reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Styczniowe mamy 2018

ile macie dzieci? (licząć z tym/tymi w brzuszku;))

  • to będzie moje pierwsze dziecko

    Głosów: 50 50,0%
  • to będzie moje drugie dziecko

    Głosów: 34 34,0%
  • to będzie moje trzecie dziecko

    Głosów: 13 13,0%
  • to będzie moje czwarte dziecko

    Głosów: 3 3,0%

  • Wszystkich głosujących
    100
marta64 współczuję - przechodziliśmy przez to w tamtym roku :(

Dziewczęta, przed chwilą zakończono u nas w pracy instalację ekspresu do kawy!!! Jaki to wypas! Wypiłam czekoladę mleczną z ekspresu, ale do wyboru jest z 10 pozycji i wszystko za free! I weź tu idź na zwolnienie. Nie chcę! Hahahaha :biggrin2:
Kawa z ekspresu najlepsza, ja zawsze marzyłam w końcu kupiliśmy, przepyszna wychodzi, ale jak kupiliśmy zaczęłam mieć problemy z tarczyca i z pulsem i kawy nie mogę pic :/ raz na jakiś czas tylko
Ale kurcze funkcji na czekoladę to ja nie mam...
 
reklama
Marta wspolczuje sytuacji :-( 2 lata temu przechodzilam to samo z moim tatą. Do konca łudzilismy sie pomimo ze lekarze mowili jak bedzie. Z tymi zapchanymi kanalikami to w Starachowicach sa najlepsi specjalisci pod kątem watroby.
 
Marta wspolczuje sytuacji :-( 2 lata temu przechodzilam to samo z moim tatą. Do konca łudzilismy sie pomimo ze lekarze mowili jak bedzie. Z tymi zapchanymi kanalikami to w Starachowicach sa najlepsi specjalisci pod kątem watroby.
Już umówiony jest z dr Jamry, wczoraj był właśnie w Kielcach w tym szpitalu onkologicznym i oni go skierowali tutaj
 
Moj wujek mial guza nieoperacyjnego na drogach zolciowych i w starachowicach robili mu tzw protezy. Byla duza poprawa. Na onkologie sporo sie wyjezdzilismy z tatą.
 
dziewczyny ktoras z was pytala czy mieszkam z tesciowa naszczescie nie. już się lekko otzrasnelam p tych nie milaych sytuacjach i musze na prztszlosc mniej brac do siebie bo szkodzę Malutkiej.

co do przepuszczania w kolejkach to mimo widocznego brzucha ( tak jakbym była w 7 miesiącu) to ja najczescie przepuszczam: panie w srednim wieku to co stać za długo nie mogą bo im nogi puchna.

pisalyscie ze przy siedzeniu was boli mnie jak za długo stoje, jak się ruszam leze i siedze nie. wczoraj Mala siedział mi na pechcerzu chyba bo latałam co kilka minut do wc.

Marta 64 wspolczuje przezyc, w naszym stanie nie powinnysmy być narażone na dodatkowe stresy. Niestety nie my decydujemy. Pamietaj masz wspaniale CÓRCIE i MEZA, przytul się do nich jak będzie ci smutno. mi to pomaga jak tule się do swoich Pociech i MEZUNIA. Może nie idealna rada ale ukoi zbolale serce choc na trochę i rozmowa z Bogiem.... wtedy jest latwiej, bo niestey na bol i cierpienie bliskich nie ma jednego lekarstwa.
ja stracilam swoja ukochana Babcie już dobrych pare lat temu a w srodku nadal sciska jak pomysle ze nie poznala mojego Męża i Dzieci.
 
Moj wujek mial guza nieoperacyjnego na drogach zolciowych i w starachowicach robili mu tzw protezy. Byla duza poprawa. Na onkologie sporo sie wyjezdzilismy z tatą.
Też współczuję. Ostatnio babcia miała raka piersi i jeździliśmy z nią do Kielc na chemię. Tydzień później po tym jak dostała wyniki że już jest narazie ok zaczęło się z dziadkiem (babcia od mamy dziadek od taty strony) Jakoś ten rok dla nich nie zbyt szczęśliwy.
 
Jak ci dobrze, że masz takiego słodkiego malutkiego futrzaka. Ja mam przybłede, ale jest taka dzika (bo to kotka), że mój kontakt z nią ogranicza się do rzucania jej jedzenia przez okno bo boi się podejść jak do niej schodzę. Marzy mi się kot lub pies, glaskalabym go codziennie. Miałam 18 lat psa i przez chwilę kota, też przybłędę, ale poszedł sobie...
To jest mojej siotry[emoji5] moja kotka mieszka w domu ale jest dzikuska[emoji5]

10.01.2018 czekamy na Ciebie Zosiu
 
Tak muszę się wyglądać... Kiedyś wspomniałam o moim dziadku że jest w trakcie badań, podejrzewają raka itd. No i ostatnimi dniami bardzo zżółkł, okazało się że jakiś tam kanalik zapchany i będą go oczyszczać, ale mało tego wyszło że rak, że z przezutami do wątroby i do innych organów... Po prostu masakra, chyba nawet nie ma.sie co oszukiwać że będzie dobrze...
[emoji45]

10.01.2018 czekamy na Ciebie Zosiu
 
reklama
Ja dziś mam w planie ukisic ostatnią turę ogórków. M śpi po nocy a ja odbebniam mój rytuał 9:35 kuchenne rewolucje, 10:30 dr Quin, 11:30 na dobre i na zle. Potem zabieram się za obiad a później ogòrasy:) no i czekam na kuriera, chyba bodziak idzie. Wczoraj dostałam zestaw z bebiko: książeczka z poradami i taka chusta/maskotka sensoryczna z bąbelkami.
Też mam ten zestaw[emoji5] dostałaś info o bodziaku? Zamawialysmy w ten sam dzień a u mnie głucho

10.01.2018 czekamy na Ciebie Zosiu
 
Do góry