typ tak ma, jedne odczuwają to ciężej inne wogóle nie odczuwają. Mam się oszczędzać i wszystko robić wolniej i ostrożniej... Łatwo mówić jak ja całe życie na pełnych obrotach , wszędzie biegiem.
Mój mąż ciągle mówi że tyle kobiet było w ciazy to ja tez dam radę i na pewno wiele tak ma... uwielbiam takie mądrości
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 16
- Wyświetleń
- 12 tys
Podziel się: