angelka90
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Czerwiec 2017
- Postów
- 1 146
Dobry wieczór
Babcie, ciotki mówią o zabobonach dotyczących wózka i o ile to może być zakup dokonany po nnarodzinach przez kogos z rodziny, tak innych rzeczy nie wyobrażam sobie kupować na ostatnią chwile. No i również uważam, że jeśli coś ma sie stać to stanie sie bez wzgledu na wyprawke.
Z rozmiarem spodni to różnie, mierzyłam dwa modele 36_38 i te 38 jedne w miare choc z zapasem, a drugie worki wielkie. Zostałam przy 36 i tak naprawde dopiero wczoraj je ubrałam pierwszy raz, a pas ciążowy dalej luźny
Ruchy raz pod pepkiem raz nad wzgorkiem... Ale ostatnio długo dużo ciszy, czasem poczuje jakieś niewyrazne szmyrnięcie. Próbowałam dziś sprowokować cukrem, zjadłam batonik który tylko mnie zemdlił, a ruchów jak nie było tak nie ma... 2 dni temu naszły mnie straszne myśli choć wcześniej nic takiego nie dopuszczałam.... Bardzo nie lubie takich niekontrolowanych "schizów"
Spokojniej nocy :*
Babcie, ciotki mówią o zabobonach dotyczących wózka i o ile to może być zakup dokonany po nnarodzinach przez kogos z rodziny, tak innych rzeczy nie wyobrażam sobie kupować na ostatnią chwile. No i również uważam, że jeśli coś ma sie stać to stanie sie bez wzgledu na wyprawke.
Z rozmiarem spodni to różnie, mierzyłam dwa modele 36_38 i te 38 jedne w miare choc z zapasem, a drugie worki wielkie. Zostałam przy 36 i tak naprawde dopiero wczoraj je ubrałam pierwszy raz, a pas ciążowy dalej luźny
Ruchy raz pod pepkiem raz nad wzgorkiem... Ale ostatnio długo dużo ciszy, czasem poczuje jakieś niewyrazne szmyrnięcie. Próbowałam dziś sprowokować cukrem, zjadłam batonik który tylko mnie zemdlił, a ruchów jak nie było tak nie ma... 2 dni temu naszły mnie straszne myśli choć wcześniej nic takiego nie dopuszczałam.... Bardzo nie lubie takich niekontrolowanych "schizów"
Spokojniej nocy :*