Styczniowe mamy 2018

[gość 5]

Dzień dobry!
Ojjj to była okropna noc. Duchota, budzenie się co godzine, mokra poduszka... mąż w nocy mnie poratował jak z pracy wrócił wiatrakiem, ale tak mi się niewygodnie spało. Nie wiem czy to pełnia czy co. Pora wstawac i zjeść sniadanie chociaz tak mnie jakos bolą bebechy :/


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom

Ja tez dzisiaj zle spałam. Budziłam sie spocona i jeszcze taka tłusta od tego masła shea. I jeszcze krzyczałam ze strachu w nocy. Praca mi sie śniła. Dobrze, ze jestem teraz na l4 hehe.

 

[Lovi23]

Dzień dobry [emoji3]
Dziś wstałam ... ucho nie boli [emoji3] strasznie się cieszę.

No i dotarla moja poduszka [emoji3]
Dziś będę testować [emoji3]

 

[marta64]

Ja tez dzisiaj zle spałam. Budziłam sie spocona i jeszcze taka tłusta od tego masła shea. I jeszcze krzyczałam ze strachu w nocy. Praca mi sie śniła. Dobrze, ze jestem teraz na l4 hehe.

Mi się śniło że trafiłam 6 w lotka, już dom marzeń kupowalam, normalnie 7 niebo, taki piękny sen. Wstałam sprawdzam lotka czy coś jest a tu 2 zł tylko... Chociaż zawsze coś

 

[Malwina_100]

Dziękuję dziewczyny! Wizyte mam o14.30 ale.juz schizuje bo nie mam objawow ciazowychi nie czuje ruchow :-(

Powodzenia na wizycie.

 

[Parkolka]

@tita82 czekam na relacje
Moje dziecko dziś się obudziło z tatusiem do pracy, zresztą nie pierwszy raz. Tylko kurcze nie chciał go zabrać, jak się zaczęła przewracać w brzuchu to aż się zaczęłam bać jak to będzie za miesiąc czy dwa. Niby super, bo czuć Bąbla i wgl ale jakby tak mnie w godzinach mojego snu

Dziewczyny, bedziecie czytać brzuszkom? Może puszczacie muzyke i zakładacie brzuszkowi słuchawki?

 

[Malwina_100]

Dzień dobry!
Ojjj to była okropna noc. Duchota, budzenie się co godzine, mokra poduszka... mąż w nocy mnie poratował jak z pracy wrócił wiatrakiem, ale tak mi się niewygodnie spało. Nie wiem czy to pełnia czy co. Pora wstawac i zjeść sniadanie chociaz tak mnie jakos bolą bebechy :/


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom

Ja też dzisiaj okropnie spałam bolały mnie plecy i noga z boku od spania na lewym boku. Martwię się bo nie umiem kontrolować tego przekręcania na plecy w nocy, dzisiaj to nawet świadomie się przekręcam bo tak mnie plecy bolały. A na dodatek śniło mi się że z jakimś pistoletem latałam że niby przed kimś uciekałam. Masakra jakaś. Martwię się bo nie czuje ruchów. Jeszcze 6 dni do wizyty, odliczam niecierpliwie. Właśnie wróciłam z pobrania krwi. Zrobiłam to TSH i dodatkowo morfologię i glukozę bo grosze u nas kosztują, więc zetknęli czy się pogorszyły czy poprawiły.

 

[Kejka]

Kurde, właśnie mi się przypomniało - mi się śniła wojna, na plecach targałam znajomego krwawiącego od postrzałów. I wtargałam go do mieszkania rodziców, gdzie cała rodzina siedziała w zniszczonym betonowym pomieszczeniu, zero mebli...
W sumie się nie dziwię, że potem spać nie mogłam.

Och, serio, ten drugi trymestr jest tym najlepszym?

 

[kass.es]

Mnie się dzisiaj śniło, że spotkałam się z sąsiadem w jego domu i miałam ochote na romans z nim [emoji23] Facet totalnie nie w moim typie, przy moim mężu to wręcz wybryk natury [emoji23][emoji23] Oj ciężka noc, naprawdę. W dodatku jestem już zmęczona... ledwo 10 godzina na zegarach a ja jestem zmęczona... wejście po schodach było męczarnia.


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom

 

[Lovi23]

A mi dzisiaj się nic nie śniło [emoji3]
Hmmm... No i nawet się wyspałam [emoji5]

 

[Jolen26]

Kurde, właśnie mi się przypomniało - mi się śniła wojna, na plecach targałam znajomego krwawiącego od postrzałów. I wtargałam go do mieszkania rodziców, gdzie cała rodzina siedziała w zniszczonym betonowym pomieszczeniu, zero mebli...
W sumie się nie dziwię, że potem spać nie mogłam.

Och, serio, ten drugi trymestr jest tym najlepszym?

Dla mnie jak na razie nie jest ^miesiącem miodowym^, ciągle jestem zmęczona, mdli mnie jeszcze, ciśnienie niskie co równa się z bólami głowy i jestem rozdrazniona..