@MiMeMi
@HappyBabyMama
Ja raczej jestem z tych co tyja z nerwow. Bo nie spie jak sie stresuje, dodatkowo "pocieszam" sie slodyczami.
Od jakichs 10 dni bola mnie flaki - obstawiam jelita, ostry klujacy bol z rozpieraniem - jak skorzystam z ubikacji (a musze od razu) to mija na troche a poten znow sobie narasta. Ale fakt korzystam czesto ok 20 -30 minut po posilku zaczyna sie bol, wiec jem o okreslonych porach, aby mnie nie 'chwycilo" jak pojde po zakupy czy do pkola.
Poza tym fizycznie czuje sie dobrze, paychicznie jestem raczej obojetna. Ani mnie nic nie smuci, ale tez nic nie cieszy. Odswiezylam ubranka dla bobska, ale wlasciwe pranie zrobie pewnie w listopadzie jakos. Takie przedporodowe.
Czas chyba kupic ubrania ciazowe bo mam tylko dzinsy (mam 3 pary ale dwie sa za wielkie) i koszulke ciazowa na krotki rekaw. Kupowal ktos z Was w Oasi cos?
@HappyBabyMama
Ja raczej jestem z tych co tyja z nerwow. Bo nie spie jak sie stresuje, dodatkowo "pocieszam" sie slodyczami.
Od jakichs 10 dni bola mnie flaki - obstawiam jelita, ostry klujacy bol z rozpieraniem - jak skorzystam z ubikacji (a musze od razu) to mija na troche a poten znow sobie narasta. Ale fakt korzystam czesto ok 20 -30 minut po posilku zaczyna sie bol, wiec jem o okreslonych porach, aby mnie nie 'chwycilo" jak pojde po zakupy czy do pkola.
Poza tym fizycznie czuje sie dobrze, paychicznie jestem raczej obojetna. Ani mnie nic nie smuci, ale tez nic nie cieszy. Odswiezylam ubranka dla bobska, ale wlasciwe pranie zrobie pewnie w listopadzie jakos. Takie przedporodowe.
Czas chyba kupic ubrania ciazowe bo mam tylko dzinsy (mam 3 pary ale dwie sa za wielkie) i koszulke ciazowa na krotki rekaw. Kupowal ktos z Was w Oasi cos?